Rewolucja w zarabianiu? Na pewno dobra zabawa!

Ludzie lubią dreszczyk emocji, marzą też mieć dobre rzeczy tanio albo i za darmo, więc przystępują do losowania. Z tego samego powodu są tak popularne gry losowe! Popatrz na banki. Czy ty myślisz że oni zarabiają tylko te kilka procent z różnicy między lokatą a kredytem? Bzdura! Oni gromadzą duży kapitał od tysięcy ludzi i organizacji i obracają tymi pieniędzmi aż huczy. Stąd te marmurowe schody i złote klamki.

Nie mogliby zgarniać dla siebie. Bo najpierw musieliby ogrom kasy zainwestować. A skąd ją wziąć? Trzeba przyciągnąć oszczędności innych ludzi. A czym przyciągnąć, lokatą 5% rocznie z mitycznym bezpieczeństwem wkładu? To oferta dla łosi! Poza tym, przekręcasz fakty. Nie wszystkie pieniędzy dają zysk 300%. Część daje 5 czy 10%, ale są szybko obracane. Druga część daje 300, ale może być wykorzystana z dużymi ograniczeniami. Średnio wychodzi tak, że wszystkim wszystko się płaci. Dla mnie to jest proste i zrozumiałe.

"Oni gromadzą duży kapitał od tysięcy ludzi i organizacji i obracają tymi pieniędzmi aż huczy. Stąd te marmurowe schody i złote klamki." bzdura, nie wiesz o podstawowym mechanizmie tworzenia pieniądza przez banki. Radzę się douczyć. Polecam obejrzeć "Money As Debt - Pieniądze Jako Dług (Napisy PL) " - na youtube, bo piszesz od rzeczy.

Nie dyskutuj z betonami ;) Tak jak ktos wczesniej napisal, Polacy to zacofani dusigrosze ktorzy beda na etacie kisic i zazdroscic sasiadowi sukcesu. Ja od dluzszego czasu zarabiam na podobnych systemach internetowych. JustBeenPaid, Mint.bz, BannersBroker, w4at Unaico/Sitetalk i niestety r7. Z podanych wyzej tylko r7 padlo i tam umoczylem ale pozostale systemy wypracowaly duzo wiekszy zysk. Bac sie balem ale w takie systemy inwestuje sie luzna gotowke a nie pozyczone od providenta. Faktycznie trzeba byc skonczonym kretynem wplacac w biznesy internetowe pozyczona kase. Zdecydowanie polecam fajne i sprawdzone programy internetowe. Nie laście się na zyski po 7% dziennie tylko jakeis racjonalne 2-3% i z dobrym pomyslem na program.

a standardowemu polakowi polecam lokate w banku na 5% i etat w firmie za 1500zl :P Good luck !!

jak dla Ciebie to jedyna alternatywa, to się nie dziwię, że lecisz na takie biznesiki netowe :d haha! moje dochody są kilkokrotnością tych 1500zł i to w euro, gdy pracuję w Polsce, ale cóż, Ty lepiej wiesz, że albo twoje bajkowe zyski, albo etat za 1500zł i nie ma innej opcji :D

Pewnie się zdziwisz, ale oglądałem Money As Debt. I nie tylko to. I wiem jak globalnie tworzone są pieniądze. Tylko że to jest tak naprawdę prerogatywa centralnego banku kraju, a nawet jeszcze dalej federalnej rezerwy USA. Natomiast komercyjne banki, przynajmniej w Polsce nie mogą aż tak swobodnie stosować ten mechanizm. Muszą nieco inaczej sobie radzić.

ZielonyKamyk ciesze sie Twoim sukcesem i zyczylbym sobie sukcesu wielu polakow. Chcialbym zeby w koncu w kraju zaczelo zyc sie lepiej, zebysmy wszyscy zarabialo wiecej. Skoro w innych grajach mozna zarabiac kilka tysiecy euro to dlaczego w polsce srednio wynosi to miedzy 800 a 900 euro. Niestety polacy nauczeni sa byle jakiego etatu i kredytu hipotecznego. Nie mamy zakladow, ludzie nie sa przedsiebiorczy a z tego powodu jest ogromne bezrobocie i wyzysk bo zagraniczny kapital pracownika polskiego ma w tylku.

inwestycja? gdzie? w PKO! dlaczego? bo to PKO! Ubezpieczenie? gdzie? w PZU! dlaczego? bo to PZU! Inwestycja? w co? w lokate! dlaczego? bo to bezpieczne! 5% zysku przy 4,7% inflacji. Standardowe myslenie Polaka. Ale bron boze zeby sasiad mial lepiej.

ZielonyKamyk - daj ci Boże, że zarabiasz grube pliki euro! Ale powiedz szczerze - czy dużo ludzi byłoby w stanie powtórzyć twój sukces? A co zrobić tym, kto nie ma "pleców", nie jest super utalentowany finansowo czy ma jakieś inne niezależne od niego ograniczenia? Mają zdychać z głodu? Tutaj zainwestują 100 dolców, wykonają pewną robotę i po 7 miesiącach będą co miesiąc dostawać po 1000USD. Może to i nie są kokosy, ale jako-tako godnie żyć już można.

Oby system przetrwal 7 miesiecy :) w obecnym stanie hyipów rzadko ktory tyle wytrzymuje.

Póki co nić nie wskazuje na to żeby coś z systemem złego się działo. Wszystkim wszystko płacą!

jak to bywa w tego typu biznesach padaja niespodziewanie z dnia na dzien. Dlatego mowi sie ze w miare bezpiecznie jest posiadac zdywersyfikowane inwestycje w 4 systemy. Jak padnie jeden jestes dalej na plusie, jak dwa to jest mozna powiedziec na 0. Nigdy nie pada wiecej niz dwa kiedy inne jeszcze nie odrobiy straty wiec rachunek wychodzi na +. R7 tez zarlo zarlo i zdechlo po czym wszyscy wielce zdziwieni ze mialo byc tak pieknie, ze placili z dnia na dzien i wyszlo jak wyszlo ;)

Ten wątek, tak jak tamten o piramidzie polegającej na "zarabianiu na kupowaniu produktów spozywczych" (tak, jest coś takiego - to nie sen wariata, ktoś naprawdę tak to reklamuje) podsyłam do Urzędu Ochrony Konsumentów - warto żeby wiedzieli o następnych oszustach naciagających ludzi z takim zaangazowaniem.

Przypuszaczam że ta firma oferuje prawdziwy zysk tyle że w tym chorym kraju ludziom sie wszystko kojarzy z piramidą.Czy tutejsi wieśniacy słyszeli o Just Been Paid?Dzięki temu programowi można w ciągu roku zarobić ogromne pieniądze ale gdyby w Polsce coś takiego ktoś wymyślił to by to padło od razu bo banda idiotów zaczęłaby krzyczeć że to piramida

Jestem wdzięczny za udział w tej dyskusji, ale czy możecie się obejść bez obelg i wyzwisk? Oferta może się podobać bądź nie, ale dlaczego obrażać kogoś, kto, myśli nie tak jak ty?! Zachowajmy proszę kulturę i przyzwoitość!

Problem w tym, że tam gdzie zaczyna się EMELEM Tam kończy się przyzwoitość :D

To jest tylko twoja osobista opinia. Masz do niej prawo, ale ktoś może uważać inaczej. Zresztą, fakty mówią akurat o czymś zupełnie innym. Kiedy chodzi o biznes, to właśnie MLM jest najbardziej uczciwym i przyzwoitym zajęciem. Niestety ludzi potrafią ze wszystkiego zrobić szambo i dlatego czasami można spotkać sytuacje, kiedy w MLM robią się świństwa. Z tym tylko, że w pracy czy zwykłym biznesie tych świństw jest o niebo więcej!

MLM to największe globalne oszustwo współczesnego świata polegające na dojeniu naiwnych frajerów. Trzeba być skończonym kretynem aby tego nie widzieć, albo zakłamanym do szpiku kości naganiaczem. KAŻDY MLM działa na zasadzie klasycznej piramidy finansowej, którą legalizuje produkt w obrocie.

Twojego myślenia to raczej i tak nie zmieni, ale powiem raz jeszcze - to co piszesz to twoja osobista opinia, lecz fakty są absolutnie odmienne. Jakbyś dał sobie trudu przeanalizować ten biznes, to zgodziłbyś się ze mną. O ile oczywiście jesteś w stanie zmieniać zdanie pod wpływem niezaprzeczalnych faktów zamiast trwać przy swoim wbrew zdrowemu rozsądkowi. :-D

Napiszę coś dla tych, kto chce poznać fakty Opowiem pewną historię. Jest zmyślona, ale spróbujcie podważyć słuszność opisanej tam sytuacji! Wyobraźcie sobie że macie obok swojego miejsca zamieszkania sklep z żywnością, gdzie sprzedają wasze ulubione parówki (czy cokolwiek innego, co lubicie i regularnie spożywacie). Przychodzicie pewnego razu do sklepu, bierzecie swoje parówki i co tam jeszcze potrzebujecie, aż tu nagle pani kasjerka mówi: "Pani Aniu! Kupiła Pani u nas za 100 zł i w tym momencie mam dla Pani propozycję. Nasz szef proponuje Pani Pani wypełnić ten oto prosty kwestionariusz, Jeśli Pani to zrobi, to z tych 100 złotych odejmę Pani 20 zł rabatu i dokonam nimi opłaty za rejestrację Pani jako naszego stałego klienta. Dzisiejsze zakupy będą Pani kosztować 80 zł i od dzisiaj zawsze Pani u nas będzie Pani miała rabat 20% na wszystkie zakupy." Jak myślicie - czy Pani Ani opłaca się zgodzić na taki układ? To jest krok pierwszy.

Krok drugi. Pani Ania, podekscytowana tym zdarzeniem dzwoni do kilku przyjaciółek z sąsiedztwa i mówi dobrą nowinę, że teraz w osiedlowym sklepie dają 20% rabatu na zakupy. Koleżanki wcześniej czy później mogą mieć potrzebę zrobić zakupy w tym sklepie i przypomną sobie że tam można kupić 20% taniej. Zapytają o to pani kasjerki a ta z kolei zapyta - skąd one o tej możliwości dowiedziały się? Od pani Ani! - powiedzą tamte. Po czym również zapłacą "wpisowe" 20 zł i dożywotnio uzyskają rabat na wszystkie zakupy w tym sklepie. Jak myślicie - czy te koleżanki będą podekscytowane tym i czy poinformują swoje koleżanki o tej możliwości? Nie wiem czy wiecie - dzielić się dobrą nowiną jest naturalnym odruchem człowieka! Przejdźmy do kroku trzeciego...

A więc, krok trzeci. Pewnego razu przychodzi pani Ania do swojego sklepu, wypełnia koszyczek i przy kasie słyszy takie coś: "Pani Aniu! Poleciła Pani nasz sklep kilku swoim znajomym, a tamci swoim znajomym i dzięki temu nasz sklep zwiększył swoje dochody. Jest tego tak dużo, że od dzisiaj będzie Pani miała u nas dożywotnio rabat nie 20 tylko 40%! Serdecznie gratulujemy!" Co zrobi pani Ania? Zadzwoni do tych ludzi, którym poleciła skorzystać z programu rabatowego i powie, że wraz ze zwiększenie obrotu tam rabat podwajają. Każdy człowiek o zdrowej psychice co zrobi żeby kupować 40% taniej? Powie wszystkim komu się da, że w sklepie takim i takim dają rabaty 20%. Proste! I na koniec krok 4-ty...

Zakładając że pani Ania jest normalna, to szybko się zorientuje, że wraz ze wzrostem liczby poleconych klientów i odpowiednim zwiększeniem obrotów jej premia będzie tak duża, że wybrać ją towarem nie da się. Co zrobi? Podpiszę umowę jako podmiot gospodarczy i będzie brać gotówkę. W pewnym momencie ten dochód może być tak duży, że pani Ania już nie będzie musiała pracować gdzie indziej. Jak myślicie - jest to wszystko możliwe?

żeby ona dostała 40% rabatu na każde zakupy, to sklep musi mieć niezły narzut na produkty :D Jak ktoś miał sklep to wie, że to niemożliwe. Ja miałam do kilkunastu procent, najczęściej do 10% narzut i od tego podatki jeszcze, więc wiesz... głupia bajeczka dla naiwniaczków ;)

Właśnie! W sklepie jest to niemożliwe! Choćby dlatego, że sklep jest jednym z bardzo licznych ogniw w łańcuchu dostarczania towaru do konsumenta. Gdyby sklep dawał taki rabat i dalej musiał zachować rentowność, musiałby zrobić narzut na cenę z hurtowni ze 100%! To spowodowało by tak ogromny wzrost cen, że nikt do takiego sklepu na zakupy nie poszedłby. Nawet po 40%-ch rabatach cena byłaby zaporowa. W tradycyjnym handlu jest to niemożliwe, ale w sieci MLM owszem. Bo tam niema za wielu pośredników. Góra 1 czy 2 hurtowni, gdzie zaopatrują się dystrybutorzy i VIP-klienci. Większość zysku tutaj odbierają ci z uczestników sieci, kto się przyczynił do powstania czy zwiększenia obrotów. Sprawiedliwe? ABSOLUTNIE!!!

Ale cudownie potrafisz dyskutować magysterku! Zamiast pisać jakieś ogólniki, może wskazałbyś na czym konkretnie polegają błędy i brak znajomości tematu Guardemarinu? Bo tak o sobie ogólnie oskarżać każdy dureń potrafi. Pokaż czego ty jesteś wart, żeby wygłaszać takie sądy? :-D

Dobre uO, Jezuuuuuu! Też chciałem zadać podobne pytania. Ciekaw jestem - co konkretnego ten cały magyster może powiedzieć? Jak udowodni, że przedstawiony przeze mnie plan nie działa w rzeczywistości? I jak wg niego działa współczesny handel? Bardzo chętnie o tym podyskutuję!

Po pierwsze - prosiłem chyba wyraźnie żeby w tej dyskusji obchodzić się od wyzwisk. Po drugie - nie wiem co tam zaliczył czy nie zaliczył Viktor czy ktokolwiek inny, ale w jego wypowiedziach o wiele więcej sensu niż w twoich. Dalej nie odpowiedziałeś na czym niby mają polegać moje błędy w pokazanym wyżej schemacie? To co napisałeś to bełkot ignoranta handlowego. Kilka razy na rok bardzo dobre sklepy ogłaszają wyprzedaży, obniżając ceny na markowy towar nieraz o 70% i jakoś nie zauważyłem żeby tam po tygodniu był cały świat. Nawet całe miasto nie zalicza tego sklepu. A jeżeli uważasz, że jednak schemat nie działa, to wytłumacz proszę - dlaczego od wielu lat po całym świecie istnieją dziesiątki tysięcy firm MLM i co rok powstają nowe? Czyżby uważałeś, że cały świat to idioci i tylko ty jeden masz prawdę objawioną z niebios?

Prosta logika podpowiada, że jeśli taki sam albo i lepszy towar mogę kupić taniej a za polecenie tego towaru dostanę nagrodę, to nie pójdę tam gdzie tego wszystkiego nie proponują, tylko skorzystam z tej oferty. Dlaczego ktokolwiek inny przy zdrowych zmysłach miałby postępować inaczej? :-D