Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lecąmiłzy

jestem załamana. Odkryłam teksty jakie jakaś dziewczyna pisze do mojego faceta

Polecane posty

Gość lecąmiłzy

On pojechał do ojca, a ja zostałam w domu. Chciałam zagrać w grę, którą on ma na swoim komputerze, a ja nie. Jak już chciałam zamknąć komputer otworzyły mi się bieżące dokumenty. Zobaczyłam tam plik "sms" :( otworzyłam go i oto co zobaczyłam... Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, na posłaniu jedwabnym drzemie pracuś zmęczony o tyłęczku zgrabnym :) Mimo niewyspania, organizmu wyczerpania wszystko z siebie daje póki hart ducha nie ustaje. Wspomaga się biedaczyna, juz pić burna zaczyna, a wszystko by byc w formie na firmowej platformie. A swym czarem, urokiem i spojrzeniem nieśmiałym drogo pragnie sprzedac towar klientom stępiałym. Niech zatem pracuje wytrwale - często robiąc interwale, bo powietrza jeden buch, wprawia jego ciało w ruch. Niech jednak pamięta, że ten wierszyk to zachęta do w mej obecności bytowania i więcej spotkań nieodwoływania :) Na dzień dobry z rana pisze Twa przyjaciółka kochana. Czas ruszyć swe zaspane pośladki i zabrać się za picie mrożonej herbatki. Nie straszne nam żary i upały, to tylko podkręci nasze do pracy zapały. Otwieraj zatem Miły prędko swe oczęta, bo praca od ósmej musi być rozpoczęta. Zacznij pozytywnie dzień nowy, a potem razem lecimy gdzieś niby na urlop chorobowy. Nie zważaj na mój styl i składnię, wszystko po to byś dzień mógł zacząć ładnie ;-) Najdroższy nie odchodź! Gdyby noc niebu księżyc i gwiazdy zabrała - czym byłaby noc? Gdyby plaże opuściło wielkie morze - czym byłaby plaża? Gdyby chłód letnim dniom dni ciepłe zabrał - czym byłoby lato? Gdyby ptakom głos i lot natura skradła - czym byłyby ptaki? ...i aż strach zapytać... Gdyby Bóg nie pozwolił nam się nigdy poznać - czym byłaby dla nas Przyjaźń? Czym byłoby dla mnie Życie? ...więc nie denerwuje mnie więcej i nie straszy a jutro się policzymy za osłabianie mego i tak słabego serca paskudo!!! 02.07.2012 zachowywałeś się jakbyś się starał a starać się nie mogłeś. dziewczyny lecą na bystrych facetów, którzy mają coś do powiedzenia i nie gubią się we własnych kłamstwach... tym bardziej jeśli skurwieli już dobrze poznały... w dwóch przypadkach w czyjejś obecności miałam motylki w brzuchu... dodam że jednym jest mój pierwszy facet... zakładałam, że się zakumplujemy ale stanowczo za duża grawitacja... sorka, ja zawsze coś spierdolę, tym bardziej coś tak ważnego... ale jak widać z przyjaźnią też sobie nie radzę. 03.07.2012 doprowadzam się zatem do ładu i składu co by móc się skupić. była kąpiel, peeling, balsam, jeszcze maseczka, prasowanie itp i oczekuję Cię w łożu panie! :P "męcz mnie tak całą noc" w scenerii orgii, które mam za ścianą brzmi jak nie lada wyzwanie ;) a wiesz, że jestem ambitna ;P btw z biegiem czasu potwierdziłeś tylko moją początkową tezę, że lubisz mieć ostatnie zdanie :) 04.07.2012 Moja pupa jest zawsze gotowa :P a skoro mam z Ciebie korzystać to jakos to pogodzimy :P 07.07.2012 Widzę, że musimy popracowac nad Twoją tęsknotą :) Potwierdź na wszelki wypadek jutro swoja obecność, żebym nie spóźniła się ze śniadaniem :P i nie ubrała się za szybko :P Ty również wypoczywaj, bo komu jak komu ale Tobie sen się należy :) Nie pogniewam się jak będzie z moim wirtualnym udziałem :P Buziaki mój Pracusiu :* 08.07.2012 hehe... nie, no takiego świństwa nie robi się przyjaciołom :P ...ale chyba przeceniasz moje kobiece walory... pamiętaj tylko, że gwałt ma to do siebie, że zbliżenia chce wyłącznie jedna osoba... :P więc chyba Twój ewentualny wyczyn nie mieści się w jego definicji :P Oglądam właśnie Śnieżkę :) w sumie kończe, po The Divide, czyli wrażeń na noc mi wystarczy... poza tym zabrano mi kołdrę, bo koc śmierdział ponoć trawą :P hehe... wcale nie głupie :) zaspokoiłeś moją ciekawość chociaż w tej kwestii... i jak tu spać??? :) 11.07.2012 :) hehe... natury nie oszukasz... a mówiłam żeś niedopieszczony! :) Miałam Ci powiedzieć, że zasłużyliście na lanie bo jak można mną handlować?! Tym bardziej, że jeśli już, to powinniście byli się o mnie pobić, a u Was zero entuzjazmu! Czuje się jak niechciany piesek! :( auuuu... :P 15.07.2012 Wystarczy mi Twoja obecność - żywy czy martwy - biorę!!! :P Przesyłam zatem wirtualne przytulanie w pakiecie z drapaniem za uszkiem i soczystymi buziakami w szyjkę, czółko, brodę i tam gdzie lubisz :) :*:*:*:*:*:*:*:* 16.07.2012 Uwielbiam Cię!!! To weź też kajdanki :P Skoro już będziesz mój to przykuję Cię na stałe do mojego łoża, co byś jak każdy grzeczny pieseczek codziennie z wywieszonym jęzorkiem czekał na powrót swojej pańci :P 17.07.2012 Ja również dziękuję! Czas minął błyskawicznie, ale tak błogo i beztrosko, że warto by było nie spać nawet tydzień! Powiem Ci, że poczułam się naprawdę tak bezpieczna jak byłam jako dziecko! Dzięki Ci za to! Mam nadzieję, że Cię nie zanudziłam :) Gorące buziaki! :*:*:* 18.07.2012 Proszę ułożyć się wygodnie, zamknąć zmęczone oczęta, rozluźnic pośladki i wyobrazić sobie, że właśnie trzymam Cię za Twą jedwabistą dłoń i delikatnie ja masuję, jednocześnie drugą grabką pobudzam receptory umieszczone od głowy po szyjkę i kark... zamykasz oczy, robisz sie senny, bardzo senny... śpisz :* 21.07.2012 Teraz to mi jest za dobrze i ani mi sie waż przestać!!! hmmm... moja wyobraźnia zaczyna szaleć :* Zmykam spać, a właściwie pomarzyć! Całuję namiętnie :* Chodziło mi o to wczorajsze zdjęcie :P Jestem cierpliwa, zatem w granicach rozsądku poczekam :) Wiedząc, że poczuję się do wyprania wszystkiego co brudne kiepsko się postorałeś :P Czekałam na choćby kropelkę na spodniach, t-shircie - a tu nic!!! grrr... :* Ja do Ciebie mam i tak słabość, wszystko co robie, mówię wywołuje jeden wielki rumieniec! Zawsze dyskomfort niweluje tapetka i rozczochrane włosy :P Ale tak myślę, że to przez te Twoje oczy i paraliżujące spojrzenie! Jakby nie było Twoja wina! :P Ufff... bo oglądam filmiki i czekałaby mnie długa droga, żeby dojść do perfekcji! A zawstydzenie, rumieniec i wszystko co najgorsze było jak siadłam Ci na kolana :) Na szczęście Ty bladziutki też nie byłeś :P Dołóż troszkę ciepła bo oddałam dziś kołdrę podziębionej Melce i poczuje się jak w niebie! Wypoczywaj Kochanie!!! :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lecąmiłzy
w środę mocno się pokóciliśmy o to, ze we wtorek on poszedł na piwo po pracy i wrócił o wpół do trzeciej :( we wtorek był 17.07 przeczytajcie tego smsa :( 17.07.2012 Ja również dziękuję! Czas minął błyskawicznie, ale tak błogo i beztrosko, że warto by było nie spać nawet tydzień! Powiem Ci, że poczułam się naprawdę tak bezpieczna jak byłam jako dziecko! Dzięki Ci za to! Mam nadzieję, że Cię nie zanudziłam Gorące buziaki! :*:*:* Cały czas upierał się ze był ze swoim kumplem. Za miesiąc mieliśmy wziać ślub :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffffffff
A no.... masz szaczęście w nieszczęściu dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie płacz Dziecino , zawsze jestem taka "mądra" , jednak "tą" razą mnie zatkało . Jedno jest pewnie , facet się zabawia na boku (jesli z nim nie sypiasz), a jeśli jesteście kochankami...zwyczajnie Cię zdradza. Ale nic to....pikuś...poczekaj co będzie , kiedy założy Ci obrączkę... bo wiesz...własność powinna czekać w domku , z zamkniętą buzią... broń boże...z wyrzutami :(( Nie daj się zaciągnąć do ołtarza...to cfffaniak z wielkim kłamstwem w gaciach :(( brrr...nie znoszę takich sytuacji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam to znam
Trochę to wygląda jakbyś to ty autorko była tą drugą. Raczej jest jej, nie twój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
........i wiesz co ? nie mów mu nic o tym co znalazłaś !!!!!!! żadnych wyrzutów...normalnie zakończ tę znajomość ; bez słowa ani tłumaczeń. ciężko będzie, wiem...ale znajdziesz się na innym poziomie w życiu . doopa boli....stwardnieje spoko :)pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffffffff
Też tak myślę,,, raczej jest jej... Ale wydaje mi się, że ona też kogoś ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość empik
i doradczynie sie zlecialy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjaśnij to
z nim; te sms-y na pierwszy rzut oka wskazują na romans, ale może to wirtualna dziewczyna? Tak, czy siak, w porządku facet nie jest, ale musisz to z nim wyjaśnić. Przykre to, co się dzieje? przed ślubem a już takie cyrki? Nie nakręcaj się na razie, nie próbuj na siłę łączyć faktów, najlepiej jak z nim porozmawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .mhklyujklyjk
nie wiem czy rozmowa coś tu pomoże, jak facet wali w rogi to pewnie jest niezłym kłamcą i zmanipuluje autorkę gadką. Paranoja tak czy siak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhmmmmm
ale trzeba przyznac, ze ta kobieta ktora pisze smsy ma polot! ladnie pisze:) a ciekawe, czy ona wie, ze facet ma narzeczona. Moze ja tez oszukuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corazciekawiejsze
Parę lat temu przeżywałam coś podobnego. Cała szczęśliwa od zakochania i od tego, że on tez mnie kocha przecież ;) znalazłam przypadkiem podobne smsy... Ciężko było zebrać siły ale kobieta w desperacji potrafi ;) Nic mu nie powiedziałam, nie dałam nic po sobie poznać i kiedy wyszedł z domu sprawdziłam gdzie jest i co robi, potem sprawdziłam wszystkie smsy jakie miał w telefonie i kiedy wiedziałam już wszystko tak żeby nie mógł mi wmówić, że coś mi się wydaje zapytałam go kto to jest Ania. Był w szoku ale starał się nakłamać, że to znajoma. Potem próbował wmówić mi, że to ja jestem zła bo grzebałam w jego rzeczach ale byłam silna i kazałam mu się wynosić. Chociaż bolało jak nie wiem co, totalna depresja itp to jednak miałam satysfakcję, że nie dałam się okłamywać człowiekowi, który dostał ode mnie wszystko a w zamian dał tylko coś takiego. Ty też na to nie pozwól. Teraz jestem szczęśliwa z kimś innym, kto daje mi tyle miłości i wsparcia ile dostaje ode mnie i Tobie też tego życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lecąmiłzy
Przepraszam, ze nic nie pisałam, ale rozmawiałam z nim przez telefon. On oczywiście powiedział, ze to były tylko głupie żarty. Ta dziewczyna jest jego koleżanką z pracy i rzekomo też ma chłopaka. Ktos pytał ile jesteśmy razem... 9 lat :( On tłumaczy to tym, ze coś się popsuło w naszym związku, a to była odskocznia :( Oczywiście zrobiłam mu awanturę, nie mam do niego totalnie zaufania :( Dlaczego on mi to zrobił, zachował się jak dupek. Oczywiście twierdzi ze nic między nimi nie zaszło, tylko te smsy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczlala
Głupio zrobiłaś. Trzeba było poczekać i powęszyć jeszcze trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh fuck... będziesz musiała te 9 lat posłać w cholerę. chyba, że za chwilę chcesz mieć całą kolekcję chorób wenerycznych i być samotną matką... plus jest taki, że wiesz PRZED ślubem i jeszcze nie macie dziecka. nie daj się teraz omamić, bo nie nadążysz z zakładaniem topików nt. jego zdrad. chuj i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ta dziewczyna jest jego koleżanką z pracy i rzekomo też ma chłopaka." chłopak tu w niczym nie przeszkadza. ba, nawet mąż w niczym nie przeszkadza. to nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyscioszkowa234
ślub? o raju kochana! ciesz się, że odkryłaś to przed ślubem ja nie jestem za przemocą, ale gdyby mi mój mąż wywinął taki numer dostał by porządnie w pysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .mhklyujklyjk
hahaha standardowa gadka, schemat jak z nut, że to tylko niby żarty. Tere fefe... ;) Proponuje dla żartu żebys autorko znalazła sobie natychmiast gościa i z nim uskuteczniała przemiły flirt, oczywiście przy publice i za wiedza szanownego amanta narzeczonego. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balad
z tych sms-ów jasno wynika że Cię zdradził.. bardzo mi Ciebie szkoda.. przeczytałam kiedyś podobne wiadomości oczywiście wypierał się że to żarty, koleżanka itp.. brr teraz kiedy to przeczytałam wszystko do mnie wróciło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lecąmiłzy
nie wiem co mam teraz robić... On wróci za kilka godzin i będzie się znowu tlumaczył. Nie wiem, po prostu nie wiem. Mieszkamy razem, nie wiem, moze powinnam się wyprowadzić - mogę się przenieść czasowo do brata. W piątek mieliśmy jechac do urzędu zaklepać termin ślubu. To miał być mały ślub i obiad dla robiny na początku września. Już mówiłam o tym w pracy i w ogóle. Co mam teraz zrobić, on zrobił ze mnie kretynkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chce sobie poruchac przed ślubem. to normalka przed tak poważną decyzją jak ślub który zmieni wasze zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Granatowa mandarynka
Ja pierdole że się tak wyrażę! Zajebałabym go w progu, a ty z nim tak spokojnie rozmawiałaś, podziwiam i współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczlala
Bezwzględnie się wyprowadź i nie mów słowa. Jak będzie za Tobą łaził, to zażądaj dowodu na wierność. Jak nie, to niech spierdala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Granatowa mandarynka
Boże dziewczyno jaki ślub??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .mhklyujklyjk
osobiście i od serca Ci poradzę byś w żaden ślub się absolutnie nie bawiła w takiej okoliczności. Ale zrobisz jak uważasz. Ja bym definitywnie olała gościa, emocjonalnie. W żadne tłumaczenia bym już nie wchodziła, szkoda strzępić języka. Jeśli nie masz dokąd pójść, to mieszkaj z nim dalej a po cichu rozglądaj się za niezależnym lokum. Małymi kroczkami odcinaj się. Odwołaj ślub a jak bedzie pytał o co chodzi to rób jak uważasz, możesz mu powiedzieć prawdę ale możesz też olać tłumaczenia. W końcu on też postąpił egoistycznie i pokazał gdzie ma twoje uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balad
ale jak można dać dowód na wierność? tych sms-ów nic nie przebije.. ale numer wywinął.. cham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×