jestem załamana. Odkryłam teksty jakie jakaś dziewczyna pisze do mojego faceta

doradzcie mi proszę czy mam w to wszystko wtajemniczać nasze rodziny? Wszyscy myślą ze jest miądzy nami ok, że zaraz wyczekiwany przez obydwie rodziny ślub... Jego mama nie wie nic. Moja wie tylko tyle ze mieliśmy w środę dużą kłótnię, bo on wrócił o 3 w nocy "z piwa". Spodziewa się nas w tym tygodniu, że przyjedziemy i zaklepiemy termin ślubu. A tu dupa

Nie wiem, jak. To jest jego problem. Jak kocha, to coś wymyśli. Najlepiej niech przyjdzie z tą laską i jej facetem, z kumplami, z którymi pił, z ojcem, z którym był na wyjeździe. Jak będzie latał za Tobą przez 2 miesiące bez ustanku, to może rzeczywiście to tylko żarty.

mamie powiedz prawdę, wesprze cie. jeśłi chodzi o kretyna to zachowaj klase, jak przyjdzie wieczorem z kawiatami czy coś to nie przyjmuj od niego :) i biernie wysłuchaj jego wypocin, nawet słowem nie piśnij. jak skończy to sie zapytaj coś w stylu "A teraz zastanów sie czy to wszystko było tego warte, bo ja myśle ze straciłam dla Ciebie wystarczająco dużo czasu" ! I niech śpi na kanapie albo gdziekolwiek. Co potem... zależy od Ciebie czy bedziesz wstanie zaakceptować, to i to ze już nigdy w pełni nie bedziesz umiała mu zaufać.

a co do ślubu to powiedz znajomym ze jeszcze szukacie sali, albo ze nie ma terminów do września, czy października.

O, dokładnie, dobrze ktoś napisał. Powiedz że chcesz wyjaśnienia sprawy i poznania owej koleżanki. Niech Ci ją przyprowadzi i wyjaśni sprawę :D A co do ślubu, to zastanowisz się za rok, jeśli będzie wszystko ok.

Rób jak uważasz ale to nie Ty masz się tłumaczyć. Nie decydujesz się na klepnięcie terminu i tyle. Wyprowadzasz się i tyle. Nie Ty masz się tłumaczyć ! Masz robić co Ci w sercu gra. Jeśli mu wybaczysz to też Twoja sprawa ale koleś ewidentnie nie wie co to lojalność. Zważ jeszcze czy te smsy były faktycznie do niego jako odbiorcy czy on byl stroną tej relacji. Reszta nie powinna ciebie obchodzić i nie masz też obowiązku tłumaczyć sie ze swoich decyzji rodzinie.

Znajomym mogą sprzedać zwyczajnie historię, że mają teraz trudny czas i wsio, po co drązyć więcej.

takich sms sie nie pisze do koleżanek, ani do kolegów z pracy :)

A co tu wyjaśniać drogie panie jak facet zaplątał się we flircik będąc w związku... No ja proszę... Ale róbta co chceta. Moim zdaniem nie ma co klarować.

Wyprowadzić się??? Nie rób tego!!! To on niech sobie szuka miejsca skoro mu z Tobą źle było!! Kobieto myśl o sobie teraz a on niech pomieszka gdzieś nawet na ulicy to może zrozumie co stracił! A jeśli to były żarty to może koleżanka i jej chłopak przyjmą go do siebie na pomieszkanie!! Spakuj mu rzeczy zanim wróci i postaw sprawy jasno, że lubisz żarty i to tez tylko takie żarty! A zaraz potem zmień zamki a jak koleś zrozumie to będzie wiedział co ma zrobić.

jeszcze lepiej. Wyprowadź gościa. Niech spada na babmbus, jeśli oczywiście jesteś na to gotowa. Bo pewnie jesteś w ciężkim szoku i na bank kochasz. Ale moj nos mi mówi że jak facet raz się dopuści nielojalności względem partnerki to znak że wiarołomny jest z natury i zaufać takiemu to strasznie trudna sprawa chyba że umiesz przymykać oko ;)

Uciekaj od niego!!! Też byłam z facetem 9 lat, byłam zaręczona. Najpierw odkryłam u niego ciekawe rozmowy na badoo, a potem smsy z koleżaneczkami i tez miał głupie tłumaczenia typu nuda, dla żartu. Zerwałam z nim. Teraz dopiero widzę, co to za facet. Bawi się dziewczynami i jeszcze się śmieje z tego, że one są takie naiwne...

i na pewno nie odejdzie. Łyknie wszystkie jego kłamstwa a potem nie będzie mogła spać po nocach myśląc co on robi z "koleżanką". Chciała pocieszenia na forum - to na pewno tylko takie smsy. Chwyciła się nadziei bo on się wszystkiego wyparł. Oj te głupie baby. Życzę udanego wesela, bo co ludzie powiedzą. Ta to już będzie miała przejebane życie. Powodzenia. Wasze dzieci będą miały wiele cioć :)

moja pupa jest zawsze gotowa kurwa jawnie o analu a ty wątpisz kobieto? trafił na jakąś zdzirę co mu da i w oko a ty o ślubie myślisz? pierdol konwenanse rzucaj szmatę aj bym doi domu nie wpuściła

zostaw go

Tez myślę że autorka łyknie wszystko i weżmie ślub, bo ludzie, rodzina, a potem będzie płakała w poduszkę, ehh, nie rób tego kobieto

Zasadnicze pytanie - jak wygladalo do tej pory Wasze zycie seksualne?

autorko tematu w jakim jetes wieku? według mnie te smsy swiadcza o gorącym romansie. ludzmi sie nie przejmuj, przejmij sie swoja przyszloscia. Jesli wezmiecie slub nie zaznasz z nim nigdy spokoju, bedziesz sie zareczac a i tak sie w koncu rozstaniecie.

zadreczac* a zareczac sie mozesz znowu z kims kto jest tego wart;)

Nie mogę zostać sama w tym mieszkaniu bo nie dam rady za nie zapłacić z mojej pensji. Albo zostanę z nim, albo sama muszę się wynieść. Szczerze to teraz mam wrażenie, ze to nie dzieje się naprawdę. Że ja stoję gdzieś z boku. Nigdy w życiu bym się po nim tego nie spodziewała, tym bardziej jestem w szoku. Pieprzony oszust.

udane życie seksualne czy też nie nie ma nic do rzeczy. Jednostka albo ma deficyty i niską samoocenę i dlatego szuka dowartościowania w pobocznych relacjach z innymi albo jest uczciwy wobec siebie i innych, i zdrowy psychicznie oraz emocjonalnie, i takich pokrętnych relacji nie uskutecznia. Proste jak drut

ile masz lat i jak było do tej pory z seksem?

Jak dasz radę mieszkaj z nim dalej i szukaj na boku optymalnej opcji. Jak nie dasz to wyrywaj do brata. Olej konwenanse.

W czwartek miałam 28 urodziny. Mieliśmy iść do restauracji, a skończyło sie na tym, ze się do niego nie odzywałam, bo nie mogłam mu darować tego nocnego powrotu. Życie seksualne... już od kilku miesięcy nie było udane. Wiedziałam, ze to źle, wiedziałam, ze coś jest nie tak. Rozmawialiśmy szczerze o tym, ale nic z tego nie wyniknęło jak widać.

no to ogólnie nieciekawie, rekompensował sobie to u innej.

nie mysl o pieniadzach i o mieszkaniu.. musisz go zostawic i tyle.. jak tego nie zrobisz to bedziesz strasznie tego zalowac

wydrukuj sobie te smsy jak najszybciej, mozesz tez przeslac kopie jego mamie z odpowiednim komentarzem, moze byc ciekawie :) a powaznie - wspolczuje Ci, ciekawe, co on tamtej lasce nawkrecal, ze az tak ja wzielo na jego punkcie.

i po kiego wysyłać jego mamie? nie rozumiem odejść, na do widzenia dać w pysk i tyle

no własnie... to są tylko smsy z jej strony, ale raczej gdyby on pisał inaczej ona nie odpisywałaby tak ostro. Boję się pomyśleć co on pisał do niej a smsy mamy oczywiście wydrukowane, bądą dowodem na całe życie

autorko może wynajmij gdzieś pokój? w jakimś mieszkaniu studenckim? po 1 taniej, po 2 nie będziesz sama a facetowi oznajmij, że to koniec, i że wyniesiesz się jak tylko znajdziesz coś oczywiście on śpi na kanapie