Rozwiazanier umowy o prace?Pomocy

Czy moge z dnia na dzien sie zwolnic? Dzis powinnam isc do pracy ale nie poszlam.

Zjedz kawałek surowego ziemniaka lub opakowanie proszku do pieczenia i idź do lekarza-powiedz,że całą noc mialaś wymioty i rozwolnienie a teraz masz gorączkę i nadal źle się czujesz. Jak dostaniesz zwolnienie to zadzwoń do pracy że jesteś chora. Tak od razu to umowę może rozwiązać jedynie pracodawca-dyscyplinarnie za porzucenie pracy. Jak należy Ci się urlop,to ewentualnie możesz zadzwonić i wziąć na żądanie. Zawsze w umowie masz okres wypowiedzenia podany-może to być od 2dni do 3miesięcy w zależności od rodzaju umowy.

ja bylam teraz dwa mierchy na zwonierniu i niechce tam wracac. Mam dosvc. Umowa o prace. Prawie dwa lata w tej firmie

Ale z dnia na dzień tak jak napisałam tylko dyscyplinarka-ale wtedy to powodzenia z takim świadectwem pracy w poszukiwaniu nowej... to pewnie masz wypowiedzenie 3miesiace... są 2 możliwości-idziesz dalej na zwolnienie i składasz wypowiedzenie i od 1listopada jesteś wolna, albo idziesz dalej na zwolnienie i składasz o rozwiązanie umowy np z dniem 31lipca za porozumieniem stron. Ale na porozumienie stron muszą się zgodzić,jak się nie zgodzą to normalny okres wypowiedzenia.

nie mojego lekarza.Bedzie dopiero w czwartek. mam dwu tyg. okres wypowiedzenia.

a dzis nie moge zlozyc za porozumieniem stron bez okresu wypowiedzenia?

chce odejsc z pracy ale tak zebym nie musiala pracowac.

w umowie jest zaznavczoner- umowe mozna rozwiazac z 14 dniowym okresie wypowiedzenia

Złożyć możesz ale wątpliwe,żeby się zgodzili. Ile masz urlopu do wykorzystania? Jak nawet dziś złożysz to i tak okres biegnie od 1 sierpnia czyli jeśli się nie zgodzą na porozumienie stron to musisz pracować lub urlopować do 14sierpnia.

czemu od sierpnia dopiero?

niewiem ile mam dokladnie. BO musowo bralismy na swieta i majowy weekend. Ok. 5 dni napewno mam.

a kiedy Ci się umowa kończy?

30 pazdziernika.zaluje ze pozwolilam zeby przedluzyli mi umowe.

Od sierpnia-bo tak mówi kodeks pracy...

przecierz dopiero 23. nie znam sie.

To dziwne,że masz 2tygodnie a nie miesiąc wypowiedzenia. A wcześniej pracowałaś na umowę zlecenie,czy od początku na umowę o pracę? bo jak się pracuje ponad pół roku to wypowiedzenie jest miesiąc.

u mnie kombinuja. Umowe daja co pol roku. Daty zmieniaja.Umowe stara wyrzucaja.

Ale co znaczy wyrzucają? Oni mogą sobie taką umowę nawet zjeść,a skoro byłaś zatrudniona to w momencie kiedy pracujesz u pracodawcy ponad 6 miesięcy to jest miesięczny okres wypowiedzenia. A co do biegu okresu wypowiedzenia to się pomyliłam-przy dłuższych biegnie od 1następnego miesiąca o ile nie był złożony do 15,a przy 2tygodniowym biegnie od następnego dnia po złożeniu. Weź 4 dni urlopu na żądanie,a w czwartek idź po zwolnienie. I nie wrócisz tym sposobem do pracy. Ale moim zdaniem łapiesz się na miesięczny okres wypowiedzenia.

Przestawiaja umowe. CVzyli np. Mam umowe od 1 marca 2011- 30 grudnia. Przedluzaja mi umowe. o kolejny rok. I niewiem czy moze tak byc. I jak powinna wygladac 2 umowa????

bo ja mam od 1 marca 2011- 30 grudnia. 2012.

chce sie uwolnic od tego zakladu i byc wolna.I szukac innej pracy

Wiesz co-coś kręcisz. Nie będę z Tobą pisać,bo rozmijasz się w wypowiedziach.

ale o co chodzi? nic nie klamie pisze jak jest.

Raz piszesz, ze umowa konczy ci sie 30 pazdziernika, drugi raz, ze 30 grudnia :O A porzucenie pracy to najgorsze co mozesz zrobic, na nowa masz minimalne szanse. A co bedzie jak w nowej pracy tez nie bedzie fajnie i spokojnie? :O Tylko silni daja sobie rade, z czego wy bedziecie zyc? (pamietam twoj wczorajszy topik). A jak facet, za przeproszeniem kopnie cie w tylek? Zle robisz dziewczyno, bardzo zle. Nieodpowiedzialnie! A masz male dziecko.

ja przykladowo podalam jak u mnie umowe daja. chce isc do innej pracy. ale najpiererw musze miec uregulowane w starej. zrozum mnie jak nie chce tam pracowac.

Nie wiem czy przykład-rozmijasz się w datach i raz twierdzisz,że dają umowy na pół roku a potem,że na rok. Ja już Ci napisałam co masz zrobić-tyle z mojej strony.

pierwszy raz w zyciu znajduje sie w tak trudnej sytuacji. ta praca wykancza mnie psychicznie. troche doszlam do siebie.Licze sie z tym ze nowej pracy moze nie byc superer. Ale nowe miejsce nowi ludzie.

Czeski blad.mialo byc na pol roku.

Szczerze powiem, nie mam pojecia jak osoba z mentalnoscia przedszkolaka chce zalatwiac swoje sprawy :O Mialas dwa miesiace na znalezienie nowe pracy i palcem nie kiwnelas. Jak myslisz, jak bedziesz miala dyscyplinarke to znajdziesz inna prace? A jak w nowej znowu bedzie zle to co zrobisz? Znowu uciekniesz? Zamiast sprawy zalatwiac? Jestes niepowazna :O

A tak w ogole jak rozwiazalas sprawe nie pojscia do pracy dzisiaj? Dzwonilas do kadr? Poinformowalas kogos o czyms? Czy tak sobie siedzisz w domu po prostu :O