Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość obob turf

Mówicie sobie "Dzień dobry" ?

Polecane posty

Gość obob turf

Mieszkamy z teściami/rodzicami męża w jednym domu, a w zasadzie to oni teraz mieszkają z nami, bo dom został nam przepisany. Woda, prąd, telefon itp. wszystko mamy osobno, jedynie co nasz łączy w tym domu to wspólna piwnica i podwórko. Kiedy się mijamy zawsze mówimy sobie " dzień dobry " - fajnie, niby kulturalnie i tak jak powinno być, ale z czasem, a minęły już ponad 4 lata to " dzień dobry " robi się coraz bardziej sztuczne, czasem mam wrażenie jakby mnie unikali, ażeby nie musieć odpowiedzieć, a w sumie to nie ja taki zwyczaj TU wprowadziłam, czasem wydaje mi się to bez sensu przecież mieszkamy w jednym wspólnym domu, a to czy się danego dnia widzimy czy nie to chyba nie ma znaczenia. Jak to jest u was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój punkt widzenia
ja do teściów mówię czasami dzień dobry a czasami cześć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wypbrazam sobie,zebym
nagle przestała komus mówic dzień dobry, nawet przy bardzo luźnych kontaktach. Miałabym mijac w milczeniu?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shrek III
mieszkałem kiedyś na klatce z ludźmi z którymi z dobrych, familijnych stosunków przeszedłem na pan/pani nie, nie mówię im dzień dobry, albowiem witanie się ze złodziejami którzy uważają się za prawych ludzi wyjątkowo mnie zniechęca do życzenia im dobrego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obob turf
Nie chodzi o to by zaprzestać mówić całkowicie, tylko czasem drażni mnie, że niereaz jednego dnia mówię im np. 2 razy i albo udają że nie słyszą, albo nie słyszą faktycznie, więc sobie odpuszczam, ale kiedy mijamy się kolejny raz i tu w obecności mojego męża to nagle wołają do mnie, tak żeby wyszło że oni mi muszą gadać pierwsi :o Błahostka, ale nie wiecie jak wkurzająca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shrek III
a może dodawaj do tego dzień dobry parę słów, to nie będzie tak sucho? Typu: jadę dziś do sklepu może coś wam przywieżć? ale burza była w nocy, też nie mogliscie spać? coś tata dziś kiepsko wygląda, jest jakiś problem? ale mamie ładnie w tych nowych butach.. traktujesz ich chyba jak obcych to i tak to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huncwocik*
PO CO mowisz "dzien dobry" 2 razy w ciagu dnia? :-O a tak poza tym, my mieszkajac w jednym mieszkaniu, mówimy sobie rano: czesc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obob turf
Mówię drugi raz jak za pierwszym razem 'nie słyszą'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam kredyt
jak mieszkałam 2 lata z teściami, to codziennie się z nimi witałam, czasami dzień dobry, czasami cześć, częściej to drugie nie wyobrażam sobie mijać się bez słowa, zwłaszcza że mieszkaliśmy na jednym poziomie nawet moje 5cioletnie dziecko jest nauczone mówić nam codziennie dzień dobry, jak wstaje rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po poludniu mow dobry wieczór
w ciagu dnia cokolwiek, 2 slowa +Usmiech - tego wymagaja dobre maniery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez rok mieszkaliśmy z teściami, gdy wstawałam rano, mówiłam "cześć", bo nasze stosunki były (i są) przyjacielskie, zresztą moi teściowie to starsi ludzie, którzy mają w tyle konwenanse :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×