Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zraniony aniołek grrr

Mój facet jest nienormalny jakiś, chce mi się płakac. Smutno mi

Polecane posty

Gość zraniony aniołek grrr

Jestesmy ze sobą krótko. Zakochałam się w nim, chyba niestety... A on po prostu ma mnie w dupie. Myślałam,że może jest w związku , nie wie jak ma się zachowywać, bo do tej pory nie miał dziewczyny jako takiej na poważnie. Tzn. koledzy, piwko itp, ale nie latał nigdzie na baby, bo jest nieśmiały, taki cichy. Chce się spotykac, przyjeżdza do mnie. Przez miesiac nie widzieliśmy się może 2 dni, zawsze do mnie przyjeżdza, zabiera mnie gdzieś. Poznał moich rodziców. A dziś po urlopie poszedł do pracy, cały dzien nic nie pisał, rozumiem praca, po pracy też nic. Sam od siebie nie napisze do mnie. Napisałam teraz do niego,że mam wrażenie,że jestem mu obojętna. A on już nic. Pewnie patrzy w ten telefon. Piszę do niego coś, czy mówię (staram się MÓWIĆ, a nie załatwiać przez tel) a on nic. Patrzy na mnie. Jest taki oschły. Słowa "kocham Cię" -no padają czasami raz na tydzien, jak strzele focha. Chce się poczuć kochana przy nim. O właśnie odpisał-o co Ci chodzi...? chce mi się płakać. I to nie tylko dziś, raz gdzieś miał wyjechać przez 12 godzin nie pisał, odchodziłam od zmysłow i dla niego moje pretensje to NIC. W ogóle nie wiem, czy ktoś to zrozumie,co tu napisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oublier
A Ty mówisz mu, że go kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam bardzo podobna sytuację uczuciową. Nasi faceci mają podobne temperamenty. Opisałaś swojego to jakbym o moim czytała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zraniony aniołek grrr
Mówię, pisze. A jego odpowiedz nie brzmi nawet: ja Ciebie też. Tylko: wiem. Czasami coś tam wymruczy,że mnie kocha. A jak raz napisałam,że się nie spotkamy to napisał: za godzine bede, masz byc gotowa... A i jeśli chodzi o to wyznanie miłości to mimo wszystko on to pierwszy powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurwiajamnie
jesteś nienormalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c c c c c
ty sie nudzisz czy jak? Daj mu zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcale mu sie nie dziwie.. Ile ty masz lat ? ja bym chyba nie wytrzymala gdyby ktos ode mnie ciagle wymagal odpisywania, potwierdzania uczuc....to jest meczace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zraniony aniołek grrr
Nie rozumiecie, nie chce z nim ciągle pisać, nie chcę go kontrolowac, dla mnie może jechać gdzie chce, ale chciałabym wiedzieć, czy wszystko jest w porzadku... A przede wszystkim chce poczuć,że mu na mnie zalezy, ze jestem ważna dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oublier
Nie, nie jesteś nienormalna. Słyszałaś o tym, że człowiek potrzebuje 4 przytuleń dziennie, żeby żyć, 8, żeby być szczęśliwym i 12, żeby się rozwijać? Zaakceptuj swoje pragnienie bycia kochaną i słyszenia zapewnień o tym. I powiedz mu wprost, czego chcesz. Wprost!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurwiajamnie
i przez to jesteś zraniona bo ci nie napisał kocham cie ja pierdole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam osobiście faceta, który sypałby na okrągło wyznaniami jak to mocno kobietę swoją kocha. Oni są inaczej skonstruowani niż my. Facet POKAZUJE swoje uczucia, troszcząc się o Ciebie, niosąc Ci ciężką torbę z zakupami, remontując Ci łazienkę. To dla nich ważniejsze niż zwykłe słowa. Skoro pracuje, to siłą rzeczy nie może wisieć na telefonie. Wytłumacz mu, że chciałabyś żeby od czasu do czasu puścił Ci np. sygnałka, bo martwisz się o niego. Lub umów się, że jak będzie kończył pracę to zadzwoni do Ciebie. Ale nie możesz go osaczać swoimi tel i sms-ami, bo ucieknie! Mężczyźni też potrzebują swojego kawałka życia. Mój M też mi nie mówi trzy razy dziennie o miłości. Ale widzę ją, kiedy się na mnie patrzy, kiedy się do mnie uśmiecha i pyta jak minął mi dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oublier
Albo popracuj nad własnym poczuciem własnej wartości, wtedy to nie będzie już tak boleć, że dzisiaj nie powiedział "kocham".....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zraniony aniołek grrr
Ale ja naprawdę nie wypisuję do niego ciągle. Wiem,że pracuje , jak był w pracy to napisałam,że nie bede przeszkadzać,żeby napisal po pracy. Skonczyl o 18, napisal o 20 i to tylko wróciłem z pracy i koniec pisania. To napisałam z tą obojetnoscią. a Mała napisała,że faceci pokazują a nie mówią. No to chciałabym to zobaczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zraniony aniołek grrr
I nie chodzi o to,że ma mi pisać ciągle ze mnie kocha. Chce sie poczuć chcianą w jego towarzystwie, chce widziec,że jest szcześliwy ze mną. A zwykle jest tak,że ja mówie a on nic. Zeby poruszył jakiś temat to cud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam tak, bo tak jest w moim związku. Ale widać Twój mężczyzna Cię w ogóle olewa. Sorki za wyrażenie, no ale ja bym się zaczęła nad nim zastanawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×