Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba bede sama

Obecny chlopak jest zazdrosny o bylego. Jak z nim rozmawiac?

Polecane posty

Gość chyba bede sama

Jestem w zdawaloby sie udanym zwiazku, dobry, czuly facet wpatrzony we mnie jak w obrazem. Moze az za bardzo:P Na poczatku znajomosci powiedzialam mu, ze moj poprzedni zwiazek zakonczylam na spokojnie i nie mam zamiaru zakanczac kontaktu z bylym. Zaakceptowal to. Mija kilka miesiecy, a miedzy nami coraz wieksze spiecia. On coraz bardziej zazdrosny. A nie ma o co. Poznal mojego ex, widzial jak sie razem zachowujemy i sam powiedzial kiedys, ze to fajne, ze umielismy pozostac w takich normalnych storunkach po rozstaniu. Od jakiegos jednak czasu juz mu to przeszkadza. Zeby nie bylo nie widuje sie z bylym non stop. Czasem sie spotkamy na kawe, ale moj chlopak moze byc przy tym obecny. Jedyne co mamy czeste to kontakt telefoniczny. Nigdy jednak z tym sie nie krylam, jestesmy ze soba bardzo zzyci, mozna powiedziec, ze teraz to juz bardziej jak brat z siostra:D Ostatnio chlopak powiedzial, ze mam zerwac kontakty z nim. Jak mu wytlumaczyc, ze jego zachowanie jest glupie i dziecinne? Dodam, ze z ex bylam 7 lat wiec to normalne, ze znamy sie, ze tak powiem jak lyse konie:D i lubimy. Nie ejstesmy tez jakimis gowniarzami, ja mam 27 lat, a moj obecny chlopak 30. Doradzcie jak z nim rozmawiac, bo juz nie mam sily:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba bede sama
sprawa jest prosta, od poczatku powiedzialam co i jak. Byl zadowolony, ze jestem jak to powiedzial rozsadna i dojrzala. Gdyby cos mu nie pasowalo mogl sie wycofac, prawda? I nie wisze z nim jak to napisalas na fonie (ach te gimnazjalne slangi;)) czasem pogadam po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba bede sama
ok pogodzilam:) a teraz czekam na wypowiedzi normalnych i doroslych ludzie, a gimnazjalistom juz podziekujemy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timofiej
a własnie ,ze nie ,będe bardzo uwaznie obserwował twój temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawik1968
To wygląda tak jakbyś jeszcze tkwiła w związku z ex. Bo czym on się różni od normalnego związku? Że brak seksu? Taki emocjonalny związek to jeszcze gorsze. Odpuść sobie byłego. Masz obecnego faceta do tego aby był Twoim przyjacielem i kochankiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimuliku
jak bym miała taką sytuację... z moim chłopakiem to bym sobie znalazła innego... więc rusz tą swoją łepetyną i nie przeginaj pały idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimuliku
to normalne że obecny chłopak jest zazdrosny, chyba każdy by był na jego miejscu w głowie roją się różne myśli,,, że on coś jeszcze czuje do Ciebie i vice versa mialam taką sytuację że mój facet spotykał się z była, był na jej zawołanie, dzwonil do niej, a mnie szlag trafiał zadawałam sobie pytanie,,, po co ten... kurwiszon zawraca ciągle mu głowę, niech się zajmię swoim życiem, wiadomo, nie pali sie mostow za soba, milo ze rozstaliscie sie w zgodzie,,, ale sorry juz nie jestescie razem, to i nie powinniscie sie spotykać bo po co...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba bede sama
przede wszystkim my nie wydzwaniamy do siebie non stop. Mojemu chlopakowi jakos wczesniej ta znajomosci nie przeszkadzala. Nie wiem skad nagla zazdrosc, ale jeslo bedzie kazal mi wybierac to chyba faktycznie bede sama:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma czegoś takiego jak przyjaźń po wieloletnim związku. Zawsze jest jakieś "ale". Wcale się nie dziwię, że facet nie chce Twoich kontaktów z eks, może na początku myślał, że po prostu na siebie nie warczycie, ale nie spodziewał się kawek i częstych kontaktów telefonicznych. Dorośli ludzie zostawiają stare związki i wchodząc w nowe te nowe czynią najważniejszymi i na pierwszym miejscu. Ty na pierwszym miejscu stawiasz swojego eks, bo nie liczysz się ze zdaniem obecnego faceta. Na miejscu Twojego chłopa już dawno bym Cię rzuciła, sorry za szczerość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba bede sama
Moj chlopak jest dla mnie wazny, ale nie jestem osoba, ktora dla zwiazku poswieca swoje znajomosci i tym podobne rzeczy. Moja znajomosc z bylym nie urwie sie tak czy siak, bo nawet jak nie bedziemy miec kontaktow prywatnie to na stopie zawodowej predzej czy pozniej sie spotkamy. A moj chlopak widzial jaki mam stosunek do bylego i nigdy zagrozony sie nie czul.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry, ale gdyby mój facet umawiał się na kawki ze swoją eks i wydzwaniał do niej często to miałabym pretensje. Gdyby nie czuł się zagrożony nie stawiałby warunków, więc jakieś podstawy, żeby czuć się zagrożonym mieć musi. A Ty jesteś straszną egoistką, skoro wolisz rzucić faceta, żeby móc się umawiać ze swoim eks. Spójrz z boku jak to wygląda. A słyszałaś o czymś takim jak kompromis? Ograniczenie kontaktów, które wydają mi się zbyt intensywne? Głupio Ci będzie jak Twój eks znajdzie sobie babę i Ciebie oleje, a widziałam takich przypadków sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba bede sama
ja zaproponowalam ograniczenie czyli kompromic, a on mi postawil ultimatum. Moj eks ma kogos wiec nie musze czekac az kogos znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba bede sama
wie i odstawiala cyrki swego czasu, ale na szczescie zrozumiala, ze nic nie moze i pogodzila sie z tym. W koncu nikt nikogo nie zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowanie twojegoc chlopaka
jest najzupelniej normalne.Niedziwne ze jest zazdrosny.tak samo dziewczyna eksa moze czuc sie niepewnie i miec pretensje. Ja tez sie przyjaznie z eksem,ale mysle ze jak kogos znajde to niestety bedzie musialo sie to skonczyc(napewno jak on z kims zacznie sie spotykac to zerwie tak czesty kontakt),chociaz wiadomo chcialabym miec nadal z nim kontakt. Ale raczej cos takiego nie przejdzie. wydaje mi sie,ze przyjazn miedzy bylymi raczej nie istnieje tak naprawde.bo o ile moze jedna osoba chce sie przyjaznic to dla tego drugiego eksa to nie jest zwykla przyjazn. wiem po sobie. wiec go zrozum niby kazde z was kogos ma,ale obstawiam,ze jedno z was czuje cos wiecej do drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffd
BYŁY CIE DYMA , ROBISZ FRAJERA Z OBECNEGO TO NIE DZIW SIE ZE JEST ZAZDROSNY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etewhwjh
A potem ten eks gada twojemu obecnemu, że fajnie się Ciebie niegdyś dymało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, i jak Twój zwiazek? ja mam obecnie podobną sytuacje, mój chłopak strasznie sie wcieka o mojego byłego, mimo, ze nie spotykamy się, tylko od czasu do czasu piszemy, to on wpada w jakis szał, kiedys to akcpetowal, teraz cos w nim pękło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dziwcie sie'o zazdrosc.. skoro sie'rozstaliscie bo nie pasowalo wam to na cholere'wam kontakt? na stopie przyjazni no mnie tez by szlag trafialak by ,moj pisal z byla czy cos no masakra , zejdzcie na ziemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×