Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawiedziony zyciem

Trafila mi sie rodzinka nie ma co

Polecane posty

Gość zawiedziony zyciem
znalazla sie zmija,ktora wypatrzyla blad ortograficzny.Nigdzie nie napisalem ,ze jestem wyksztalcony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nickaaa
Żmiją mogę być, ale jak chcesz wymagać żeby dzieci coś osiągnęły, to najpierw zacznij wymagać od siebie i staraj się pisać poprawnie. Pisze się wziąć wiesz? Nie jesteś wykształcony, ale chyba pisać w języku polskim umiesz. Szkołę podstawową i średnią skończyłeś..., prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziony zyciem
skonczylem,ale nie jestem omnibusem.Zdarzy mi sie czasem cos napisac z bledem.Nie jestem tak doskonaly jak Ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nickaaa
Nie jestem doskonała, ale z szacunku do czytających staram się nie robić błędów, poza tym pisząc w necie są możliwości sprawdzania błędów. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy to moja specjalnosc
Wiecie co ja tam nie znam autora ale wiem jedno ze od matki duzo zależy .Przyklad prosze bardzo.Moja siostra wyszla za maz urpdzila syna i wszystko pieknie ladnie dziecko sie uczylo ok .Postanowili zmienic mieszkanie na wieksze i zmienili tylko musieli brac kredyt ale we dwoje pracowali to dawali rade.Jak siostra zaszla w druga ciaze zaczely sie problemy.Przestala do pracy chodzic bo ciaza zagrożona ,a wyplata tylko jej meza nie starczala na wszystko wiec szwagier wziol prace po godzinach i masakra sie zrobila.Wychodzil do pracy o 6 wracal ok 21.Moja siostra nie wiem co sie jej stalo w kazdym badz razie o dom dbala ale dla starszego syna odpuszczała ,co chcial to robil.Jak maz sie jej pytal jak tam w szkole u niego to bylo ok ale nie bylo.Urodzila poszla na wychowawczy i zaczelo sie wagary ,olewanie cala para dzwonili do domu ale jak siostra odbierala to mowila ze sie tym zajmie.Mlody skonczyl gimnazjum ledwo ale dal rade.Szwagier sie wkur... i zaczela sie wojna siostra zwalala wine na niego ze nie interesowal sie a to nie prawda fakt do szkloy nie chodzil bo kiedy mial isc sie zapytac ale ona niby chodzila i bylo dobrze a co sie okazalo.Mlody zaczol technikum i jak ojciec chodzil na wywiadowki to nie powiem uczyl sie zrednia ponad 4.Szwagier wyjechal za granice do pracy i mlody nie zdal w drugiej klasie ,szwagier nie mogl wrocic tu bo nie bylo pracy a kredyt niestety splacic trzeba.W kazdym badz razie zaczol jeszcze raz druga klase i w polowie roku zrezygnowal sam po po co mu szkola.Wtedy ojciec zabral go do siebie ale robic nie chcial bo za ciezko wrocil do PL.Dzis ma 21 lat cpa ,pije i ogolnie zal patrzec.Mlodszy jeszcze chodzi do podstawowki ale juz siostra nie popelnila tego samego bledu wszystko mowi dla meza .Zal mi tego starszego daja mu szanse niby pracuje ale co zarobi wyda w 2 dni i nie ma i jak tu patrzec jak wlasne dziecko nie ma co jesc.Wozili go po psychologach ale to nic nie dalo na odwyk nie chce i dopiero masakra.Sorki ze tak dlugo ale ten obraz tez pokazuje ze jak jeden rodzic da na luz to dziecko to wykorzystuje i pozniej tylko plakac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×