Samotna po 40stce szuka przyjaciół W-wa

Odeszłam od męża zabierjąc dwójke dzieci i w wieku 42 lat postanowiłam zacząć wszystko od nowa. Nie jest to proste ale nie mam wyjścia muszę sobie radzić. Całe życie musiaLam być silna i polegać na sobie co w rezultacie doprowadziło do tego że czuje się starsznie zmęczona. Jestem osobą bardzo towarzyską i chyba brak znajomych jest dla mnie zabójczy. Nie mam z kim pogadać, gdzieś wyskoczyć lub po prostu poplotkować o byle czym. Nie układa mi się w pracy, nie radzę sobie z prostymi sprawami a do trudnych nawet się nie zabieram. Spawy rozwodowe i wszystkie inne tego rodzaju sa przede mną ale nie mam motywacji do dzałania. Inni ludzie są dla mnie motorem napędowym a nietety samotność robi wielkie spustoszenie we mnie. Teraz wakacje fajnych czas na towarzyskie spotkania Jeśli jesteś z w-wy czujesz podobnie potrzebujesz kolerzanki do kawki to czekam, nadal wierzę w ludzi i moc grupy. Duzy może więcej. piszcie : widlaczki@poczta.onet.pl z dopiskiem "Kafe40+"

sory poprawka - mail: widlaczki@poczta.onet.pl

Kibicuję ci aby się wszystko udało i poszło po twojej myśli niestety na przyjaciółkę twą pewno jestem za młoda do wawy mam 200 km ale to nic postanowiłam sie odezwać tutaj do ciebie.Cieszy mnie to że mimo tylu lat odważyłaś się zatroszczyć się o siebie samą.

dzięki za wsparcie, jesli chdzi zaś o przyjaciół to nie znamy dnia ani godziny kiedy ich spotykamy i wszystko jest możliwe, nadal w to wierzę:)

znalazłam temat ehhe

nie wiesz jak go usunąć z tamtego działu????

nie da się usunąc to musi zrobic moderator

no jestem :-) bede zagladac :-) teraz ide na rower :-)

sama bym poszła na rower tylko kurde nie dorobiłam się jeszcze...

miło że jesteś, no właśnie wypad na rower to by było miłe ale ja też nie mam za to mają moje dzieciaki ale boje się ich puszczać tutaj samych. starszy 12 lat ok da sobie radę ale mam jeszcze 9 latka i za nim bez rower nie dam rady a jak mi zwieje ??? oni przyzwaczajeni są do wsi bo ostatnie 7 lat tam mieszakliśmy więc trochę sie o nich boję, co prawda mieszkamy tu już 7 miesięcy ale dla młodszego niestyty to jeszcze niewystarczający czas

No to jak dla niech wielka zmiana szczególnie ze miasto jest ruchliwe i nigdy nic nie wiadomo zwłaszcza w szczycie jak ludzie się przepychają.To duża zmiana ze wsi na tak duze miasto ale zaklimatyzuja się w Olsztynie sa takie ścieżki rowerowe taki wiekszy chodnik i można jeżdzic z dziecmi ciekawe czy w wawie są.

Napiszę do ciebie. jesteśmy w podobnej sytuacji. nie mam znajomych, koleżanek a też jestem towarzyska i wesoła. życie mi się strasznie spaprało :(

20:04 Jarz............... czekam z niecierpliwością, pozdrawiam