Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pundzia8633

Jestem ŁADNA ale skresslona bo faceci patrza na wyglad!!!!!!!

Polecane posty

Gość pundzia8633

A ja mam chorobe skory :( nie mam az tak masakrycznej, ale na pewno facetow bedzie to brzydzic. Mialam paru chlopakow i bardzo wielu adoratorow, ale pewnie tylko dlatego ze nie widzieli tych ran :( :( co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henio492992
nie przesadzaj nie takie paszczury maja facetow to moze tobie tez sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAAA :)
Pundzia, co Ci jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalallalalallallala
nie przesadzaj. jak bedzie kochal szczerze, to zadna rana, blizna etc nie bedzie przeszkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolek lolek
jaką masz chorobę: łzs, azs, łuszczycę, trądzik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhyhehe
jak poznasz jakiegos wartosciowego faceta to na pewno na to przymknie oko, faceci nie sa tacy plytcy jak nam sie dziewczynom wydaje... ja od zawsze mialam tradzik mam juz 22 lata i nadal mam dosc powazny i nigdy nie narzekalam na brak adoratorow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pundzia8633
poza tym z pochwy zaczęły mi sie wysypywać znaczki pocztowe, ale jak poszłam do ginekologa to powiedział mi, że to nie znaczki tylko naklejki z bananów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adoratorzy to jedno
a to że masz to zakodowane w głowie że coś jest nie tak - to drugie. Ja mam blizny na szyi po alergii, i co z tego ze jak zapudruje to nic nie widac i tez mam kolegów któzy się mną interesują, jak i tak wiem ze nic z tego nie będzie bo mnie przeraża że mogliby mnie zobaczyc bez makijazu - jakies wyjazdy, ewentualne wspolne mieszkanie itd. To ryje mózg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podszywie, powtarzasz
sięęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pundzia8633
kiedyś próbowałam jeździć rowerem, ale jak mi się włosy łonowe wkręciły w łańcuch to z bólu dzwonek odgryzłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhyhehe
przesada... jak jest facet powazny to nie zwraca uwagi na jakies tam blizny czy krostki, itp, to zawsze da sie zakryc ja tez mialam zrycie bani typu jak ja mu sie pokaze bez makijazu, ale serio, na luzie, to nie jest najwazniejsze w drugiej osobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowy 10 osob pisze
myślę że przesadzasz też mam alergię która odbija się na skórze i nigdy nie zauważyłem aby to była jakaś przeszkoda. fakt że to nie są żadne rany itd. no ale zawsze jakaś usterka :D pewnie znalazlaś sobie dobrą wymówkę a problem tkwi w tym ze odpychasz ludzi np zachowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adoratorzy to jedno
Wiem że facet nie zwraca uwagi, ale ja przynajmniej mam tak ze potrafie z tego powodu skreślić każdy potencjalny związek. Ostatnio się mną interesuje kolega, dość poważnie, i to juz trwa dłuższy czas, lubię go baaardzo ale nie ma opcji żebym z nim była bo się właśnie tego boję co będzie jak mnie zobaczy bez pudru. Jak mnie kiedys pogłaskał po twarzy i szyi to go odruchowo odepchnęłam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adoratorzy to jedno
Ale to nie była alergia typu kilka kropek, tylko poważne zaburzenie, miałam tam ropne rany dosłownie, blizny są okropne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhyhehe
no to jest powazny problem w psychice... mialam tak samo, serio, i znam ludzi ktorzy maja gorzej, moze daj jakies namiary to sprobuje Ci pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pundzia8633
Mam alergie -> atopowe zapalenie skóry .. niby nie jest tak zle, ale czesto sie strasznie drapie, krew leci i ogolnie to jest oblesne na pewno.. ja juz jestem przyzwyczajona, ale matka np. czasami jak jebnie jakas uwage, ze jak to strasznie wyglada to mysle, ze dla innych tez to wyglada strasznie. Dlatego staram sie tego nie pokazywac, bo ludzie by pewnie uciekali myslac, ze sie zaraza. Ogolnie tak na prawde to ludzie mowia ze mam bardzo fajny charakter, faceci lecieli tez na niego i do tego jestem przecietna (wielu mowi ze ladna) ale ja mysle ze jestem beznadziejna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAA :)
Pundzia... Ja już myślałam, że masz trąd... Z AZS da się żyć. Emolienty i głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pundzia8633
Wiem, ze sie da chociaz czasem jest trudno.. ale chodze na odczulanie, moze to cos chociaz troche pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pundzia8633
Ogolnie dla mnie to nie wyglada tak strasznie, bo np. pod kolanami mam dosc duzo ale to sa tylko takie krostki, jedna mam taka wieksza rane. Pojedyncze tez na rekach czasem sie zdarzaja, ale ludzi chyba to odrzuca, uciekaja jesli cos takiego zobacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAA :)
Nie napalaj się, że pomoże... AZS to raczej dożywocie. Ale naprawdę można trochę przystopować. Moja siora to ma: emolium + triderm i jedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAA :)
Bo ludzie jak czegoś nie wiedzą, to się biją... Ten typ ssaka tak ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAA :)
To się BOJĄ *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pundzia8633
emolium uzywalam i zabardzo mi nie pomaga, ale mam inne "kosmetyki" z apteki, ktore sa dobre. Nie napalam sie zabardzo, nawet sie zastanawiam czy nie zrezygnowac, bo chodzic pare lat co miesiac na to, a to i tak gowno da.. azs dostalam dopiero pare lat temu :o nawet nic nie wskazywalo na to ze bede miec taka chorobe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pundzia8633
dzieki za opinie i pocieszenie, moze i macie racje. Mam nadzieje, ze trafie na takiego faceta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werusiaaaaaaaaaa
a co ja mam powiedziec jak mam plame bielacza w intymnym miejscu...masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAA :)
Jedyne pocieszenie (wiem,że marne, ale zawsze coś), to to, że coraz więcej ludzi to ma. Wnet będzie tak, że zgubisz się w tłumie... I świadomość społeczna coraz większa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pundzia8633
dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha. też mam AZS. Świetny dermatolog przepisał leki i znikło na pare lat. To w niczym nie przeszkadza i nie wpływa na wygląd dopóki sie nie doprowadzi do ciężkiego stanu. Warto zrobić też testy. No i unikać wszystkiego co kolorowe i pachnące bo podrażnia skórę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pundzia8633
Niby nie przeszkadza i nie wplywa, lecz czesto mam np. zakrwawione lozko przez to :o a co to za lek? Mi niestety nic zabardzo tak nie pomaga zeby zniknelo na dluzej, jedynie sterydy. Po nich przez jakis czas nic nie mam, ale uzywam tylko w ostatecznosci. Masz partnera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jasne , że mam ;) i to już dobre pare laaat . Sterydy używam w ostatecznosci. No to tak. Robiłam testy uczuleniowe co wywołuje zaostrzenie AZS . Generalnie myje sie tylko bialym jeleniem w zelu o zapachu lekko cytrynowym( super jest orzezwiajacy). Nie używam żadnych balsamów nie przeznaczonych do skóry wrażliwej. Podobno trzeba ciągle nawilżać. Mam Emolium do tego i do mycia głowy itd. Jak mnie coś bardzo mocno uczuli to steryd no nie ma siły ale ostatnio brałam ze 4 lata temu. Leki to Telfexo / Aerius. Zapomniałam jakie kremy miałam bo już ne używam ale był napewno hydrocortisonum. Nie mam pojecia czemu Ci nie znika pewnie nie dbasz o siebie prawidłowo. Ta choroba niestety zmusza do zmiany dotychczasowych nawyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×