Lila_29_sce 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Witam. Jestem "tu" nowa i chyba potrzebuję dookoła siebie ludzi, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji życiowej, dookoła bezdzietni single z wyboru, pełne rodziny, więc brak rozmów z kimś kto mnie zrozumie...Pierwszy raz na jakimkolwiek forum. Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Quis leget haec? 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Hej ! Zle trafilas :O szanse masz 50 \50 mozesz trafic na bardzo fajnych ludzi albo na ''forumowe gnidy'' powodzenia ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lila_29_sce 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Aha...ale przynajmniej jest jakiś odzew ;) "forumowe gnidy" - a kto to taki ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość TylkoJaja Napisano Lipiec 24, 2012 Dzień dobry Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szeptuchaaa Napisano Lipiec 24, 2012 witam :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AgentT 0 Napisano Lipiec 24, 2012 prawik i spółka :D poza tym, to że jesteś tu nowa i nie robisz jakiejś prowo, to też szanse na to są 50/50 :) mimo to, zapytam, z czym tu przybywasz zagubiona duszyczko? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szeptuchaaa Napisano Lipiec 24, 2012 przecież tu mili ludzie są ;-) . no i napisz, autorko, co Ci na serduchu leży Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dealer pana typu bears Napisano Lipiec 24, 2012 zasadnicze pytanie,czy potrafisz skutecznie podtrzymywać kredens? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AgentT 0 Napisano Lipiec 24, 2012 szeptucha,99% wątków i ludzi na kafe to patologia :P wyzwiska, prowokacje, debilne problemy i gimgówno. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Głos rozsądku... Napisano Lipiec 24, 2012 Jajo!!!!!!!!!!!!!:-) Masz poczucie humoru:-) Autorko, co Cie sprowadza? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szeptuchaaa Napisano Lipiec 24, 2012 AgentT - oj tam, oj tam. nie kala się własnego gniazda ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AgentT 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Moja Droga, masz rację ... To gniazdo kala się samo :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szeptuchaaa Napisano Lipiec 24, 2012 no właśnie, agent, no właśnie :-D więc nie dodawajmy mu ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AgentT 0 Napisano Lipiec 24, 2012 no dobra, mniejsza z tym. Autorko,halo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lila_29_sce 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Podtrzymywać kredens ?? Mam nadzieję, że trafię na miłych ludzi. Od jakiegoś czasu samotnie wychowuję dziecko, jestem w trakcie rozwodu, spełniona zawodowo, nigdy się nie poddająca, zawsze uśmiechnięta, a jednak są chwile, gdy czegoś brak, w pracę ciągle nie można uciekać, maluch aktualnie na wakacjach, więc samotność i brak towarzyszy rozmów doskwiera. Jak już pisałam wcześniej dookoła single - pracoholicy, lub szczęśliwe rodziny, zapatrzone w siebie, a kogoś z kim można "popaplać" choćby o bzdurach, albo popłakać brak - no to kilka słów o mnie i powodów, dla których tu jestem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Głos rozsądku... Napisano Lipiec 24, 2012 w ramach przerywnika http://www.youtube.com/watch?v=ALBxODq65Ew Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szeptuchaaa Napisano Lipiec 24, 2012 lila, to pisz, co tam złego i dobrego :-) dawno jesteś sama? ja rozwódka od roku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość TylkoJaja Napisano Lipiec 24, 2012 No świetnie trafiłaś. Cudownie :) A bachorek z kim wyjechał? I gdzie?? I po co??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AgentT 0 Napisano Lipiec 24, 2012 czemu się rozwodzisz? Długo trwało małżeństwo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lila_29_sce 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Od roku jestem sama, to ja podjęłam decyzję o rozstaniu, uznałam, że "lepiej być samej niż z byle kim". Myślałam, ze nie dam rady, a tu niespodzianka - daję radę :) Teraz złożyłam pozew o rozwód i na razie echo - żadnego pisma z sądu, więc czekam i czekam. Synek na wakacjach, wieczory samotne :) Trochę się boję rozprawy - rozwodu...nie wiem jak może to wyglądać. Jakieś rady ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Głos rozsądku... Napisano Lipiec 24, 2012 jajo... raz być pogadał ze mna:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szeptuchaaa Napisano Lipiec 24, 2012 od złożenia pozwu do rozwodu czekałam jakieś pół roku ( w szczecinie). chcesz rozwodu z winy byłego czy za porozumieniem stron? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lila_29_sce 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Małżeństwo trwało 5 lat, nie kocham męża, samej lepiej niż z nim, chyba zbyt krótko byliśmy razem przed ślubem, choć na to nie ma reguły, po prostu rozpadło się i nie chcemy już tego składać. Mąż dodatkowo ma problem z alkoholem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AgentT 0 Napisano Lipiec 24, 2012 szkoda że przed ślubem nie myślałas w ten sposób, że lepiej być samej niż z byle kim. Ale zasada jest słuszna. Szkoda tylko że mądry Polak po szkodzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość TylkoJaja Napisano Lipiec 24, 2012 Co tam słychać Głosie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AgentT 0 Napisano Lipiec 24, 2012 najważniejsze żeby jednak mieć nadzieję że jeszcze Ci się w życiu ułoży - zwłaszcza że wciąż jesteś jeszcze młoda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lila_29_sce 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Hmm...pół roku, długo, a mąż zapowiedział, że wyjeżdża gdzieś w Europę. Złożyłam za porozumieniem stron, tak ustaliliśmy, choć mój mąż jest uzależniony od ciągłego zmieniania zdania. Ciągle mam nadzieję, że rozstaniemy się jak kulturalni ludzie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szeptuchaaa Napisano Lipiec 24, 2012 Lila_29_sce - na to nie ma reguły. ja ze swoim ex byłam długo przed ślubem, kilka lat nawet mieszkaliśmy razem. i nic to nie dało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szeptuchaaa Napisano Lipiec 24, 2012 lila - my też rozstaliśmy się kulturalnie, tyle, że z jego winy żadnych świadków, prania brudów, 15 minut i po sprawie. tylko, że my dzieci nie mamy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lila_29_sce 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Człowiek uczy się na błędach, na każdym swoim doświadczeniu, nie potrafi na błędach innych ludzi, taki jest nasz mechanizm. Przed ślubem myślałam inaczej, nie dostrzegałam pewnych rzeczy, poza tym jak zaczyna się prawdziwe życie, dom, to zmienia się postrzeganie świata - punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Pozostało mi do wyboru - albo tkwić w tym co jest, albo coś zmienić - wybrałam to drugie, czy słusznie, tego nie wiem ani ja, ani nikt inny - czas pokaże :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach