Jak rozmawiać z dziećmi o seksie w zabawny sposób?

Macie jakieś pomysły jak rozmawiać z dziećmi w zabawny sposób o seksie? Tak, żeby nie robić z tego tematu tabu, ale też nerwowej i skrępowanej rozmowy... coś na luzie Coś w ten deseń: http://www.floowee.com/posts/show/8617?utm_source=forum&utm_medium=link&utm_campaign=8cells Może macie inne pomysły?

sposób? Trzeba po prostu rozmawiac normalnie. Odpowiadać na pytania dziecka, coś tam dodawac i samemu nie robic z seksu tematu tabu, to i dziecko przyjmie wszystko naturalnie

nie widze sensu aby rozmowe o seksie prowadzic w zabawny sposob,nie ma to byc powaga jak na obronie doktoratu, ale w normalny sposb bez wyglupow co to seks, i kiedy ludzie ze soba wsplilzyja i co sie dzieje jesli sie odpowiednio nie zabezpieczą

instruować podczas zabawiania się ;D

witam. wszedłem na te forum bo wiedziałem , ze moge się spodziewać kobiecej rady. Mamy z moją dziewczyna za pare dni rocznice 3 lata chciałem jej kupić coś wyjatkowego i na lata( na pierścionek zareczynowy jeszcze za wczenie;o). Ona uwielbia antyki i tak sie zastanawiam czy nie kupić jej jakiegoś fajnego krzesła albo fotela . Znalazłem taką strone na której są dość ciekawe mebelki.www.juicycolors.pl Jak myslicie czy to będzie dobry pomysł. Bardzo proszę o rade . Michał

Michał ! a może po prostu jakaś ładna sukienka ? na lata, a teraz modne są zwiewne sukieneczki ;) na pewno się ucieszy :) powodzenia ;)

Popieram, że nie potzrebnie zabawnie. Raczej bardzo naturalnie. "Jest tak a tak...itp. Prosto, zwięźle i na temat. Ja mam zasadę, że mówię tyle ile to konieczne, tzn: jak zapytała mnie córka (9lat!) "Po co jest seks?" odpowiedziałam : "Dorośli mają z tego przyjemność. Zwłaszcza! jeśli się bardzo kochają. Bardzo! często kobieta zachodzi wówczas w ciążę." Nie brnę dalej dopóki dziecko nie zada kolejnego pytania.

tam, gdzie dodałam znak " ! " , wyraźnie kładłam nacisk na akcent. By dziecko wiedziało, że to ważne.

Ja powiedziałam 7 letniej córce,że tata daje mamie nasionko i w brzuchu mamy rośnie mały dzidzius.Potem mama go rodzi przez cipulę lub operacyjnie przez brzuch. Mam młodszego syna, więc córka widziała jak brat rośnie w brzuchu a potem widziała bliznę. Myślę,że na tym etapie wystarczy takie wytłumaczenie. I faktycznie, nie ma co dzieciom ściemniać,trzeba mówić prawdę oczywiście prawda musi być ubrana w słowa odpowiednie do wieku.Proste.

przez CIPLULE ???? ludzie co to za okreslenie, biedne dziecko ;/