Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nimfa Wrr

Nie każdy kocha swoje dziecko...

Polecane posty

Gość Nimfa Wrr

Apropo dziecka na lotnisku, był reportaż na Polsacie. Psycholog powiedział tak: Uważa się, ze każdy rodzic kocha swoje dziecko. A to nie jest prawda, nie każdy z nas kocha swoje dziecko. Nie mówimy tu o widocznej patologii, rodzice któzy dbają, opiekują się o dziecko itd,, oni również nie zawsze pałają miłościa do dziecka swojego. Ale o tym po prostu się nie mówi. Skoro dziecko ubrane i czyste, to pewnie kochane..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli patrzy sie pobierznie to mozna myslec ze kochane ale jak sie pozna np rodzine blizej to po krotkim czasie widac czy rodzic kocha czy niekoniecznie. ja znam wiele takich rodzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nimfa Wrr
Ja ze smutkiem obserwuję jedną rodzinę. Pieniądze są, spore. Dwoje dzieci. Mama ubrana w markowych sklepach, dzieci w dobrych sieciówkach. wszystko wygląda pięknie. Nianie zmieniają się jak w kalejdoskopie. Jak tylko jest możliwość wracają z pracy i wychodzą byle nie z dziećmi. W weekend to samo, wyjazd oby wspólny we dwoje, bo przecież trzeba odpocząć. Dzieci aż sięwyrywają żeby je poporzytulać. Ale z boku wszystko wygląda super, idealnie wręcz. Czy ich nie kochają? Nie, myślę że kochają. Ale może nie lubią tak bardzo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty kasia chyba
pobieZnie sie w szkole uczylas :O Glupia i niewyksztalcona matka to rowniez trauma :P dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nimfa Wrr
tak, na pewno matka która zrobi błąd ortograficzny jest traumą dla dziecka. Po prostu trafne porównanie.. ech, to kafe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielono dzis w ogrodzie
ty Kasia chyba alez zlosliwa jestes :( po pierwsze dziecko nie potrzebuje wyksztalconej matki tylko kochajacej :) po drugie kto jest glupi, nie tobie oceniac, bo tak prawde mowiac to okreslenie pasuje do ciebie :( po tym jak skwitowalas Kasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nimfa ja tez patrze sobie na taka rodzinke... ojciec za grannica matka z synem w domu. poza domem sasiedzi sie podniecaja jaka to nie wspaniala rodzina, schludnie zawsze ubrani co niedziele co rozaniec co roraty w kosciele, taka przykladna matka... a ja sie zamykaja drzwi domu... az uszy wiedna... my przestalismy tam jezdzic bo zawsze nam humor zjebali. bo przy nas sie nie hamowala ta matka... lepiej nie pisac dalej co sie widzialo i slyszalo. to napewno milosc nie byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm sory za blad ortograficzny... kazdemu sie zdarza pominac literke ale najgorsze jest to ze przekreslilo to moja szanse na bycie dobra matka. kurde jestem w 11 tyg co mam teraz zrobic? przeciez nie bede dobra matka bo napisalam pobierznie a nie pobieznie... chyba sie zalamie.... a tak wogole to szkole skonczylam z bardzo dobrymi wynikami. ale nie wiem jak to wplynie na to jaka bede matka.... ty kasia chyba moze mi powiesz? psss...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pampeloona
Może niektórzy potrzebują dziecka jako ładnego dodatku, coś jak york, czy ładny samochód. Dla niektórych to ostatnia deska ratunku na chłopa. Dla innych wpadka, niekoniecznie chciana. Różne są przypadki, miłości do dzieci nie mamy zakodowanej w genach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba sie sprawdza najczesciej to ze dziecka potrzebuja tylko po to by udawac cudowna rodzinke przed sasiadami... my poacy bardzo lubimy sprawiac pozory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia a potem słyszymy w telewizji o samobójstwie matki lub ojca poprzedzajacym zabicie własnych dzieci, ale na zewnatrz przykładna rodzinka, wszystko cacy, kościółek i te sprawy na 1 miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no najczesciej jest wlasnie tak ze do najwiekszych patologii dochodzi u przykladnych katolikow... nie wiem czemu tak sie dzieje przeciez ,,zyja po bozemu,, jakby to moja tesciowa powiedziala. a ja z chlopakiem po bozemu nie zyjemy bo bez slubu jeszcze dziecko w drodze to juz wogole tragedia... tylko ze to nie ja urodzilam 7 dzieci z gwaltu i po ryju nie dostaje regularnie raz dziennie, a dzieci musza na to patzrec i brac odpowiedzialnosc za rodzicow. no ale byli po slubie to sie przeciez liczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykładnych katolików? jaki to katolik, który zabija własne dziecko, maltretuje żonę lub dziecko, smaruje sąsiadów dookoła i psioczy na kazdego to, ze w niedzielę poleci do kosciółka, albo w inny dzień to jeszcze nie uprawnia go do bycia katolikiem chyba, ze mylę pojęcia, bo dla mnie katolik to osoba bez cech jak wyżej, m.in. tych cech znam takich pseudo przykładnych katolików, masakra, jad wylewa sie każdą 'dziurą" i myśli, ze jak pójdzie i się wyspowiada to juz będzie git i po sprawie co za ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pampeloona
Asiamt, właśnie o to chodzi! Można robić co się chce, bo przecież można się wyspowiadać i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie zazwyczaj wlasnie ci pseudo katolicy sa tak kur wrednymi osobami ze w glowie sie nie miesci. ida sie wyspowiadac ksiedzu zaplaca a potem w domu od nowa to samo. tak mnie tacy ludzie irytuja zwe nie macie pojecia. a jak maja isc pomoc czlowiekowi to sie wypinaja dupa.. taki ten caly katolicyzm jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem katolikiem, ale nie bardzo praktykującym i chyba tak jest, ze jestem o niebo lepsza osoba od tych strasznie praktykujących, przykłady z rodziny wredotów katolików to chore ale na moje pytanie i stwierdzenie, ze jest wredną osobą i czy sie nie boi boga dostałam odppowiedź, przecież sie wyspowiadam jak dla mnie bez komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wracajac do poczatu tematu.. ci rodzice z lotniska... napewno wiedza ze sprawa w polsce zrobila sie taka glosna itp. dlaczego w nich sie nie obudzily wyrzuty sumienia? dlaczego nie wrocili kolejnym samolotem do polski? widac ze w grecji to juz totalnie zapomnieli o tym ze corke maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiamt dokladnie ja tez zostalam wychowana jako kataolik, w jakiejs czesci tam nim jestem ale nie chodze do kosciola, slubu nie czuje potrzeby brac. i tu znow przyklad mojej ,,tesciowej,, katoliczki nr 1 w powiecie- ona powiedziala ze wnuka nie uzna i nie chce wogole go znac bo to z nieslubnego loza... jakby bog mial ja ukarac za milosc do wlasnego wnuka... ale nie to nie niech nas w dupe pocaluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pampeloona
Po powrocie ma im się przyjrzeć kurator, ale co z tego, skoro nie ma między nimi więzi, to co zrobi? Nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacy oni sa bezuczuciowi ze potrafia sie tam bawic i szalec wiedzac co dziecko tu przezylo i przezywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ bóg jest miłosierny i kocha wszystkich, nawet morderców, tesciowa o tym nie wie? to co z niej za katolik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia na takich ludzi bata nie ma bardzo mi zal tego dzieciątka, nie wyobrażam sobie tego co musiało czuć w tym momencie i później chociaż my kochajmy nasze dzieci i bądźmy z nimi, a nie obok nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak to do kosciola chodzi to juz wszystko... najwazniejsze ze sie pokazala... najsmieszniejsze jest to ze jak wychodzi przed dom to usmiech od ucha do ucha a jak wchodzi do domu to przyjmuje ryj totalnej wiedzmy... chodzi mruczy pod nosem ,,jebane bachory, zycie mi zniszczyly,, na leb z tak osoba mozna dostac. a jesli chodzi o tego kuratora to nic to nie da jak nie sa odpowiedzialni to juz nie beda. trudno stwierdzic co powinno sie zrobic w takiej sytuacji... ciekawe czy znajda na ich wybryk note prawna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa no tak, wystarczy spacerek na msze i tyle, zapomniałam darowałaby sobie ten fałsz, jak większość podobnych osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiamt mi tez sie kroi serce jak widze cos takiego. pamietam sytuacje ze jak moja siostra majac corke mieszkala u nas to bronilam siostrzenicy jak lwica choc matka nie bylam a moja siostra robila np tak ze ja dzieckom plakalo to muzyka na maxa i juz nie skyszala a sylwia az sie cala trzesla od placzu wiec wtedy pamietam weszlam i strzelilam siostrze mega liscia i powiedzialam co mysle... wtedy troche oprzytomniala. ale do dzis przykladna matka nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze oczywiscie jak sie powie takim wzoriowym katolikom co sie mysli to nie widza nic zlego w swoim zachowaniu bo one zyja po bozemu a co ty gowniarz bedziesz im cos mowil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do siostry sie nie wypowiem, za duza już jestem na takie klocki ależ co to znaczy życie po bozemu? moze szanowna teściowa wytłumaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba przesadzacie z tym stereotypem katolika :) Równie dobrze można by było podyskutować o muzułmanach - ich religia nakazuje im zabijać córki i siostry za "splamienie honoru".. Ale zgadzam się z tym, że nie każdy kocha swoje dziecko, chociaż dyskusyjną sprawą jest pojęcie miłości do dziecka - dla niektórych oznacza to tylko zapewnienie dziecku wszystkiego, co chce, dla jeszcze innych wyręczanie dziecka we wszystkim.. W każdym razie, odnośnie sytuacji na lotnisku - nie mogłabym tak zostawić swojego dziecka, mimo że wiedziałabym że krzywda fizyczna się mu nie stanie. Ta matka nie do końca zdawała sobie sprawę na jaki szok i traumę naraża swoją córkę, w tym wypadku ważniejsze dla niej było wygrzewanie tyłka w słońcu niż uczucia dziecka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scarlet myślę, że z niczym ne przesadzamy, wręcz przeciwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×