dałam obcemu kolesiowi nr, a mam faceta.czuje sie z tym zle

byłam dziś w nocy z koleżankami na imprezie w klubie. troszke za dużo wypiłam jak na moją głowe (pamiętam wszystko). byłam hmm jakby to ująć, wstawiona. stałam się pewniejsza siebie, troszke mi się jęzor plątał ;) tańczyłam z jakimś chłopakiem tak dłużej. później powiedziałam, że musze iść z koleżankami gdzieś i czy chce iść z nami. powiedział, że spoko. i tak jakoś sie zdarzyło, że usiedliśmy wszyscy przy jakimś stole, nie mieliśmy gdzie, więc przyniósł krzesło a ja usiadłam mu na kolanach. ggadalismy i śmialiśmy o wielu rzeczach typu prawko, jego studiowanie prawa (jest z innego miasta). później dałam mu swój numer :/ nie wiem dlaczego na to pozwoliłam będąc pijana. nie byłoby w tym nic złego, ale czuje sie nie fair wobec mojego faceta :( nie zdradziłąm go całując sie, ale i tak jakoś źle się zachowałam. nie chodzi o tańczenie, bo imprezujemy ostatnio z moich chłopakiem osobno i jak wiadomo tańczymy sobie z innymi. ale źle czuje sie z tym, ze obcemu kolesiowi usiadłam na kolana i dałam mu swój numer.. dobrze, że okazał się miły i nie obmacywał mnie ani nic z tych rzeczy. tak źle sie z tym czuje, ze chyba powiem o tym mojemu chłopakowi. a może nie powinnam? przesadzam? uważacie, ze to w sumie nic i takie.. żałosne, że przejmuje sie tym?

to ostatnie jest najbliżej prawdy

teraz każda tak robi, że szuka wrażeń mimo, że jest w związku.

bardzo źle sie z tym czuje :( zauważyłam, że jestem... kokietką :(

No moim zdaniem to przesadzilas z tymi kolanami, bo numer telefonu to spoko. Ja kiedys w Stanach dalam numer jednemu czarnemu, co to za mna lazil (zreszta tam wszyscy laza), mialam meza, razem za granica wtedy bylismy, ten gosciu potem dzwonil, akurat pierwszy telefon odebral maz, bo mielismy jeden wspolny aparat, z zartem zapytal, co to za wielbiciel wydzwania. Potem mielismy z kolesia ubaw. Wazne jest, co ty czujesz, jakie sa twoje intencje, czy na pewno szczere w stosunku do twojego chlopaka. My z mezem ufamy sobie. A na kolana innemu nie usiadlabym, dla mnie bylaby to juz w jakims stopniu zdrada.

wiesz, moim usprawieliwieniem może być na pewno alkohol bo normalnie nie dałabym numeru obcemu kolesiowi i nie usiadłabym mu na kolanach :( nie myślałam jakoś specjalnie racjonalnie.

ale powiedzieć to? tak mi z tym źle :(

up up ludzie. :( nie wiem co robić

A po co mu numer dałaś? Pewnoe chcesz się kur..ić?

czy ty czytasz ze zrozumieniem? bardzo dobrze mi się z nim gadało i dodatkowo byłam pod wpływem alkoholu :/ czy wszystkie dziewczyny, ktore tak robią mają w zamiarze sie puszczać? bo raczej ja nie..

Ta RACZEJ. :D Widać, że to jakiś PUA i pewnie by Cie przeleciał jakby chciał pod klubem nocnym.

Wiadomo po co się chodzi na imprezy i nie ściemniaj, każdy to wie co tam się dzieje.

Chyba naprawdę jesteś takim frajerem ja masz w pseudonimie :P nudzi ci się, że musisz kogoś obrażac?

łooomatko jak wiesz, ze Ci odpala po alkoholu to po co tyle pijesz? To nie jest tłumaczenie- ja też sobie czasem żłopnę na imprezach ale na kolana nikomu się nie pakuję. Było minęło- jak czujesz się nieswojo możesz mu o tym powiedzieć z zaznaczeniem, że jest Ci z tym bardzo źle, a chcesz być szczera.

Sama siebie oszukujesz. Wiadomo co się dzieje w klubach, można poczytać w internecie, kiedyś mi kolega swoje przygody opowiadał. Ci PUA tam idą ćwiczyć i wyrywać panienki. Panienki też po to idą, nie oszukujmy się.

Polly84, wiem wiem..nie powinnam pozwalać mu na to :/ chcę być szczera dlatego własnie chce mu powiedzieć. Looser, nie oszukuje siebie, bo nie mam po co. mam gdzieś czy on po to przyszedł czy nie. wszystko na co mógł pozwolić sobie, to tylko widok moich pleców ;) zaprzestane chyba chodzenia na imprezy bez mojego faceta ;/

a odpowiedz sobie na pytanie, czy jakby twoj facet po alkoholu tak robił, to jakbys sie czuła. masz odpowiedź jak sie nie powinnas zachowywac. po alkoholu faktycznie dziewczyny są no łatwe co tu gadac. zalezy jak do nich podejsc.

jezeli zle sie z tym czujesz ze dalas nr innemu kolesiowi to naprawde zazdroszcze twojemu chlopakowi takiej dziewczyny.. oby wiecej takich.

fajnyy mam nadzieje, że to nie sarkazm ;) dziękuję. Słuchajcie kochani, wiem że zrobiłam błąd. czuję się co najmniej jakbym go zdradziła. sama bym nie chciała, by jakaś laska pchała się na kolana mojemu chłopakowi. Bardzo, baaardzo źle mi z tym na sercu dlatego mu o tym powiem. Faktycznie alkohol sprawia, że dziewczyny zapominają o rzeczywistości i zachowują się skandalicznie :/ dlatego nie będę już wychodzić na imprezy bez mojego chłopaka. mam nadzieję, że mi to wybaczy

mowilem calkiem serio.. naprawde myslalem ze w tych czasach takich lasek juz nie ma. moja dobra rada.. nie mow mu o tym... wiem ze chcesz byc ok ale lepiej to przemilcz i tyle. nic zlego sie nie stalo..

czy ja wiem czy to dobra rada? sama nie chciałabym, aby mnie okłamał w tej sprawie. rozumiesz...

jak mu o tym powiesz to potem bedzie cie podejrzewal, robil awantury i moze nawet przestac ufac.. a on naprawde widze ze moze tobie ufac i byc spokojnym...

u nas to tak średnio :/ nic juz nie zrobię, bo zdecydowałam, że na imprezy bedziemychodzić razem

i bardzo dobrze.. kurcze naprawde fajna dziewczyna z ciebie..

ile masz lat? z ciekawosci pytam

19 :)

no prosze i jeszcze taka mloda.. fajnie,fajnie..

Powiedz facetowi to może rzuci cię i znajdzie bardziej wartościową dziewczynę. Jakby tamten gość chciał to byś leżała rozkraczona w krzakach. Masz po prostu naturę dziwki a alkohol to ujawnia. Normalni ludzie po alkoholu się zataczają, mówią bzdury i rzygają. Dziwki i kurwiarze lekko wypiją, puszczają im hamulce i ujawniają swoje prawdziwe "JA". Potem oczywiście zwalają na alkohol a oni po prostu tacy są.

krzysiu zamknij morde.. jakby miala nature dziwki to by teraz napisala przespalam sie z innym co mam zrobic..

jestes smieszny. nie znasz mnie i nie wiesz czy sie do niego migdaliłam czy nie. gdybym chciała, by mnie przelecial to bym nie wahała sie go pocałować. daj spokój, bo już naprawde społeczenstwo widzi same dziwki i dziwkarzy. każdy to najgorszy. daj spokój, bo dla mnie takie gadanie jest śmieszne. Po prostu mu usiadłam na kolanach! a gdybym chciała cos więcej, zostałabym np z nim w klubie. dajże spokój i nie obrażaj mnie. nie jestem z tego powodu z siebie dumna, ale nie rób ze mnie dziwki ok?!