jak do niego dotrzeć??

komentuje wyglad innych dziewczyn przy mnie , potrafi łapać za biust (przez koszulke) kolezankę a jak mu cos powiem to mówi ze " to żart przecież". woli zrobic czasem 1000 innych rzeczy niz usiasć i ze mna pogadać..a wieczorem mówi ze zmęczony jest( ale w pilke pograć by poszedł a dla mnie na rozmowe zmęczony). dziewczyny ja go tak kocham jak mu wytlumaczyc ze boli mnie jego zachowanie:(

ty go może i kochasz ale on ciebie NIE i im prędzej zdasz sobie z tego sprawę tym lepiej dla ciebie

ale sa sytuacje ze jest inny..ze tylko ja sie licze..nie pilka itd...

No sorry, ale koleś cię totalnie osrywa, więc i ty go osraj. Dziękuję za uwagę.

poczytaj sobie o nałogowcach kochania i nałogowcach unikania bliskości. Jeśli będzie to do Was pasowało to możesz ratować związek

tak jakbyś opisała, męża mojej koleżanki :)) na to chyba nie ma rady, kiedyś mnie złapał za biust i powiedział, że to żart, później znów i znów. W końcu dostał ode mnie po pysku, myślisz, że to zadziałało? nie Podejrzewam, że Twoj mąż tak jak on był taki zawsze, wcześniej pewnie ci to nie przeszkadzało, a teraz zaczęło. mylę się?

tyłek,powinno pomóc

moze by i pomogło gdyby ten tyłek nie był jej męża :p :)

no własnie nie mylisz sie, ale dlatego ze jak jeszcze nie wzielismy slubu to nie robil tych rzeczy ja nie wiem czy wtedy sie bal ze ja go zostawię czy co dopiero jakies rok po slubie sie zaczeło...jeszcze myslalam ze to dlatego jak wygladam po ciązy(brzuszek rozstępy itp...) no ale przeciez sam dzidziusia chciał...

slyszalam ze facet potrzebuje wolnosci i wystarczy mu ze ma cie przy sobie:) moze...faceci sa inni moze nie potrzebuja tak bliskosci okazywania uczuc chyba tak jest

ale kiedys bylo zupelnie na odwrót :(

Gdyby zlapal jakas moja kolezanke za cycka to najpierw bym mu wyjebala a pozniej zlapala ptaszka jego kumpla hehe i powiedziala ze ma zajebistego! Niech spier... po co Ci taki facet... Moj tez czasami komentuje inne dziewczyny, tzn on to robi mi na zlosc, bo jak powie ze ladna dziewczyna to zaraz patrzy sie na mnie i czeka na jakas moja reakcje.. ale raczej nigdy w zyciu nie zlapal by jakiejs laski za cycka! Hmm a co do tego ze jest ciagle zmeczony i nie ma ochoty spedzac z Toba czasu to troche nie halo... U mnie bylo podobnie, ciagle mu sie nic nie chcialo, ale do innych to by lecial pierwszy, zwlaszcza do swojej siostruni.... Chyba do waszego zwiazku wtargnela rutyna, musicie znalesc jakies wspolne zajecie, jakies wspolne hobby, nie wiem pograjcie w tenisa, rolki, spacer, basen silka cokolwiek zebyscie robili to razem a od razu znajda sie wspolne tematy... jakos go trzeba zainteresowac ;-)

aha, i jeszcze lubi klepać po tyłku moją sąsiadkę

Dziekuje ze sie pod moim nickiem wypowiadasz....ta co napisała "a i lubi klepać po tyłku moją sąsiadkę"(bo ja tego nie napisalam) NIE ŻYCZĘ SOBIE!

jak facet sie tak zachowuje to raczej widac ze lubi grac na pare frontow, to facet niegodny uwagi

chyba on juz cie nie traktuje powaznie...na twoim miejscu albo bym o tym z nim pogadala