Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem co robić bo n

Czy kota można zostać na upartego tydzień samego w domu?

Polecane posty

Gość nie wiem co robić bo n

ZOstawię mu kilka misek suchej karmy, ktorą bardzo lubi, kilka misek wody i zabawki. Jak myślicie, czy tydzień to za długo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eabdfz
Za długo może do jakiejs rodziny go daj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wheidfhw
a co z "mokrą" karmą. suchym się nie naje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAA :)
Przecież w takiej temperaturze woda się zepsuje... A wiesz, ze koty nieświeżej nie wypiją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wheidfhw
a nie może ktoś do tego kotka przychodzić pod Twoją nieobecność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wet, który zajmuje się naszymi zwierzakami mówi, zeby w ogóle nie dawać psom ani kotom mokrej karmy, że zdrowsza jest sucha. i tak samo wartościowa. lekarz ma podobno masę pacjentów, którzy dorobili się wielu schorzen układu pokarmowego właśnie przez jedzenie mokrej karmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że to nie wypali
Nie ma mowy :o Ktoś musi chociażby wodę mu wymieniać. Poza tym kot znajdzie sobie zapewne lepszą rozwywkę niż zabawki. Mój tam miał jak go na cały dzień zostawiałam kiedy 12 h pracowałam. Niszczył co popadnie. Niech ktoś wpada do niego raz dziennie. Poproś chociażby sąsiadów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khckjh
Nie radzę. Koty bywają złośliwe. Miałam kotkę, która nie lubiła zostawać sama. W ciągu dnia, to jeszcze jakoś było, ale gdy zostawała na noc, to albo firanki urwane, albo meble podrapane. Zdarzało się jej też srać gdzie popadnie, mimo, że normalnie "korzystała" z kuwety z piaseczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że to nie wypali
khckjh Dokładnie. Ja swoją kotkę zostałam któregoś dnia po 12 h pod sufitem bujającą się na poprwanych już zasłonach. Nie wiem czy to złośliwość, obstawiam, że po prostu się nudziło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie będzie się kot załatwiał? Przecież sam sobie żwirku w kuwecie nie zmieni. Gdzieś czytałam że są petsitterzy w Polsce. Jak nie masz kogo żeby został z kotem to może tam poszukaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×