Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie pojmuje tego wcale....

Po co uczycie te dzieci smoczków?

Polecane posty

Gość nie pojmuje tego wcale....

A potem problem że nie można odzwyczaić. Przecież one sie same nie dopominają. same im pokażecie,nauczycie a potem tematy "kiedy odzwyczaić" "jak odzwyczaić"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie dopominają????
Dziecka nie masz :o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a masz dziecko, które zabkuje np?? zreszta do ok 6-7 miesiąca zycia dziecko ma naturalna potrzebę ssania.. zreszta lepiej smoczek niz paluchy... a u cyca z uwieszonym brzdacem raczej tez bys długo nie chodziła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ostatnio widziałam chłopka który miał spokojnie 4-5 lat ze smokiem w buzi, nie wierzyłam, ludzie do koła też nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za glupota na kafeee
chyba nie masz wlasnych dzieci :/ jak kiedys miec bedziesz,to oby Ci dziecko ciagle na cycku chcialo wisiec,nie zawsze z potrzeby glodu,ale wlasnie z powodu silnego odruchu ssania- wtedy szybko dasz smoczka,jak Ci cycki zaczna krwawic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dałam smoka córce, bo widziałam, że ogryza butelkę po mleku - pomagało jej to na wychodzące zęby, ale już po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qweryyy
Ja tez tego nie rozumie moj syn ma 15 miesięcy i smoczka widział tylko u rówieśników bądź starszych dzieci.nie chciałam uczyć bo mi sie to strasznie nie podoba i nie nauczyłam i jakoś żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pojmuje tego wcale....
mam dziecko. ma juz 6 lat. jak wychodziły ząbki to dawałam jej gryzak a nie smoczek.Moja szwagierka też nie dawała. mały nie wiedział co to smoczek,nie marudził,nie wołał. a ona nie miała potem problemu z odzwyczajeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdzilule czy wy nie
tez nie chciałam dawac smoka , myslalam ze to takie proste. wspomne ze ja jak byłam mała to miałam obsesje na punkcie smoczka, majac 2 lata zabierałam młodszemu bratu, długo nie mogli mnie odzwyczaic. dlatego chciałam tego uniknac ze swoim dzieckiem. ale karmie piersią i przez pierwsze tygodnie mała non stop siedziała mi na cycku do tego stopnia ze jak poszłam do szpitala na kontrol to mnie opieprzyli ze dziecko przekarmiłam! a ona ssała i ssała, nie daj boze odebrałam cyca na chwile płacz jakby ja ze skóry obdzierali. lezałam całe dnie na łozku i tylko przewracałam sie z boku na bok zeby podac raz jednego raz drugiego cyca. a czesto po prostu ssała sobie cycka dla samego ssania bo nie ciagneła ani nie połykała pokarmu. mialam opory ale dalam smoczka i nie załuje. ona dłuzej wytrzymuje nie jedząc, a ja moge w koncu cos zrobic koło siebie, wyjsc na spacer bez stresu ze bedzie płakac. a dodam ze tak naprawde to ona tego smoczka przewaznie ssie tylko chwile, jak zasypia to zawsze go wypluwa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram autorkę
też nie daje. podobno też od smoczków zęby krzywo rosną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matkooooooo ale ona
ale każde dziecko jest inne .Nie widzę nic złego w smoczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wychodzące zęby to jedno, a silna potrzeba ssania u niektórych maluchów to zupełnie inna sprawa, czasem lepiej dac smoka niż mieć dziecko cały dzień na piersi; pierworodny też nie miał smoka, ale jak się okazało - każde dziecko jest inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdoleniie o szopeniee
jesli chodzi o mnie, to mama mi opowiadala, ze ciagnelam smoka do 3 roku zycia i nie mogla mnie wlasnie odzwyczaic, a zeby mam prosciutkie i zdrowe...co dalej, moje dzieciaki mialy tak mocny odruch ssania, ze nawet w szpitalu polozne i polozna srodowiskowa przychodzaca do domu radzily, by dawac im smoczek, bo sobie nie dam rady jak mi caly dzien beda na piersi wisialy albo wiecznie sie darly i rzeczywiscie smoczek to byl taki uspokajacz - z reszta po co go wymyslono? dla jaj? poza tym dzieci possaly troche, zasnely i wypluly, nie lazily ze smoczkami 24 godz na dobe przez 3lata...odstawianie bylo szybko i bez placzu. zawsze na roczek smoczek byl obcinany i szedl do kosza..byl jeden dzien marudzenia, a potem poszlo w zapomnienie...nie chcesz, nie dawaj, ale niektorym matkom to bardzo ulatwia zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amoollllllllll
Jak to sie nie domagają?! Domagają się! Jak dziecko pewnego pięknego dnia wydrze japkę i nie znajdziesz sposobu na to by je uspokoić próbując wszystkiego, to albo dasz mu własnego kciuka albo popędzisz do sklepu po smoczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amoollllllllll
Dziecko się uspokaja mając możliwość ssania smoczka to jest mu potrzebne by czuć się bezpiecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja córka cycka chce godzinami ssać, a smoczek ma gdzieś. Kupiłam kilka różnych typów, firm, tańszze, droższe, silikonowe i kauczukowe-i NIC. Poddaję się..... :) Ma 2miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amoollllllllll
A to że zęby krzywywo rosną to mit oczywiście No chyba że ja mój mąż i moje dziecko jesteśmy wszyscy wyjątkami od reguły bo zęby mamy przepiękne i prościutkie Dziecko wprawdzie mleczne ale wyjątkowo urodziwe a cały czas na smoczku już 3rok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a.....Bc
Ja też nie skąpię smoczka, skoro dziecko ma potrzebę i mam głeboko i daleko opinię innych :D Przecież w wieku 30 lat nie będzie chodziło ze smoczkiem w zębach, więc po co ten szum? A zęby ma idealne :p :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężarówka_trzecia miałam tak samo. Nie chcialam podawać córce smoczka,ale jak wisiała cały czas przy piersi podałam smoczek, bezskutecznie.I tak juz 9 m-cy. Ale nie widzę nić złego jak dziecko ma smoczek, zwłaszcza (jak ktoś już pisał) lepiej żeby np. ssało smoczek uspokajacz niż plce, które zawsze są pod ręką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t54gbvrdcwvtg4frd
Ja jeszcze przed porodem zdecydowalam nie dawac dziecku smoczka. I tak sie faktycznie stało.Nie podawałam dziecko nie było żądne wiszenia przy piersi i ssania.Dostałam smoczki od kogos z rodzinki i z ciekawosci podalam dziecku to wypluwalo nie chcialo w ogóle tego tykac :D. Natomiast w wieku 3/4 miesięcy dziecko odryło kciuk ;) i wspomaga się nim,ale nie obsesyjnie !! jak jest spiace to bierze i dojka palec,albo jak chce pić,całą noc spi bez palca,więc nie jest to jakiś dramat.Ma 15 miesiecy zabki ładne proste .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhughghghg
Ja jeszcze podczas ciąży założyłam że smoka moje dziecko nie zobaczy nigdy na oczy co oczywiście nie miało szansy się ziścić bo panie w szpitalu podawały smoczki wszystkim dzieciom jak szło . W szpitalu zaakceptowałam że mała ma smoczka ale w domu kiedy chciałam zabrać okazało się że dziecko zdążyło się przyzwyczaić na tyle mocno że nie było szans jak tylko zostawić jej tego smoka. Moja córka jest może jakimś wyjątkiem ale sama odrzuciła smoczka jak skończyła 10 miesięcy i obecnie już tylko z w butli na mleko smoka widuje :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozzzwielitka
Znam dziecko,ktoremu mama smoczka nie chciala za nic dawac,wiec odkryl kciuk. i tak walka trwala latami z takim skutkiem,ze dziecko musialo nosic aparat na zeby. Kciuka nie utniesz,smoczek mozna wywalic. Niektorzy wciskaja dziecku smoka w usta czy trzeba,czy nie,uwazam,ze to glupie,ale jesli dziecko np potrzebuje pociumkac,zeby sie uspokoic,to czemu nie? Moja.corka uzywala smoczka praktycznie tylko do zasypiania i czasem jak sie rozbuchala i nie mogla sie uspokoic. bez problemu przestala,kiedy miala 14 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja miałem
7 lat jak rpzestałem ssać... znam osoby co mają 16 i ssą... lepiej nie uczuć bo później nie będa chcieli rzucić a to głupi owygldąda 16latek e smokiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z ciekawości
a gowno cie obchodzi czy ktos daje smoczek czy nie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corka mojej kuzynki nie miala
tej 'naturalnej' potrzeby... smoczek wypluwala i nigdy go nie ssala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A niektóre dzieci
innych kuzynek mają taką naturalną (bez "...") potrzebę i co :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oh my God :D!
Czy ktoś naprawdę może uważać, że matki 'uczą' dzieci smoczków :D?? Albo dziecko nie ma takiej potrzeby i wtedy mu się na siłę smoczka nie podaje, albo ma tak silną potrzebę ssania, że mu smoczka nie zabierzesz :D. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corka mojej kuzynki nie miala
no i nic o.O to dla patisonka jest takie oczywiste, ze dzieci maja taka naturalna potrzebe, a jak widac nie maja, skoro sa takie, ktore nie musza/nie chca ssac smoczka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×