Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Frau Wolf

Mam problem, co robić?

Polecane posty

Gość Frau Wolf

Witam! Otóż od roku mieszkam na jednym z warszawskich osiedli. Niedawno do sąsiedniego bloku wprowadziła się czarnoskóra kobieta wraz ze swoją córką. Nie jesteśmy z mężem nastawieni dobrze do osób innych ras, lecz staramy pohamować swoją niechęć do nich, w końcu to jednak sąsiedzi. Jednak gdy kilka dni temu poszłam z moim synkiem na plac zabaw, doszło do niepokojącej sytuacji: mianowicie, gdy Adolf bawił się w piaskownicy, podeszła do niego czarnoskóra dziewczynka. Nie spodobało mi się to, ponieważ staram się ograniczać kontakty mojego syna z osobami odmiennych ras, lecz nie zareagowałam. Coś odwróciło moją uwagę, a gdy z powrotem spojrzałam na Adolfa, zobaczyłam, że syn płacze i idzie w moim kierunku. Nie wiedziałam, co się stało, jednak zaraz się zorientowałam. Ale było już za późno - czarnoskóra dziewczynka przechodziła przez bramkę placu zabaw, dzierżąc zabawki mojego syna. Byłam zszokowana. Nie biegłam za nią, ponieważ uznałam, że wyglądałoby niepokojąco, gdybym biegła za obcym dzieckiem. Postanowiłam, że pójdę do sąsiadki i odbiorę od niej zabawki. Wieczorem opowiedziałam o całej sytuacji mojemu mężowi, a on odpowiedział, że pójdzie tam sam. Trochę się niepokoję, że będąc u naszych czarnoskórych sąsiadów zareaguje zbyt impulsywnie. Nie wiem co mam aktualnie robić, czy pozwolić mężowi tam iść, czy poczekać aż sąsiedzi wrócą z wyjazdu i iść tam samej... A Państwo co radzą mi, abym zrobiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dalera
Państwo radza ci wyłączyc komputer, zmykać z kafeterii i bzdur nie wypisywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×