palące mamy!!! co w tym złego!!!?

jestem mamą poł rocznego dziecka nie karmie piersią i nie palę przy dziecku niektórzy mowią ze jak ty palisz to twoje dziecko bedzie śmierdziało a to jest nie prawda to zależy ja sie dba o dziecko moje nigdy nie śmierdzi paperosami!!! czy to ze jestem mamą to mam rezygnować ze wszystkiego bo "dziecko" przecież krzywdy jej nie robie niczego jej nie żałuje ona ma wszystko jest zdrowym dzieckiem nie ma alergi i robiąłm jej specjalnie testy alergiczne u lekarza i nie ma tez astmy ani zagrożenia astmą a paliłam w ciązy!!!! jakie niektóre mamy czy nawet singielki są głupie nie rezynujcie ze wszystkiego bo koś ma inne zdanie niż wy na jakiś temAT, moja córunia jest szczesliwym bobasem i grzecznym, krzywde może i robie ale dla siebie bo pale ale dla dziecka ?? jaką niby!!!!

palaczom mózgi wypaliło.

jajco, durna pało.

To że w wieku 6miesiecy nie ma astmy nie oznacza że w wieku 10lat też tak bedzie

na takie matki jak ty brak slow, poprostu brak slow zal dziecka

nie ktoś tylko naukowcy mają inne zdanie na ten temat, bo przebadali tysiące dzieci palących matek... a twoi rodzice palili?

taka ze Twoje dziecko moze nie pali ale jestem palaczem biernym, szkoda tlumaczyc, poczytaj sobie o paleniu biernym, poczytaj o paleniu w ciazy... to ze dzis Twoje dziecko jest zdrowe gratuluje i zycze jej zdrowka na przyszlosc, a Tobie rozsadku wiecej, niestety nie wszystkie matki palaczki maja to szczescie co Ty

Palacze mają zaburzony węch i smak to jest udowodnione. Wiem bo kiedyś paliłam. Od 5 lat nie palę i widzę różnicę. Tobie wydaje się że dziecko nie przesiąkło dymem, natomiast osoba nie paląca wyczuje to od razu. Nie ma bata przesiąka wszystko, szczególnie włosy, ubranie. Nie wspomnę o szkodliwym wpływie na zdrowie dziecka. Za kilka lat zobaczysz co to jest bierne palenie i jaki miało wpływ na twoje dziecko. A za kilkanaście lat zobaczysz jaki wpływ miało twoje palenie na zdrowie psychiczne twojego dziecka, jakie odebrało wzorce i co powiela. Proponuję poczytać google to nie tylko kafeteria i pudelek, jest tu wiele medycznych informacji. Trochę świadomości nie zaszkodzi.

Chcesz żeby Twoja Córka paliła, żeby się truła, żeby miała raka, zawał, chory żołądek i zatruty cały organizm? Dajesz Jej przykład,że palenie to NORMALNA rzecz i coś dobrego (skoro mama to lubi), i nie zdziw się jak w wieku 13, 14 lat przyłapiesz Ją na paleniu, bo to będzie TWOJA wina. Nie rozumiem jak można myśleć bardziej o sobie, jak o własnym dziecku???!! Kochasz córkę? Poświęć się i przestań palić, zrób to dla Niej - masz świetną motywację, a sama przy tym skorzystasz - będziesz wolna, bo teraz przemawia przez Ciebie NAŁÓG, nie myślisz racjonalnie... Mażesz być dobrą matką, a nie EGOISTKĄ... Na pewno kiedyś przyznasz mi rację....

Moja ciotka zmarła na raka wywołanego paleniem To nie był rak płuc Pamiętam tylko że zamiast pęcherza moczowego przez rok chodziła z workiem u pasa od którego szła rurka podłączona do czegoś tam w jej brzuchu/// Strasznie cierpiała zanim umarła...

Paliła do końca-to był nałóg.

do pani powyżej - mój mąż jest synem wrogów papierosów i też pali. przykro mi ale nie ma reguły :) nie popieram palenia w ciąży i przy dziecku ale nie popadajmy w paranoje. Generalnie to powinniśmy zrezygnować z alkoholu, fajek, seksu, etc by dziecko nie czerpało złych nawyków :)

Przychodzimy na świat z pewnymi predyspozycjami Niektórzy z nas dostaja jakies wyszukane talenty innym zostają liczne nałogi Moim zdaniem najlepiej przed urodzeniem stanąć w kolejce po predyspozycje do uprawiania jakiegoś sportu-on wymaga dyscypliny a dobre wyniki niewątpliwie mobilizują i buduja sens życia Jednak od nas tak nie wiele zależy kiedy do głosu dochodzą geny!

Ja też jestem przeciwnikiem palenia w ciąży, ale zgodzę się z twierdzeniem, że nie jest prawdą, ze dzieciaki biorą przykład z rodziców. Ja mam całą rodzinę palaczy (ciotki, wujkowie). Ani jedna moja kuzynka nie pali. Znam za to ludzi z rodzin, w których nigdy się nie paliło, którzy palą z upodobaniem. Co do tego, że córka autorki nie śmierdzi- nie wierzę. Moja ciocia, odkąd urodziły jej się wnuki, pali sporadycznie i to tylko w wietrzonej kuchni. Za każdym razem kiedy od niej wychodzimy, ubranie mojego dziecka delikatnie śmierdzi papierosami- mimo, że mały nie przebywa w kuchni. dym papierosowy włazi we wszystko, tylko palacze tego nie czują

A ja jestem córka wrogów papierosów z których jeden kiedys byl nałogowym palaczem! :D

Twoje dziecko na 100% wali jak komin, bo śmierdzisz Ty. Nie masz pojęcia, jak ten syf przechodzi na wszystko wokół, bo jako palaczka nie czujesz. Przykład: wiozłam kiedyś - góra 15 minut - palacza, nawet nie palił w aucie (nie pozwoliłabym zresztą), a potem do końca dnia MNIE śmierdziały dymem włosy. Tylko dlatego, że te parę minut przebywałam z nim w jednym miejscu...

A ja jestem córka wrogów papierosów z których jeden kiedys byl nałogowym palaczem! :D

czy Wy umiecie czytac ze zrozumieniem,autorka napisala ze nie pali przy dziecku!!!!! Jak niekarmisz i nie palisz przy dziecku to nic w tym łego,a matki polki niech sie zajma soba. Ja jestem w ciązy i narazie niepale,przerwa potrwa do końca karmienia potem wracam do palenia bo lubie i nikomu nic to tego.Wkurwia mnie podejście mamusiek poswiecajacych wszystko dla malucha,to moje zycie a dziecko bedzie miało swoje moja rola jest zapewnic mu godna przyszlośc i wychowac na dobrego czlowieka,dziecko nie jest dla mnie sensem zycia i nie mam zamiaru zyc jego zyciem w przyszlosci bo mam swoje

Jestem tego samego zdania co autorka Skoro nie pali sie przy dziecku to niby jaka krzywdę mu sie robi? Niech lepijej zastanowią sie ci tórzy biorą narkotyki piją jaraja trawę i wpadają!!!! Rodzą sie potem chore dzieci u mnie w bloku mieszka takie małżeństwo mąż narkotyki zażywał niby dla zabawy a dziecko ma 11 miesięcy i nawet dobrze nie siedzi Niby jest zdrowe nic mu nie jest ale rozwój przynajmniej fizyczny opóźniony

to co teraz robi to pal licho- bo faktycznie przy dziecku nie pali. teraz to smród na dziecko przechodzi tylko. ale paliła w ciąży a to jest dla mnie niedopuszczalne

Noramalna, powiedziała przecież że nie pali przy dziecku!

mam przyjaciółkę która nie pali i jest wrogiem palenia zapytałam jej niedawno czy śmierdzi od mojej coreczki fajami ona powiedziała że nie, wydaje mi się ze to dlatego ze pale na balkonie nigdy w domu!!! powiedziała jeszcze ze ode mnie też nie wali fajami ze ubrania zawsze pachną a że czuć ode mnie tylko wtedy gdy dopiero co zapaliłam

papierosy w ogóle są obrzydliwe. Całe szczęście że nikt w mojej najbliższej rodzinie i w pracy nie pali, bo nie zniosłabym tego smrodu. Jak ktoś idzie ulicą i pali to robi mi się niedobrze. Często mamuśki jedną ręką pchają wózek a w drugiej trzymają peta :/

A jak słucham waszych wypowiedzi to aż mnie ciarki przechodza Takie głupoty tylko ignorancji pleta Przecież gdyby tak podchodzić do wszystkiego ze niby dziecko przykład bierze z rodziców to znaczy ze połowa waszych starych to narkomani i debile. Na rozwój i zachowanie dziecka ma wpływ wszystko dookoła Tak tak spalmy telewizory bo tam pokazują morderstwa więc i dziecko będzie psychopata i morduje panią w przedszkolu odlaczmy neta bo tu dziwek i seksu pod dostatkiem i pewnie będzie sie kurwic w wieku 12 lat itd LUDZIE puknijcie sie w czoło

palenie w ciąży to zachowanie patologiczne jak i picie alkoholu.

a wracając do tego ze paliłam w ciązy, to palilam tylko wtedy kiedy byłam zdenerwowana mocno lub miałam straszna ochote na to 3papierosy dziennie

jak ludzie mogą być tak głupi i krótkowzroczni... rozpieprza mnie to, że taka mamuśka się zaciesza, bo urodziła zdrowe dziecko, więc w ciąży można pić, palić, ćpać i chuj wie, co jeszcze. wiem, że nawet ostre ćpunki rodzą zdrowe dzieci, ale nie bądźmy naiwni - wszystko ma swoje konsekwencje. jak nie teraz to za rok, czy za parę lat. i wtedy będziesz się zastanawiać, dlaczego twoja córcia nagle zaczęła być taka chorowita, dlaczego ma problemy w nauce i nie pomagają jej nawet korepetycje, dlaczego np. jest taka niska, etc. a tobie nawet nie przyjdzie do głowy, że sama zrobiłaś jej krzywdę, bo jesteś lekkomyślną idiotką :O

lepiej juz palic niz byc nadopiekuncza mamuską i wychowac dzieciaka na łachudre bo tak zazwyczaj sie kończy zagłaskanie

Teraz nie palisz przy dziecku, bo ono jeszcze nie chodzi i możesz wyjść na balkon, jak śpi, ale jak sobie wyobrażasz palenie później? Będziesz przed Nią uciekać? Zostawisz Ją samą? Wynajmiesz opiekunkę żeby wyjść zapalić? I czy za każdym razem po paleniu myjesz zęby, bierzesz prysznic i zmieniasz ubranie??? Dziecko czuje ten smród... I zrozum, że jak robisz krzywdę sobie, to automatycznie krzywdzisz dziecko, bo raczej wątpię żeby Ono chciało mieć schorowaną, duszącą się flegmą, kasłającą i śmierdzącą matkę... ze zniszczoną cerą, zmarszczkami i czarnymi zębami...

Wpierdalacie naszprycowane chemia żarcie wdychacie spaliny w ciąży to też was na stos czarownicewyrodne matki. Niby w ciąży tak dbają o siebie żeby dziecko zdrowe było a jak sie urodzi to drzecie te mordy na dzieciaków i karmicie chujostwem ze sloiczkow bo wam sie gotować nie chce ale niby takie dobre mamusie Żal mi waszych dzieci