Rozstałam się z facetem przez książki...

myśle, że jestem jedyna w swoim rodzaju :D:D :o cham z niego :(

że czytał za dużo i nie interesował się Tobą? O to chodzi?

to ja nie umiem czytać :o

nie, że ja nie oszczędzam i kupuje książki a przecież jestem biedna... a ja wole kupić książke niż ciuch czy drogi kosmetyk :(

Podaj tytuły, będę je omijał, żeby sobie nie zniszczyć związku

mam dość, chce być sama

Ile tych książek kupujesz miesięcznie? Jakie tytuły?

nie starczyłoby miejsca jakbym wypisała tytyłu wszystkich książek, które przeczytałam i zamierzam przeczytać :P no ale jak tak można ? :(

a on uważał, że na co te pieniądze powinnaś przeznaczać? I właśnie, w jakich ilościach kupujesz te książki?

kupuje około 20 - 25 książek miesięcznie, staram się kupować najtaniej, używane, poprzez allegro, uprzedze pytania - W mojej bibiotece nie ma pozycji, które chce przeczytać :)

czyli, że wszystko czytasz. To czytasz po 20 książek miesięcznie? Trudno uwierzyć...

nie mieszkamy razem, chciałam od niego pożyczyć pieniędze bo mam cięzką sytuację rodzinną i wtedy mi wygarnął

ksiązki dobre und pożyteczne, wiedza w nich siedzi i popiskuje radośnie ale wiedza wiedzą a życie życiem jeśc trza, ciuch na dupe kupić też coby nie straszyć czy ty aby nie uciekasz od rzeczywistości w świat zakupów i poznania?

tak czytam tyle, dla mnie to jest najlepszy sposób spedzania wolnego czasu, tv nie oglądam... wole kupić sobie książki niż ciuchy, buty czy kosmetyki za Bóg wie ile

Mogłaś kupować ebooki, są tańsze, albo w antykwariatach lub u ulicznych sprzedawców, też taniej. A teraz co? Pognałaś faceta i co??? Broszurę w rurkę zwiniesz i zrobisz sobie dobrze? Chłop, to zawsze jest chłop!

może nie w świat zakupów, ale uciekam w świat książek :)

staram się kupować najtaniej, w antykwiariatach, na dworach, na allegro

Nie mam teraz czasu na dywagacje, ale temat mnie pociąga, jednak muszę już wyjść. Ja lubię kobiety czytające ale może czasem warto iść do biblioteki, bo za chwilę, będziesz miała problem ze składowaniem książek. Ja przestałem kupować wszystko co mi się podoba, bo nie wiem gdzie to trzymać :D Chociaż nie mam małego mieszkania. Zajrzę tu później

wiecie u nas jest też duża różnica finansowa, ja mam schorowanych rodziców, on jest sama, dużo zarabia, ja marnie...

ależ tak, w świat zakupów TEŻ bo przecież ty te książki kupujesz, nawet jak nie masz za co

do bibioletki owszem chodziłam i wypożyczałam interesujące mnie pozycje, aż w końcu nie ma czego wypożyczać

no i właśnie przez tą swoją trudną sytuację, może powinnaś skierować swoje kroki do biblioteki. Tam przecież jest za darmo, choć wiem, że to nie to samo, co kupić. Ale jak nie ma pieniędzy, to co począć?

no nie wiem, niektórzy wolą w weekend zapakować się do smaochodu i jechać na zakupy do centrum handlowego, a ja wole poczytać książke...

To idź do większej biblioteki, chyba, że masz daleko? Co lubisz czytać? (zaraz znikam)

nie chcę być nieuprzejmy, ale może faktycznie jesteś uzależniona od tych książek. W czytaniu też powinno znać się pewien umiar. Jak czytasz codziennie prawie po książce, to niewiele zostaje na inne czynności... I żeby nie było: nie mam nic przeciwko czytaniu....

ja tylko chciałam raz od niego pożyczyć te pieniędze, a on jakby na to czekał i tak mi dokuczył z tymi książkami , przykro mi się zrobiło

Chodzisz w dziurawych majtkach ?

nie zaniedbuje swoich czynności, chodze do pracy, sprzątam, mam chorych rodziców, robie zakupy, spotykam się (spotykałam się) z moim, a książka to nie encyklopedia, którą by się czytało cały miesiąć

wiesz, trochę mu się nie dziwię biorąc pod uwagę czas, jaki Ci pochłania Twoja pasja. Pewnie nie było go wiele na inne rzeczy...

lit faktu, reportaż, biografie i to co mi wpadnie w oko :P