Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Amajaininaica

BOZE mam 20 lat i jestem w ciazy:(((((((((

Polecane posty

Gość Amajaininaica

Zwariuje zaraz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie patrzyłaś jak
matka w pracy to robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaaaaaaaaa
trzeba było wcześniej myśleć :o teraz baw 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz być szczęśliwa w przeciwnym razie zrobisz krzywdę swojemu dziecku...chcesz powiedzieć,że nie zastanawiałaś się nigdy jakby to było być matką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atttttttt
masz dwa wyjścia - urodzić albo nie urodzić jeśli to nie prowo, to współczuję. ja się trzęsę, bo mi się okres spóźnia :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atttttttt
Amajaininaica - a zabezpieczaliście się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amajaininaica
mam 22 letniego chlopaka od roku. Nie jestem zadna dupodajka, 1szy swoj raz mialam w wieku 19 lat wlasnie z nim. Zadna aborcja nie wchodzi w gre. Musze sobie wszystko poukladac, poczekac jak emocje opadna bo jestem strasznie zdenerwowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amajaininaica
Zabezpieczalismy, niewiem jak to sie stalo. Boze mam dopiero 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxx91 ty to jestes dopiero chuujeeem. Gowno wiesz a juz wyzywasz mloda dziewczyne a ta twoja klata to z dupyy typowa klata prawikow z kompleksami wiec morde w kubel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atttttttt
to jak wiesz, co robić, to już połowa sukcesu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radę dziewczyno
nie jesteś już nastolatkom,wszystko można pogodzić,jeśli tylko się chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amajaininaica
aborcja nie wchodzi w gre. Moj chlopak caly dzien mnie uspokajal jednak ja nie moge z tym sobie poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atttttttt
Amajaininaica - jak urodziłam swoją córkę, miałam 18 lat. ty masz 20. to już jesteś 2 do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczlala
to przejdź się do kościółka, może bozia pomoże :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radę dziewczyno
pomarańczlala takie rady wsadź sobie głęboko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mentaI cut
że co? masz 20 lat, idealny wiek na zdrową ciążę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amajaininaica
Chlopak byl oczywiscie w wielkim szoku jednak mowil ze bedzie dobrze i sobie poradzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z ogniem
a ja Ci ciąży gratuluję i życzę, żebyś sobie wszystko jak najlepiej poukładała; uwierz, że ciąża to nie wyrok. Też wpadłam na studiach, wprawdzie z mężem, ale zupełnie nie planowałam wtedy dziecka... skończyłam studia, odchowałam córeczkę w międzyczasie... trudno było chwilami, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo. Dasz radę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestań do cholery jasnej !!! Nosisz w sobie nowe życie , pozwól sobie na ten komfort i pomyśl jaką jesteś szczęściarą . Są młodzi ludzie, którzy się starają o dziecko i nie mogą mieć . Ty wygrałaś Ten Los na Loterii życia. Studia nie uciekną , plany ustawisz inaczej , jesteś młoda .... Kochaj tą "fasolkę" , która rośnie w Tobie , jest bezbronna i cichutka. Każda Twoja negatywna emocja, każde zwątpienie jest odbierane... poczytaj o tym , a zrozumiesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko się ułoży :) moja kolezanka wpadła na studiach, chodizła z brzuszkiem, urodziła, zdała sesję, potem b edąc mamusią skonczyła ostatni rok. Miała wsparcie chłopaka (obecnie męża) i rodizców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amajaininaica
Staram sie, jednak jest to dla mnie gigantyczny szok. Niewiem co powiedza moi rodzice, rodzenstwo, rodzina chlopaka... Na szczescie mam wspanialego chlopaka ktory juzod poczatku mnie bardzo wspiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzice zawsze będą chcieli twojego dobra :) nie martw się, poradzisz sobei i będizesz fajną mamusią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szok ? i owszem, ale można przetrwać. Nie martw się o rodzinę , martw się o swój komfort psychiczny , dobre samopoczucie jest najważniejsze. Mama pewnie będzie zdziwiona, ale z pewnością dostaniesz Jej wsparcie. Jeśli Twój facet nie zwiewa, oznacza to , że czuje się odpowiedzialny za Ciebie i Wasze dziecko . Doceń Go....to się nie często zdarza . Poradzisz sobie...ja w Ciebie wierzę , wiesz dlaczego ? Bo z biegu wywaliłaś swój "gniew" na forum , jesteś emocjonalną Osobą.. a tacy ludzie są silni...i potrafią kochać 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×