Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koniczynka Czterolistna

Dziecko czy praca

Polecane posty

Gość Koniczynka Czterolistna

Witam. Dziewczyny za tydzień wychodzę za mąż i bardzo chciałabym mieć dziecko, ale cały czas mam w głowie że powinnam pracować żeby zdobyć doświadczenie (jestem świeżo po studiach). Mam 25 lat i nie będę młodsza :(, spędza mi ten problem sen z powiek, napiszcie czy miałyście taki dylemat i jak się sprawa potoczyła. Bo ja sobie myślę że lepiej chyba nie zwlekać bo potem mogą być komplikacje :( pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wszytko zależy od wielu czynników od charakteru determinacji tego jak planujesz czy byc w domu czy po macierzyńskim wrócić do pracy na to nie ma idealnego przepisu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna* *MAM_ TO_ W_ DUPIE
wybór jest twój ale jak dziecko - to nie4 ma opcji aby było chowane przez krewnych-i - znajomych królika i bo ty w robocie od 7 do 20 to opcja na krótko. dzieciak potrzebuje matki więc szukaj takiej pracy która ci umożliwi połaczenie ról

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudo nim
popracuj ze 2 lata, i potem zrób sobie dzidzia. do 30 tki jest bezpiecznie. nie musisz siedziec z dzidziem 3 lata, wróć po roku, dwóch max do pracy. wszystko można poukladac, ale popracuj teraz bo potem będzie ci ciezko zacząć. tak ci radzę ja która wiele przeszłam w życiu i jako matka i jako pracownik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutkaputkaaaa
kobieto, nikt ci nie da tu odpowiedzi. kazdy sam musi sobie podjąć decyzję co bedzie dla niego najlepsze. jeden najpierw bedzie chial wybudowac dom, kupic samochod i zwiedzic świat zanim zdecyduje sie na dziecko, a drugi chce miec dziecko za wszelką cenę - nawet kosztem standardu życia. zastanów się czy będzie was stać na dziecko, jeśli się teraz zdecydujesz, czy będziesz miała możliwość znalezienia pracy po przerwie którą spowoduje macierzynstwo? jak rozumiem ty teraz nie pracujesz? więc moim zdaniem decydowanie sie na dziecko w takiej sytuacji jest skrajnie nieodpowiedzialne - zaczynając od braku świadczeń w trakcie ciąży, przez brak kasy po porodzie (serio, dziecko kosztuje), a na zmneijszających się perspektywach na przyszłość kończąc. nikt nie każe pracować ci do 40 i wtedy decydować się na dziecko, ale robić dzieci na hurra to też nie najlepszy pomysł. takie jestmoje zdanie. ja na dziecko zdecydowałam się tuż przed 30, kiedy sytuacja zawodowa moja i mojego męża była bardzo stabilna. oboje zarabialiśmy bardzo przyzwoite pieniądze, oboje z umowami o pracę na czas nieokreślony, z kilkuletnim doświadczeniem na koncie i sporymi oszczędnościami na koncie bankowym. i nie żałuję. jestem spokojna o naszą przyszłość, nie martwię się jak dotrwać do pierwszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to twój wybór i ty musisz się zorganizować poza tym masz 25 lat możesz popracować rok - dwa potem dziecko i znów praca ale to wasza decyzja !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komplikacje? Komplikacje to mogą być po 40 roku życia a nie np. u 30-latki. Ja bym wybrała pracę no ale nie wiem czy powinnam się wypowiadać w tej kwestii, bo nie przepadam za dziećmi i nie mam instynktu macierzyńskiego. Lepiej zdecyduj się na pracę. Nikt nie będzie chciał np. niedoświadczonej 30-latki do pracy z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa jestem skąd ludzie
biorą takie poglądy z sufitu, ze problemy z poczęciem mogą być tylko ok. 40-stki. Ja myślę, ze autorka myśli rozsądnie. Ja połączyłam rolę matki i pracownika. Wyszłam za mąż mając niespełna 24 lata. Byłam tuż po studiach, mialam pracę. Mając 25 lat urodziłam synka, po 8 miesiącach wróciłam do pracy. Później nieco przed trzydziestką drugie dziecko i powrót po 6 miesiącach. Wiadomo, że byłoby super, gdybym mogła z dziećmi siedzieć dłużej, ale nie można mieć wszystkiego. Jeśli nie masz rewelacyjnej sytuacji finansowej, gdzie Twoja praca to byłoby tylko hobby to trzeba pracować i wracać do niej w miarę szybko, jeśli chce się ją utrzymać i mieć więcej niż jedno dziecko. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Twoim miejscu najpierw postawiłabym na pracę :) uważam że tak jest rozsądniej i lepiej dla Ciebie, sama bym tak zrobiła gdyby to było mozliwe. Ja mam inny "problem" bo studiuję, mam juz jedno dziecko i nie wiem czy szybko zrobić sobie drugie i powiedzmy dwa lata po studiach zaczać pracę, czy po studiach praca a potem za kilka lat drugie dziecko, albo w ogóle już nigdy :) I też nie wiem co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napisałam, że komplikacje mogą mieć tylko 40-latki a 20-latki zawsze rodzą zdrowe dzieci. Faktem natomiast jest, że powyżej pewnego wieku zwiększa się ryzyko poczęcia dziecka upośledzonego umysłowo, np. z zespołem Downa. Pewnie, że można urodzić i pracować ale według mnie lepiej jest zapewnić sobie przyszłość finansową. Sobie i swojemu dziecku. A nie odkładać każdy grosik i odmawiać dziecku wszystkiego, bo się ma kiepską pracę. Takie jest moje zdanie ale oczywiście autorka niech robi co chce. To jej życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zdecydowałabym się na dziecko nie mając jakiejkolwiek pracy w papierach...decydujac się teraz, licząc starania, ciaże i min pół roku z dzieckiem masz kolejne dwa lata przerwy a cóż, 27 latka bez żadnego oświadczenia nie jest łakomym kąskiem dla pracodawcy. oczywiście jeśli w ogóle planujesz kiedyś pracować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż... nie zdecydowałabym się na dziecko nie mając żadnego doświadczenia zawodowego. Koło 30 jedynie ze studiami to możesz pracowac na kasie w Biedronce. Chyba , że w ogóle nie masz zamiaru pracowac zawodowo, to nie ma się nad czym zastanawiac. A tak w ogóle, to masz zaledwie 25 lat i za chwilę wychodzisz za mąż. Pożyj sobie trochę jako młoda żonka tylko z mężem. Na dzieci naprawdę przyjdzie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zależy od Waszej sytuacji materialnej. Decydując się na dziecko załóż, że będzie pracował tylko mąż i przeanalizuj czy dacie sobie radę. Głupie i ciężkie czasy nastały więc, niestety, zaplecze finansowe jest bardzo ważne. Najlepiej by było zdecydować się na dziecko mając pewną, stałą pracę, do której po macierzyńskim lub wychowawczym spokojnie wrócisz. Jednak znam wiele przypadków kobiet, które urodziły dzieci, odchowały i potem zaczynały karierę zawodową - i było ok ;) Co do wieku to jesteś młodziutką osobą i masz jeszcze sporo czasu na dziecko - wspominane komplikacje zawsze mogą się pojawić, bez względu na wiek mamy. Ale tego Ci nie życzę oczywiście. Ja urodziłam w wieku 30 lat i wszystko było oraz jest ok ;) Moim zdaniem, jak pisałam, musisz sobie przeanalizować sytuację finansową i to czy utrzymacie się z samej wypłaty męża. Ważne też jest czy macie warunki tj. mieszkanie chociażby. Jeśli dacie radę a Ty czujesz, że pragniesz dziecka to pracą bym się nie martwiła, bo mając dziecko nie jesteś wcale niewydolna zawodowo ;) Jak jeszcze będziesz miała np. babcię do opieki nad maluchem to już w ogóle full wypas ;) Po prostu porozmawiaj z mężem i rozważcie za oraz przeciw. Jak dojdziecie, że to nie pora jeszcze to się nie martw, bo masz czas na dziecko i nie jest to dla Ciebie ostatni dzwonek :) Pozdrawiam i życzę powodzenia oraz mądrej i słusznej decyzji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raze najpierw ustabilizowac sie materialnie, odlozyc sobie jakkaś sume na konto oszczednosciowe, moze lokate załozyc a dopiero kiedy bedziecie bardziej finnsowo juz lepiej stac i w razie kryzysu macie cos tak odlozone ,ogolnie kupic to co najpotrzebniejsze za wplate a pozniej mozna sobie pzowolic tracic na dziekco kiedy pods rzeczy do domu zostalyzakupione,wtedy o dziecku mozna sie starac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm hmm hmm
a ja Ci radze troche popracowac. chociazby z rok. bedziesz wtedy mogla pojsc na platny macierzynski i pozniej wychowawczy. to duza oszczednosc kasy jak masz umowe o prace. wizyty u lekarza itp. a potem zawsze mozesz wrocic do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cambio dolor
Myśląc pragmatycznie- przejrzyj oferty pracy-niemal w każdej dobrej ofercie jest napisane,że wymagane jest doświadczenie na podobnym stanowisku. Warto choć rok popracować-to takie minimum,żeby mieć potem jakieś szanse na rynku pracy. A potem mozecie się decydować na dziecko jak będziecie go chcieli w danej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria Weronika
Za mnie zdecydowało życie....:) Miałam prace, starałam się o dziecko-NIC! Odeszłam z pracy by założyć własny biznes...i właśnie szukając lokalu na sklep zobaczyłam na teście dwie kreseczki:) Poradzę sobie, nie ma w życiu sytuacji bez wyjścia:) Mnie z planowania nic nie wyszło... Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie odwazylam sie
Wg mnie najpierw praca. Pamietam jak od razu po studiach bez zadnego doswiadczenia ciezko bylo znalesc prace. A dorzucic do tego przerwe na ciaze,macierzynstwo i dopiero szukac?w swoim zawodzie nie mialabym najmniejszych szans. Bardzo mi sie marzylo dziecko,ale wszystko w swoim czasie, popracowalam, mam stabilna sytuacje, jestem spokojna o swoja posade i wiem, ze przyjma mnie po urlopie macierzynskim do pracy, dlatego sie zdecydowalam. Nie zaluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to bym na Twoim miejscu chwilę popracowała. Po jakiś 5 latach pracy zaszłabym w ciążę itd. . Rodzić można spokojnie do 40 przy zdrowym trybie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha!!!!
anulsss a co powiesz na pisanie pochwalnych postow na wlasny temat??? :D:D:D:D 00:06 [zgłoś do usunięcia] anulsss "zołzy, siedzą w domu, kasy im na wszystko bgrakuje i wyżywają się tutaj na forum. Szukaja sensacji i łapią za słówka, bo je to podnieca. Chca udawac mądre ale jak sie nie ma zasobów to ciężko. Anulsss się fajnie wypowiedziała i podoba mi sie jak uzasadniła. Podpisuje się rękami i kulaskami heheheh" Kulaskami :D:D:D Lol. Po co to zrobilas? Takie masz kompleksy, ze musialas sama sobie poslodzic? Hahahahaha!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Narzeczona89
Mam identyczny problem. Za rok kończe studia i zaraz po nich wychodzę za mąż. Będe mieć 24 lata. Co prawda ja już mam jakieś doświadczenie zawodowe ale mimo to nie wiem co robić. Bardzo chcielibyśmy mieć po ślubie dziecko, nawet gdyby tylko mąż zarabiał to sobie spokojnie poradzimy bo ma dobrze płatną pracę, jednak z drugiej strony chciałabym się rozwijać i pracować. Nie wiem co wybrać. Praca czy dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narzeczona89 ale przecież jedno drugiego nie wyklucza. Jeśli chcesz robić karierę zawodową to, tak jak pisały dziewczyny, znajdź pracę a po paru latach zajdź w ciążę ale poczekaj na stałą umowę i umocnij swoją pozycję w pracy. Wtedy urodzisz a po macierzyńskim a nawet wychowawczym, przyjmą Cię z otwartymi rękoma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wielonikowa, tym razem hahahaha!!!! Powiem tyle, że jesteś nudna a Twoich głupot i tak nikt nie czyta. Infantylizm bije od Ciebie na odległość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notatkiozyciu.pl
A nie chcesz trochę pokorzystać z życia? Praca na rozum lub dziecko, które przez parę lat wymaga opieki niemalże 24h na dobę. Zrób coś dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×