czemu tak sie stało? nie jestem dla niego wystarczajaco ładna?

Poznałam faceta na poczatku czerwca. doszło do seksu. potem on pisał do mnie czesto i wydawał sie być zainteresowany moja osoba itd mielismy sie spotkac przez ten czas 2 razy. raz przy okazji takiego wyjazdu za granice ,ale cała grupa znajomych ,a raz miał przyjechac do mnie niestety pierwszy wyjazd odwołałam bo byłam chora, jego odwiedziny u mnie tak sie zlozyło ,ze tez musiałam odwołać i od tego czasu.. pisał bardzo rzadko i zdawkowo . pisał sam ,ale 1 sms- a dziennie... wczoraj sie tez raz odezwał jeszcze.. za tydzien juz mamy sie spotkac na takiej imprezie u znajomycn,ale nie wiem jak to bedzie wygladało... a i jeszcze w tym tyg mu wysłałam zdjecia bo prosił pisał ,ze śliczne ,ale moze inaczej stwierdził? choc widział mnie na zywo nie raz... troche mi smutno ,ze przecietny facet z wygladu sie mna tak szybko zniechecił. moze mu sie nie podobałam od poczatku?patrzył na mnie ,, takim" wzrokiem , wydawało mi sie ,ze mu sie podobam i on sam to powiedział ,ale widać mu chyba nie zalezy... czy tymi spotkaniami sie zraził?

nie sprowadzaj wszystkiego do wygladu:O mogl pomyslec, ze olalas go 2 razy. pisal do ciebie w ciagu waszej znajomosci, a ty tez wychodzilas z inicjatywa i pisalas do niego pierwsza, czy czekalas tylko na jego ruch?

Strasznie trudno Cie zrozumieć kobieto, dziwnie piszesz i strasznie nieskładnie. Skoro odwołałaś dwie możliwości spotkania pod rząd to raczej nic dziwnego że facet wziął to do siebie i dał sobie spokój. Może teraz czeka na Twój krok. Ciągle byś chciała żeby zabiegał o Ciebie, księżniczka z wieży się znalazła...

czasem pisze do niego pierwsza choc co prawda on czesciej pisał..

ale zawsze mu odpisywałam , jak on sie nie odzywa to wtedy ja pierwsza cos napisze ,ale ostatnio to mi czasem odpisuje na drugi dzien ,a czasem za pare godzin...

a tez nie chce mu sie narzucac z drugiej strony..

Może po prostu uznał, że nie ma po co interesować się tak niezdecydowaną kobietą. Nie sądzę żeby był jasnowidzem żeby wiedzieć, że Twoje odwołania spotkań byly podyktowane innymi czynnikami, a nie Twoją niechęcią

to co mam teraz zrobić? niedlugo mamy sie spotkamy na tej imprezie... da sie to naprawic jakos?

Porozmawiaj z nim szczerze co i jak, czemu nie pojechałaś wtedy, ale nie kręć bo to sie kiepsko kończy