Drodzy Panowie nie płaćcie za Panie, bo to zły nawyk

ok, dzieki za odp

W sumie to myślałem o tak prozaicznych kwestii jak napad impotencji po utratę mechaniczną sprzętu przechodząc przez raka jąder. W wieku 50 lat możesz stracić dwójkę dzieci na raz w wypadku samochodowym i taka sperma sprzed 10 lat, bo tyle może wytrzymać w banku spermy by się przydała. Jednak to marginalne przypadki, ale jak wiadomo przypadki chodzą po ludziach.

cscsa czyli mozna teraz dac sperme do przechowania i wykorzystac ja za jakis czas dopiero?

Chociaż...istnieje rodzaj metody invitro (zajebiście drogi, nie wiem ile ale na bank kilka razy droższe niż zwykłe invitro i chyba w polsce takich nie ma ale nie jestem pewna) gdzie jeśli masz jakąś stwierdzoną wade genetyczną to badają zapłodnione jajeczka przed wszczepieniem mAi wybierają te bez (konkretnej i stwierdzonej) wady genetycznej. Ale to działa tylko jak masz wykrytą skłonność...a takich badań na wszystko nie ma...chyba że zrobisz jakieś badanie i fuksem ci coś wykryją.

ale mozna zrobic takie ogolne badania zeby wykryc takie jakies najbardziej powszechne wady? czy tez nawet takich nie da sie wykryc? w sumie to lepiej zrobic niz nie zrobic, bo a noz widelec cos wyjdzie

Karrrol pewnie, że tak, możesz teraz oddać. 6-8-10 lat trzymają, bo na tyle pozwala dzisiejsza nauka. Dlatego jestem jak najbardzuiej za in vitro, ale PRZECIW REUNDACJI. Skoro pary małżeńskiej nie stać na próby za 5000 złotych lub 6 zawiodło to znaczy w pierwszym przypadku, że nie stać ich na utrzymanie dziecka, bo alimenty przez 20 lat to tak ze 150 tysięcy, a oni nawet nie mają 5000, dwa, że niestety mają za słabe geny na rozrodczość i czas na adopcję.

Karrolu i Koleżanko Faraona polecam film Gattaca zwłaszcza w rozszerzonej wersji:) Nie powiem o czym dokładnie jest, ale spodoba się Wam na 99%:)

Tu masz gamę informacji - http://badanie-nasienia.pl/pl/o-badaniu-nasienia/

ale mam nadzieje ze nie mam zadnych wad :)

Grunt to pozytywne nastawienie i wiara w siebie:)

Karolku, zrobisz jak chcesz ale myślę, że taki badania ciebie tylko zestresują a nie pomogą. Nie wykrywają genów w spermie a w tobie. Wykryją w tobie 100 skłonności to twoje dziecko ma 50% szans że odziedziczy ten gen.Trzeba by było przebadać też partnerkę. Ewentualnie Wykrywają dopiero w zapłodnionym jajeczku (invitro, gdzie jest już "gotowy potomek") i później wybierają te z najmniejszą ilością powszechnych wad (typu Down)...ale to chyba tylko w tych droższych badaniach. Ogólnie rzecz ujmując jest za dużo potencjalnych wad żeby takie badania były warte świeczki. Jak usuniesz zapłodnione jajeczka z wadą X (wykryte) to może się urodzić z wadą Y o której nie było wiadomo w badaniach (naukowcy nie są w stanie przebadać pod kątem wszystkich chorób bo jest ich za dużo)

Dobranoc Rybki, bo mykam:)

moze i masz racje, lepiej nie ruszac tego niz potem sie stresowac, a noz widelec cos wyjdzie? i co potem?

hej ty ktosiu/ktosio z moderacji:) nie pisz za mnie:) to wyzej to nie ja napisalem, ale racja, mam nadzieje, ze nie mam zadnych wad:)

P.s. Jedni wolą żyć w błogiej nieświadomości. Inni wolą poznać prawdę:)

Dzięki za polecenie filmu, chyba się skusze:P Właśnie a nawet jak wykryją X to może się okazać że będzie Y. Naprawdę tak jak powiedział Csacsa, tylko pozytywne myślenie może pomóc...zalecam od teraz:):):)Nie przejmuj się chorobami, co ma być to będzie. Csacsa-> Prawda nigdy nie jest prawdą absolutną. Było kilka przypadków niewyleczalnego guza gdzie lekarze dawali maks 2 tygodnie a ci ludzie żyją do dziś (ale na bank więcej;)) Nikt nie jest mądry w sprawach życia...bo to loteria i 100% NIKT, NIGDY nie da.

nie przejmuje sie chorobami, zapytalem tylko z ciekawosci czy mozna to jakos wykryc, bo nie chcialbym zrobic krzywdy potencjalnemu dziecku i wydac na swiat ulomnego czlowieka. Ale dziekuje za odpowiedzi:) Z tym bankiem spermy i przechowaniem to swietny pomysl. Dziekuje:)

P.s.2 Zgadzam się z Tobą i jak oglądniesz Gattaca szok przyszłości zwłaszcza w dłuższej wersji to zobaczysz dlaczego się z Tobą tak zgadzam. I dlaczego nauka nie potrafi wszystkiego przewidzieć. Coś ala amator z karabinem może być pokonany przez komandosa z procą. Przechowywanie spermy - ok. 300-400 zł rocznie w pierwszej napotkanej klinice na google. W ogóle pejzaż cen i zabiegów odnośnie nasienia http://klinikanieplodnosci.pl/badania-nasienia.html/ Moim zdaniem 400, a potem 300 zł za rok to nie jest duża kwota, aby mieć żołnierzyków uśpionych, ale w dobrej kondycji w razie czego. Idę Misie już poważnie:) Wbrew pierwszemu wrażeniu z Tobą Koleżanko Faraona miło było się powymieniać zdaniami:P Heh:P Dobranoc;)

400 zl rocznie, to 33 zl miesiecznie, czyli 2 kawy w lepszym lokalu, czyli argument za tym, ze kazdy placi za siebie :D Joke. Ok, narazie kolego.

wole uspac swoje zolnierzyki, niz postawic kawe wkoncu mamy rownouprawnienie :)

ktosio/ktosiu z moderacji: nie mam problemow z placeniem za kawe, a zolnierzykami lubie sie pobawic pomimo wieku:)

aaa juz zalapalem, ze wole zamrozic sperme, ale ze mnie blondynka ze tak wolno mysle

Pieniążki można wydawać na wiele ciekawszych sposobów niż pozwalanie na żerowanie komuś na nich.

Ja np lubię chodzić na zakupy do galerii.

Podszywacz, ale masz rację lubię, bo szybciej robię zakupy, bo jest skoncentrowanie sklepów w jednym miejscu i to z różnych branż. Tak mało Pań podjęło rękawice. Słabiutko.

wiesz taki temat jest ciezko podejmowac bo jedyne argumenty to to ze jestes facet, a jak nie placisz to jestes pipa:) a to nie sa zadne argumenty tylko slogany:)

Patrasek>juz wytlumaczylam dlaczego to facet powinien placic na pierwszych randkach. jest to rytulal godowy podparty latami ewolucji. ponadto, tak jak u 99% ssakow to samiec musi miec zasoby/ terytorium zeby zdobyc samice. to wszystko sprawa oczywista tylko trudna do wyartykuowania dlatego wszystkie babki tak pokretnie pisza.

nikiem, sprawdzone poza tym ten debil pisze tu pod roznymi nikami.

tak, pod 20 nickami:)