corka nie mowi

moja corka niedawno skonczyla dwa lata i nie mowi,mam juz dosc czekania,pediatra mowi,ze wszystko ok,a ja mysle,ze ten dzien nigdy nie nadejdzie.Chcialam sie starac o drugie dziecko,ale powstrzymuje mnie brak mowy u mojej coreczki,chyba jestem nienormalna,ale wariuje juz troche.

nawet po swojemu nie mówi ?:P

spokojnie ,mojego brata zaczęła mówić jak poszła do przedszkola...miał skończone 3 latka. Wcześniej to tylko po swojemu ,czyli chińskiemu. Mój synek mówił ,że Ewa to gada po innemu języku:D

po swojemu nawija,ale to po chinsku

ajnsztajn nie mówił do 4 r.życia, czym ty sie martwisz

sprawdzałas czy nie ma ze słuchem problemów?

uważam ,że nie masz się czym martwić. Skoro lekarz uważa, że wszystko ok to tak powinno być :)

sluch ma w porzadku,ogolnie wesola,rozumna nasz maly promyczek,tylko mowa lezy.Chcialam miec juz 2 dziecko,ale zdecyduje sie na nie jak mala zacznie mowic,bo wiadomo,ze jak bedzie mowic to wiecej zrozumie i wiecej bedzie mozna jej wytlumaczyc

nie, to tak nie działa. najpierw jest rozumienie a potem mowa. Więc jeśli córka Twoja rozumie wszystko to naprawdę nie masz się czym przejmować, jeśli potrafi gestami przekazać o co Jej chodzi to wszystko ok :)

Jeśli ktoś twierdzi że wszystko jest w porządku to pojęcia nie ma o co chodzi. Przyczyn może wiele. Może to być wszystko albo nic. Napisz autorko co dokładnie potrafi twoja córka powiedzieć. Na jakiej podstawie twierdzisz że słuch i rozumienie jest ok? W którym tygodniu urodzona, komplikacje przy porodzie były? Jak przebiegała ciąża? I czy są jakieś obciążenie w rodzinie?

potrafi powiedziec wyraznie tata,to tylko tyle,reszta po chinsku.Sluch sprawdzalam w taki sposob,ze ja bylam w kuchni,a ona w pokoju(sa przedzielone sciana)i szeptem ja zawolalam i przyszla,robilam to kilka razy dla pewnosci.Rozumienie tez ok bo wykonuje polecenia.Urodzona w 38 tygodniu przez cesarke bo mialam cholestaze ciezarnych,10 pkt apgar.Obciazen w rodzinie nie ma.Tylko ja popalalam w ciazy,czy to moze miec wplyw na opoznienie mowy?

a jakaś wada wymowy? mówię o jakiś genetycznych skłonnościach? to znaczy czy ktoś "sepleni" w Waszej rodzinie? bo po prostu może to być złe układanie języka, budowa całego aparatu artykulacyjnego, a to wszystko do naprawienia :)

jestem przykładem na to, że wszystko będzie ok. Nie mówiłam NIC do 2,5 roku życia. Nigdy nie lubiłam towarzystwa podobno, musieli mnie obłożyć kołdrami dać zabawki i zamknąć samą w pooju, jak ktoś wchodził darłam się jak opętana. Dopiero jak zgłodniałam dopuszczałam towarzystwo;) Nie mam problemów ze słucham ani z niczym innym poprostu nie chciało mi się gadać, może Twoja mała też tak ma;p

Witam, moja mała też ma 2 latka i też nie mówi. Tylko mama, w ciągu ostatnich 5 dni zaczęła mówić baba i jakieś dziadzia. po swojemu do tej pory nie mówiła. Dużo rozumie ale nie umie powiedzieć jak robi piesek, kotek itp. Nie powie pa pa przy machaniu, nie umie daj, nie, tak. A wydawałoby się że to juz powinna umieć. Też się martwię a raczej martwiłam bo od kilku dni widzę że coś tam próbuje więcej mówić. Jeden lekarz dał jej jeszcze pół roku na "naukę" a inny wysyła do psychologa.

mowi jeszcze tak,daj i nie

w rodzinie nikt nie sepleni

Spokojnie, jeśli chodzi tylko o mowę. Niektóre dzieci w wieku 3 lat nagle "eksplodują" wypowiedziami, aż im się buzia nie zamyka. Trudno w to uwierzyć, bo do 3 lat ich zasób słownictwa to jedynie 2, 3 słowa, a mowa "na skróty".

Tez tak mam :-( Moj syn - urodzony po terminie, sn, 10 punktów itd. nie mówi nic :-( Rozwija się dobrze tzn. chodził jak miał 10 miesięcy (!!!). Jak miał roczek to wchodził po schodach (!!!) Rozwija się fizycznie dobrze, jest wysoki (93 cm) i wazy 13.5 kilo (ma 19 miesięcy). Byłam u lekarzy: wad słuchu, rozwojowych, innych - brak. Teraz czekam... Rozumie ale tez niewiele: daj to, podaj tamto, przynieś piłkę, nie wolno itd. Jak coś chce to pokazuje lub krzyczy po swojemu i muszę się domyśleć o co chodzi. Ostatnio doszły jemu ataki histerii - rzucanie się na podłogę, krzyki, płacz itd. i nie wiadomo o co mu chodzi. Mowi jedynie: pies hal, hal... na wszystko. Nie lubi obcych, boi się ich, reaguje płaczem, nie lubi sytuacji nowych... Czasem myślę urodziłam dziecko opóźnione... a za chwile mały weźmie pieska pobawi się nim, buduje wieże z klocków, zajmuje się sobą przez np.: godzinę, śmieje się, gra w piłkę z tata itd. i wtedy myślę, ze jest OK. Byłam u lekarza, psychologa i położnej - wszystko jest według nich OK.

a i w rodzinie nikt nigdy nie miał takich problemów.

a Wasze dzieci rozumieją wszystko? Moj średnio... I jak tu nauczyć na nocnik robić, wytłumaczyć coś ....

mamo malego leonka-moja tez miala ataki histerii,przestalam zwracac uwage i teraz jej minelo,oczywiscie czasem jej sie zdarzy.Moja dopiero niedawno zaczela tolerowac obcych,pusci buziaka i pomacha takto zaslaniala oczy i poplakiwala,teraz jej minelo.Ja tez tak mam,ze przez chwile mysle,ze cos z nia nie tak,a pozniej ciesze sie jaka ona kochana.

Malej jak mowie idz zrobic siusiu,jak jest w pieluszce,to siada na nocnik i udaje,ze robi.Jak lata bez niczego i widze,ze bedzie robic siusiu lub kupke(wola wtedy pepe)to mowie,zeby szla na nocnik,to ona kiwa nie,podchodzi do nocnika i nim rzuca,niechce robic.

dzieki za rade :-) Kiedy te nasze dzieciaczki zaczną mówić? :-( Staram sie o 2 dziecko - byc moze jestem w ciąży ale to się okaże...

mamo malego leonka a twoj synek oglada bajki?Jak tak to ile dziennie?

moj tez rzuca nocnikiem ;-)

Ja tez chcialam drugie juz,ale poczekam,az mala zacznie mowic,bo zabardzo bym sie tym stresowala.

Tak ogląda rano przez około 20 minut i mu się później nudzi... najbardziej to on lubi oglądać reklamy ;-) szczególnie te z muzyka - podryguje wtedy, próbuje tańczyć, coś tam po chińsku sobie podśpiewuje ;-)

ja sobie myślę, ze może jak urodzi sie drugie dziecko to sie odblokuje...

tak pytam o bajki bo gdzies czytalam,ze jak za duzo dzieci ogladaja to pozniej zaczynaja mowic.A w jakim wojewodztwie mieszkasz?

fajnie byloby miec drugie teraz,ale ja za duza panikara jestem.Za duzo sie wszystkim przejmuje.