Ile czasu trwa Wasz stosunek?

Ile czasu trwa Wasz seks, tzn. sam stosunek od momentu włożenia do wytrysku?

25:51 :) zawsze tyle samo ;)

15 minut

dzięki za pierwsze odpowiedzi kinky - pojęłam aluzję :) ale chodzi mi o jakąś średnią, żeby stworzyć orientacyjne widełki. Czy normą jest np. 5 minut, czy taki czas oznacza, że jest jakiś problem z seksem...

5 minut to szybki numerek .. Norma to raczej miedzy 10-20 minut .

ale nie więcej niż 1,5 h :)

dzięki

szybko 5 minut, wieczorem 20min

ok. 20 min. ;)

od wlozenia do zakonczenia ? cos kolo 40 min - godziny zdazalo sie nawet dluzej, bylo kilka takich przypadkow ale to jak bylem zmeczony po calym dniu

3 minuty przy dobrych wiatrach;(

to juz bylo 3 minuty przy dobrych wiatrach;( u mnie też, tyle ze to z grą wstępną hehehe

hehe - no i odezwały sie kobietki:P a faceci....30 minut:D oszukują czy jak.

To u mnie jakoś podobnie będzie jak u szykującej się i to już było ;( A można coś zrobić, żeby ten czas wydłużyć? :(

roznie:) Rano 10 minut :) Taki szybki seksik Czasem po południu pół godziny :) A wieczorem godzine, dwie czasem zdarza sie trzy :D

u mnie szans :o

Tylko że czasem ten, jak napisałaś, trzyminutowiec na co dzień jest cudownym człowiekiem. O takich dziś ciężko i trzeba być chyba nienormalną, żeby go rzucać dla jakiegoś chama, który może się rżnąć przez pół nocy.

poza tym zawsze pierwszy raz z nową kobietą jest albo za krótki albo za długi ( albo mu nie stanie ) Jest tak dlatego ze facet jest niedostosowany do nowej partnerki i musi sie do niej przyzwyczaić .. Po kilku tygodniach powinnno sie ustabilizowac

Mój za każdym razem szybko dochodzi - z lodem czy bez :( Czasem udaje nam się za chwilę drugi raz to zrobić, ale nie zawsze. W efekcie ja chodzę niezaspokojona (potrzebuję dłużej), a on zdołowany, bo chociaż ja go zapewniam, że jest OK, to on ma poczucie, że mnie nie zadowala.

mam świadomość swego ciała i swoich potrzeb i dlaczego ja mam się poświęcać dla faceta, który nie potrafi się postarać o dłuższy stosunek? Jak dla mnie bez sensu ;) A można znaleźć takiego, który będzie i dobrym człowiekiem i będzie długo "mógł".

A jesteśmy ze sobą ok. roku. Pamiętam, że na początku też nie wytrzymywał długo, ale za to robiliśmy to kilka razy w ciągu nocy.

zatem to ze on tryska przy waszym pierwszym stosunku po 3 minutach nie znaczy za tydzień , miesiąc również bedzie konczył po 3 minutach .. On sie przyzwyczai do twojego ciała i moze konczyc po 10 minutach .. To jest kwestia oswojenia z nową cipką .

robicie swoim loda :O ja nie chyba , ze sie nawale :D

"mam świadomość swego ciała i swoich potrzeb i dlaczego ja mam się poświęcać dla faceta, który nie potrafi się postarać o dłuższy stosunek? " No jasne. Pytanie tylko, czy to od faceta zależy, jak długo może to robić. Jeśli tak tzn. zależy od niego, to faktycznie - nie chce mu się postarać. Ale jeśli nie zalezy od niego?

Nie zależy od niego? Wszystko można wypracować, wystarczy chcieć, ćwiczyć i próbować. Co prawda nie zrobi to od razu z niego długodystansowca, ale stosunek się wydłuży chociażby do 10 minut.

Mój za każdym razem szybko dochodzi - z lodem czy bez to czasem też zależy od kobiety .. Przecież jedna kobieta robi lepiej loda inna gorzej .. Jesli kobieta robi głebokie gardłą i ciagnie jak odkurzacz zna sie na tym ... To mało facetów jest w stanie wytrzymać dłużej niz 5 minut takiego loda .. A są kobiety ktore nie potrafią robić loda i zajmuje im to 20 minut .

to jak szybko facet dochodz nie zalezy tylko od faceta .. Kobieta tutaj też ma wiele do powiedzenia .

Trzyminutowiec nie ma - a znasz jakieś sposoby, jak to wydłużyć? Przyznam, że to mój pierwszy partner i nie mam za dużego doświadczenia. Mogę mu jakoś pomóc? Jakoś wpłynąć na to, żeby wytrzymywał dłużej? dfgfdf - mojego loda wytrzymuje jeszcze krócej, niż seks. Dlatego jak chcę się z nim jeszcze kochać, to w pewnym momencie muszę sama przerwać - w sumie muszę przerwać po kilkudziestu sekundach robienia loda.

ale w zasadzie jesli ktos konczy za szybko to są przeciez prezerwatywy opozniające wytrysk czy zele znieczulające członka .

Jednak zanim po nie sięgniemy, chciałabym spróbować wydłużyć czas stosunku naturalnymi metodami ;) Myślę, że to lepiej podziała też na jego psychikę