Ile czasu trwa Wasz stosunek?

taaa....jak On po tym stosunku,leży zssapany jakby nie wiadomo jaki wyczyn zrobił i nie ma mowy nawet o kolejnym,następny za 2 tygodnie;/

legalna to powiedz mu, ze chciałabyś sie kochac z nim drugi raz bo na pewno ten drugi raz bedzie jeszcze bardziej cudowniejszy niż pierwszy musisz mu to powiedziec delikatnie. Bo to wyglada tak,że on tylko chce zaspokoić swoje potrzeby i koniec, o tobie nie mysli

ale On juz nie moze tego kolejnego razu,może Go impotencja dopada?:( ale kurcze w wieku 36 lat?

ale z waszych facetów cienkie bolki nie mogą na chwilę przestawać co jakiś czas aby Wam dłużej robić dobrze? chyba myslą tylko o sobie, wypukać, spuścić się a że kobiecie mało... jej problem

Możecie spróbować namówić swojego faceta na masturbacje z odslonietym zoledziem. Sam kiedyś wytrzymałem maks 7min, lecz po roku takiej masturbacji zoladz nie jest już tak wrażliwy i bez problemu wytrzymuje 15min. :-D

to jest właśnie ważny przejaw, który kobiety powinny zauwazyc i wziąć pod uwage. Gdy mężczyzna chce sexu-ok super , każdy chce sexu. Jednakże problem pojawia sie gdy mężczyzna osentacyjnie wręcz chce tylko siebie zaspokoić o swojej partnerce w ogole nie myśli, nie stara sie nawet... Jak by mój tak robił rozmawiałabym z nim szczerze, ale jeśli by te rozmowy nic nie wskórały na pewno życie łóżkowe odbilo by się na naszym zwykłym życiu..

hmm ciekawy temat sie rozwinal i o dziwo bez bluzgow czy glupich komentarzy maz jak wraca z delegacji to po 5 min jesli jestem na nich każe mie przestac bo mowi ze zaraz bedzie po wszystkim za min dalej dzialamy ale i tak dochodzi po jakichs 10 min jesli dlugo nie bylo seksu a co do zaczecia drugi raz kurcze zdziwilam sie bo moj po 3 do 5 min moze znowu moze to od wieku zalezy maz ma 27 lat czyli az taki mlodziaszkiem tez nie jest

nim

legalna nie chce cie zasmucac ale predzej czy pozniej albo go zdradzisz albo sie rozstaniecie skoro nie ma cienia szansy na zmiane seksu na lepszy, moze byc czasem kiepsko w lozku ale to czasem nie wyobrazam sobie zwiazac sie z moim mezem na cale zycie gdyby w lozku bylo wiecznie fatalnie bo niby seks nie jest najwazniejszy ale tez jest wazny

Dlatego musisz z nim rozmawiać do skutku Np. Zapytaj się go czy mu było przyjemnie , z pewnościa powie, że tak. Teraz Ty wyraź swoją opinie bez względu na to czy pytał czy tez nie. tylko nie możesz tego powiedzieć ordynarnie, chamsko czy nawet niemiło. Powiedz mu na przykład "Kotku, tak mi było z Tobą dobrze, że chce to powtórzyć jeszcze raz, może za chwilkę jak odpoczniemy to zabawimy sie ponownie" Musisz go rozpalić, zaden by sie nie oparł! Ty znasz swojego faceta i wiesz co go najbardziej pobudzi. Jestes za młoda by nie mieć satysfakcji w seksie, z reszta w każdym wieu ( z uwaga na wiek) powinno sie mieć tą satysfakcje. Jeśli Cie facet kocha i nie zalezy mu faktycznie tylko na seksie to zrobi wszystko żeby i Tobie było mega przyjemnie! czy ma 20 czy 40 lat !

Każdy mówi, że seks nie jest najważniejszy. Faktycznie nie jest, ale któż mógłby bez niego się obejść? Zawsze sprawy łóżkowe odbijają się na naszym zwykłym życiu. Czy jest ktoś kto się ze mną nie zgodzi ??

niebzpieczna zgadzam sie ,jak sie w lozku nie uklada to narastaja frustacje,zale, wszystko sie tlumi w sobie a potem byle pierdola i klotnia

ja to bym czasem chciala zeby bylo krocej...jak mnie tak facet piłuje to potem poobcierana jestem i mnie wszystko piecze.w sumie juz 3 raz mam nadżerke bo mnie zatarl a to cholerstwo boli strasznie:(

do boli to ty wogole nie masz przyjemnosci z seksu,wiec nie wiem dlaczego nie zainwestujecie w lubrykanty , moze to wina twojego mezczyzny za malo cie rozgrzewa przed seksem i jestes "sucha"

rzecz w tym ze wlasnie nie jestem sucha, zawsze doprowadza mnie do konca i dopiero potem zajmuje sie swoja przyjemnoscia wiec ja juz bardziej nie moge byc przygotowana:O nie wiem dlaczego tak sie dzieje ze mnie obciera mimo wszystko.przyjemnosc odczuwam jak najbardziej nieraz nie do opisania a po seksie czar pryska bo ide siusiu i piecze az sie zwijam:(

może powinnaś udac się z tym do specjalisty ? albo po prostu pobuszować po Internecie i dowiedzieć się czemu tak jest. Słyszłam kiedyś, że niektóre kobiety mogą mieć uczulenie na prezerwatywy. Nie wiem, może od tego? Chyba że kochacie się bez zabezpieczeń to kompletnie nie wiem co poradzić..

ja z moim w tygodniu tak 20 min. w weekend z godzine :) bo w weekendy urzadzamy sobie takie sexparty :P i robimy to wszedzie i po kilka razy i w ogole wszystko co nam do glowy przyjdzie :)

bralam tabletki jak pierwszy raz sie pojawilo, teraz akurat nie biore tabletek tylko palimy gume i jest to samo,mam wrazenie ze dla mnie to zbyt dlugo badz zbyt intensywnie sie kochamy ale co mam zrobic jak ja to lubie:O z kazda nadzerka chodze do gina ale nic mi nie mowil na ten temat jak temu zapobiegac,bo przeciez nei bedzie mi prawil ze higiena czy siusiu musi byc bo to wiadomo. teraz tez ledwo siedze i czekam do jutra na wizyte,to jest jakas masakra.chciec sie kochac a nie móc!

tiru to opisz jakieś Wasze szalone pomysły, które były zrealizowane :P

to musi być naprawde okropne.. Ginekolog przeciez musi Ci doradzić co z tym zrobić, jak temu zapobiegac i leczyć!

20-30 minut

a co do internetu to wole nie czytac tych pierdol bo w wiekszosci pisza ze zazwyczaj przechodzi bezobjawowo a ja jak mam zrobic siku to piesc w zęby zebym nie stekala z bolu. gin zazwyczaj daje leki, poprawia sie na pare miesiecy jest dobrze a potem od nowa.za pierwszym razem mnie zapytal czy wiem co to jest nadzerka to powiedzialam ze wiem na to on mowi "no to nie szalec tak bardzo" wiec on przede wszystkim uwaza ze to od intesywnosci stosunku.

spróbuj pójśc do innego ginekologa, może cos innego wymysli i zaradzi lepiej niz ten teraźniejszy,nie myślałas o tym??

a np. ostatnio... bo mieszkamy w bloku, w którym do domu wchodzi się przez galerie (falowiec). wiec na tej galerii :P na balkonie, winda, w pokoju bez firanki z zapalonym swiatlem a na [rzeciwko drugi blok. ogolnie pornola sobie krecimy :)

haha Tiru widze ze ostro i bez krempacji ! super:D

przy pierwszym razie na kontrole chodzilam do roznych ginow i oni mi pogorszyli sprawe bo bylo lepiej zmienili lek i jeszcze gorszy bol niż na poczatku wiec juz wole nie ryzykowac.poza tym zawsze dawali drogie leki i ich nie interesowalo nic.ten moj zawsze mnie wyleczy,szuka mi lekow ktore sa tansze i ogolnie to bardzo fajny lekarz jest wiec to nie jego wina ze mi to nawraca.moze faceta powinnam zmienic?

Wystarczajaco :-)

a no chyba że tak , w takim raziemasz racje nie zmieniaj ginekologa ;) a faceta tym bardziej bo skoro oboje lubicie taki styl seksu to dobraliście sie dobrze;) moze tabletki antykoncepcyjne?

a co Ci się dzieje, bo nie chce mi się szukać? jakieś problemy z nadżerką?

Witam. Mam pewien problem który napawa mnie niepokojem.Otóż dotyczy on sexu z moją nowa partnerką.Wcześniej byłem w długoletnim związku i sex był wspaniały.Na poczatku robiliśmy to 3-4 razy dziennie.Bywało że potrafiliśmy się kochać pieścić nawet 3 h.Nigdy nie miałem problemu ze wzodem.Kiedy zaczelo nam sie pod gorke w zyciu i sex na tym ucierpial.Ale mimo wszystko sex byl dlugi i zaspokajajacy obydwie strony.Kiedys nawet padlo zdanie ze wszystko nie jest miedzy nami w porządku,ale sex jest cudowny.Poznalem niedawno cudowna kobiete.Piekna zgrabna moj ideal.Jest we mnie bardzo zakochana i tu zaczał sie dramat.Po pewnym czasie zaczelismy uprawiac "sex".Po 2 minutach wytrysnalem,probowalem drugi raz to samo:(.Doszlo do takiego stresu ze juz w ogole nie chcial osiagnac wzwodu.Na drugi dzien byo jeszcze gorzej przy chwilowym podnieceniu stal jak...a potem po wlozeniu opada.Nawet podczas loda robil sie flakJestem zalamany ta sytuacja.Ona jest bardzo czula bardzo kochana mowi ze nic sie nie stalo a ja czuje sie jak niecałkowity facet:(.Jestem zalamany tą sytuacja i im więcej o tym myślę, tym bardziej odrzuca mnie od zbliżenia.Ja sie bardzo zakochalem w niej,bardzo mi na niej zależy.