WCZORAJ NA MOJEJ ULICY FACET UDUSIL KOBIETE A DZIS WYSADZIL SIE W POWIETRZE LBN

wczoraj o 22 30 znaleziono w kamienicy obok mnie uduszona kobiete...lezala od soboty...a dzis pol miasta zablokowane bo jej maz w swoim sklepie wysadzil butle z gazem...makabra, jak tu zyc i wychowywac dziecko w tym miescie, na tej ulicy:(to juz 4 od maja gwaltowny zgon na kunickiego;(

i nie wiadomo jeszcze czy udusil ja w sobote i tak lezala czy wczoraj dopiero, ludzie roznie mowia, poki co nie wiadomo na pewno....makabra!

nie nawidzę Lublina, boję się tego miasta, studiowałam tam 5 lat -dojeżdżałam) i zawsze byłam świadkiem to napadu to kradzieży, nożowników itp.... straszne miasto

ostatnio zrobilo sie tutaj nie do whytrzymania...w mojej kamienicy jest jakies pieklo a ja nie mam jak sie stad wyniesc....dwie sasiadki zapily sie na smierc w swoich mieszkaniach...ciagle burdy,krew na schodach, libacje....a kunickiego toi totalne pieklo

współczję, na prawdę te kamienice są odrażające, nawet nie chodzi mi o wygląd tylko o tych meneli, ale kogo to obchodzi? są tam jacyś ludzie z opieki społecznej, z sądu, z policji, co by chcieli to naprawić? wątpie!każdy ma to w dupie

dokladnie tak, komisariat mamy pod bokiem, ale jak widac najciemniej pod latarnia..nikt nieinterweniuje skutecznie....przyjedzie patrol do rozwrzeszczanych meneli pod oknem, pogada,pojedzie....i znowu jest to samo, jeszcze glosniej...mozna sie zalamac...

taka to w tym dzikim kraju jest, duszą, wysadzają butle, w Szwecji nie do pomyśllenia

wiem w szwecji jest spokoj,ale juz w Norge ciekawie bywa, patrz utoya rok temu....moj brat mkieszka w klippan i nawet drzwi nie zamykaja jak ida na zakupy...nie wierzy jak mu opowiadam co sie u mnie dzieje, slucha tego jak bajki