Ja mam 50 lat mój mąż 50 lat i siedzimy z laptopami

nokhsaewka naprawdę masz 50 lat i potrafisz obsługiwać forum? Szok!

Tak obsługuje forum ,kupuję i sprzedaję na allegro ostatnio sprzedałam campera,robię przelewy w banku, jeżdzę samochodem i na nartach i desce a co myślisz że jak ktoś ma 50 lat to staruch?

Dominik, myslisz, ze jak ktoś ma 50 lat to już niegramotny???? co za myślenie... \\ Ja tez mam tyle, i nie tylko forum umiem obsługiwac/ :)

warmianka gotuję zwykły rosół i na koniec dodaję parę razy dobrze opłukany ryż i pietruchę to wersja dla starszych ale smaczna i szybka

Nokh... muszę spróbować.

STARUCHY DO GAZU !!!! STARUCHY DO GAZU !!!! STARUCHY DO GAZU !!!! STARUCHY DO GAZU !!!! STARUCHY DO GAZU !!!! STARUCHY DO GAZU !!!! STARUCHY DO GAZU !!!! STARUCHY DO GAZU !!!! STARUCHY DO GAZU !!!! STARUCHY DO GAZU !!!! STARUCHY DO GAZU !!!! STARUCHY DO GAZU !!!! STARUCHY DO GAZU !!!! STARUCHY DO GAZU !!!! STARUCHY DO GAZU !!!!

Witam Was, Dziewczyny! Miałam straszny dzień - musiałam iść do lekarza "ostatniego" kontaktu, bo mi się leki skończyły. Sajgon w tej naszej przychodni. Mimo, że miałam "numerek", czekałam 3 godziny!!!! A ja do waszego tematu dodam, że moja babcia umarła jak miała 102 lata i była w całkiem dobrej formie. A do wszystkich, którzy myślą, że 50-latki to stare baby, to powiem: MAMY WIEKSZĄ ENERGIĘ, WIĘKSZY POLOT DO ŻYCIA I WIĘKSZĄ KULTURĘ I ZMYSŁY, KTÓRE MOGĄ STARTOWAĆ Z WIELOMA MŁODSZYMI !!!

Stulej, też kiedyś będziesz w naszym wieku i wierz mi, że szybciej niż się spodziewasz bo czas szybko leci. Prawda koleżanki?

Hej, Dziewuszki! poszłyście spać? Wszystkie na raz???

a skadże - ja dopiero sie rozkręcam :)

Witaj gangrena ja co miesiąc jeżdzę po lekarstwa dla taty podchodzę do okienka zostawiam opakowania po lekach i na drugi dzień odbieram recepty lub za godzinę zero kolejek i stania. A sama nigdy na nic nie chorowałam ale przyszedł taki dzień że mialam ciśnienie 240/140 dojechałam na pogotowie i nie mogli mi zbić i od tej pory jestem na lekach .

Skoro zeszło na zdrowie, ja niestety mam problem onkologiczny.

Nokhsaewka - no i mnie tak było. Chodziłam jakaś taka niemrawa, we łbie sie kręciło, bez życia taka... I nagle, jak walnęło, to pogotowie mnie z pracy zabrało. A to własnie ciśnienie. Biore leki i jest teraz OK. No, ale musze je mieć. U nas nie ma niestety tak, że zostawiaja Ci recepty w recepcji. Musisz odstać swoje swoje, spotkać się z DR i tyle.

Warmianka z - a można zapytać jaki (ja też miałam!)

Gangrena ja z ciśnieniem czułam się ok werwa i pełnia zycia jak mam małe to jestem do de.

Gangrena, pierś.

warmianka ja mam poważnie chorego męża ale się nie dajemy nie dawno byliśmy w Chinach.

Dziewczyny może zmienimy temat mi się robi smutno wam na pewno tez ,warmianko gdzie mieszkasz ? może chcesz gości?

O do diabła! Ja miałam babskie sprawy. Markery nowotworowe podwyższone bardzo. Wycięli mi macicę i przydatki. Zostawili szyjkę. Jestem cały czas pod nadzorem, ale w październiku miną 4 lata i odpukać jest OK. Jeżeli szybko swoje zaczęłaś leczyć - też będzie OK. NA PEWNO!

Gangrena, u mnie też w pazdzierniku bedą cztery lata. I koniec tematu. Nokh..., o jaakich gościach mówisz?

Jak to o jakich? O sobie z mężem przecież....:)

warmianko może znasz fajne miejsca w twojej okolicy i nam polecisz bo te rejony nam są mało znane a jak będziesz chciała mogę cię odwiedzić

Nokh - a Szwajcarię Kaszubską znacie? Tam to są takie rejony, takie widoki, taki spokój, że tylko patrzeć, podziwiać i mieć wszystko w d... Mam na myśli: Chmielno, Zawory, Wieżycę, Krzeszną.

a "pijepiwko" miała się nam dzisiaj pochwalić swoim dniem i co??? Poszła na to piwko, czy śpi?

Nie znam a gdzie to jest?

Czytam i nie wierzę! DOMINIK 1000 - skąd u Ciebie takie poglądy? Kobiety w tym wieku są dyrektorami, prezesami dużych korporacji, właścicielkami własnych firm - a Ty myślisz, że one są jak Babki 100-letnie? Gdzie żeś się ulągł , Chłopie?

Jak mąż może pomóc- pytam się jego czy zna Szwajcarię Kaszubską i gdzie to jest ? weż mapę i zobacz ech

Tobie chyba stulejka na głowę, zamiast na głowkę zeszła i dlatego tak bredzisz,. Ja też mam prawie 50 lat a mlody chlopak w wieku 27 lat podrywa mnie na maksa. więc nie jest tak źle...

Nokh, jesli nie znacie polecam Augustów i jego okolice. Piękne jeziora, lasy i czyste powietrze. To wprawdzie już Mazury, ale do mnie jest po drodze. Szkoda, że u mnie nie ma warunków.

Nokh- to jest Pomorze, okolice Kartuz, Kościerzyny. Wygoogluj sobie, to zobaczysz. Mam jedną "metę" - nazywa się "Damroka" Chmielno nad jeziorem Białym - to jest prywatna kwatera. Jak stac Was na więcej - to motel "U Czarnoliego". Polecam - naprawdę. Spokój, widoki, aż dech zapierają. Lubisz pływać na róznego rodzaju łódkach - masz, lubisz rowery - masz - lubisz las, grzyby, piesze wycieczki - masz itd. Też sa tam rózne muzea, skanseny.