A Ty-dałabyś na moim miejscu takiemu facetowi szansę?

facet nie spędza dni na wędrówkach po sklepach, nie ma 15 par butów w szafie, nie ma 10 koszul i spodni czy t shirtów

soldat i bardzo dobrze, facet bez gustu się wyrobi, facet metroseksualny jest stracony dla spoleczenstwa

A ty nie możesz go zabrać razem ze sobą do sklepu? Pokaz mu jak się ma ubierać... Boże jak można być tak tempym... Facet nie wie jak się ma dobrze ubrać, bo niby skąd ma to wiedzieć? Ehh baby, baby... Ciągle gadacie że faceci patrzą tylko na wygląd a same lepsze nie jesteście...

soldat de fortune coś w tym jest, tzn. w tym, że czasem przy wyborze partnera/ki kierujemy się tym, żeby przypodobać się znajomym, ale nie mówię, że ja tak mam. Co do tego chłopaka, to jest dokładnie tak jak pisze soldat de fortune nie umówiłam się z nim do tej pory, widzieliśmy się kilka razy, ale to nie była randka czy umówione spotkanie. Ja rozumiem też, że kolor koszulki u faceta nie musi pasowac do koloru butów itp. Ale kurcze no, jak facet chodzi np w sztruksach, które są dwa rozmiary na niego za duże, które w lecie nie wyglądają zbyt fajnie bo to gruby materiał no to sory....

magduś młoda jesteś i płytka

Lepiej nie interesuj sie tym facetem- szkoda go dla Ciebie

No pewnie, że dałabym mu szansę. Ale szybciutko zaczęłabym kształtować jego styl ubierania, zabierając na wspólne zakupy.

Moze i młoda jestem, ale na pewno nie płytka. nie znasz mnie więc nie oceniaj.

ocenianie po ubiorze jest płytkie dziewuszko

Magda to jedziemy w te góry czy nie? bo jak się będziesz za długo zastanawiać to Ci urlop się skończy

Ja faceta nie oceniam, więc Ty też mnie nie oceniaj, ok? poza tym, wyraziłam tylko swoje zdanie na ten temat, a mam do tego, póki co, prawo. Spokojnie, mam jeszcze prawie 2 tyg :) możemy pogadać np mailowo? zaraz ktoś posądzi mnie o coś, o co bym nie chciała.

Popatrz na Victorię i Davida. Gdy sie zaczeli spotykac, on byl kiepsko ostrzyżonym i ubranym angolem z pryszczami na twarzy. No a teraz...:P Trzeba dostrzec potencjał.

Oczywiscie miałam na mysli Davida Beckhama:)

możemy a nawet ta forma komunikacji jest lepsza niż ogólnodostępne forum, napisz na soldat_de_fortune@interia.pl

soldat a wyprasowałes koszulę? :D

Ja się spotykam od jakiegoś czasu z takim jednym i wczoraj miał na sobie takie brzydkie buty :( więc całkowicie rozumiem Twój problem z koszulą :P No niestety są czasem takie szczegóły, które potrafią przekształcić cały obraz.

nie wyprasowałem koszuli bo moje żelazko z duszą nie ma rączki, muszę ją naprawić

omg jaka wiara A ty nie możesz go zabrać razem ze sobą do sklepu? Pokaz mu jak się ma ubierać... Boże jak można być tak tempym... można być tak tępym :)

Doszłam do wniosku,że nie dam szansy temu flejtuchowi,bo jestem szanująca się dziewczyną i z fleją zaniedbaną nie będę,bo to obciach. Szukać mu stylu i stylizować też go nie będę,bo jak on w wieku 25lat nie wie jak o siebie zadbać to ma już na pewno to we krwi,niech jakaś desperatka go dorwie i powie mu jak jak dziecku jak trzeba się myć i dobierać podstawowe elementy odzieży. Szkoda czasu na łysiejącego flejtucha!

Teraz to pojechałaś równo ;)

Pojechałaś po bandzie :P Sama miałam kiedyś taką sytuację, tyle, że ów chłopak miał 18lat. Ubrania miał fajne, nowe, dobrej jakości , ale jak je zestawiał to czasem była masakra. Od tego czasu minęło 10lat, jest moim mężem i zmieniło się to, że wygląda świetnie, bo nauczyłam go pewnych rzeczy. Okazało się, ze gust miał, ale gorzej ze zmysłem łączenia. Znam parę podobnych przypadków i wśród kobiet, i jeśli to jest powód by kogoś skreślać? to ja nie wiem co z tym światem się dzieje :o

Księcia z bajki nie szukam. Wystylizowani lalusie,lanserzy także nie są w moim typie. Lubię prostych facetów,nie mylić z prostackim. Taki,który zna podstawowe grzechy modowe,nie zaakceptuję skarpet i sandałów do eleganckiej koszuli z kołnierzem,dodam nieuprasowanej koszuli,pomiętej jak psu z gardła!

mysle ze tak dalabym szanse, znam wiele przypadkow gdzie dziewczyna pokierowala facetem w kwesti ubioru i juz nie naklada zielonego zmechaconego swetertka do niebieskich sztruksow a ubiera sie elegancko i z klasa;) z moim tez tak bylo, jakies przyduze bluzy z kapurem i sztruksy;) a teraz koszula, spodnie w w kant, eleganckie buty i supcio wyglada;) uwielbiam eleganckich, dobrze pachnacych, ogolonych mezczyzn z klasa;)

anielllo, w ten sposób rezygnujesz z 90% facetów :D bo neistety większośc ma śmeiszny gust

Magda rozumiem cie doskonale, sprobuj spojrzec inaczej moze pomoz mu zmienic styl

fiku mikuuu nieprawda. Nie wiem w jakim kręgu ludzi się obracasz,że wg. ciebie 90% facetów to bezguścia w kwestii ubioru,bo ja idąc ulicą widzę sporo facetów,chłopaków ubranych odpowiednio. No widzicie laski,wasze wpisy są dowodami,że czasami warto podpowiedzieć swojemu facetowi jak ma się ubierać,gratuluję,w waszym przypadku było warto :) Mi szkoda na to czasu,wolę znaleźć sobie faceta,który już zna podstawowe zasady ubioru.

Mój ma podobnie tyle, że jak mu mówię kup sobie coś fajnego to niestety nie reaguje. I u niego to wynika z czystej oszczędności. Rzekłabym, iż jest wręcz skąpcem. Nie wiem co będzie dale.

chyba żadna z Was na porządnego skurwysyna nie trafiła,ja trafiłam i to na kilku,z pozoru wszystko było oki,zadbani,stylowo ubrani,markowe gazety itp.ale co z tego jak jeden był wampirem energetycznym przez którego prawie wpadłam w depresje a drugi mnie zdradzał. Teraz mam wspaniałego faceta który poza mna świata nie widzi,traktuje mnie jak księżniczke,ma super poglądy na życie,uważa że małżeństwo jest na zawsze itp. oczekujemy właśnie naszego pierwszego dziecka,roztyłam się na maksa a on dalej patrzy na mnie jak w obrazek,jest pracowity i ma własny interes bardzo go kocham i ani chwili nie pomyslałam aby nie dac mu szansy tylko dlatego że ma 1 pare jeansów,dziurawe skarpetki i w ogóle nie dba o siebie,wziełam sie za niego skarpety wyrzuciłam,spodnie nowe kupiłam i teraz prezentuje się super,ale nawet jakby nie chciał nic zmieniac to sa wązniejsze rzeczy niż niewyprasowane koszule,ale najwyraźniej jesteście zbyt młodzi aby to zrozumieć

ci dobrze ubrani mają już żony, które im prasują koszule :D

fiku mikuuu co ty sie tak tej koszuli nieuprasowanej uczepiłeś? ;)