zmuszacie dziecko do mycie zębów???

Ja od urodzenia masowałam zęby wacikami, na ząbkowanie dałam gryzaka i jak się pojawił pierwszy ząb to heja ze szczoteczką ! :):) koniecznie musi być miękka i odpowiednia do wieku dziecka. no i dzisiaj młody sam się upomina, żebym ja z nim myła ząbki w tym samym czasie

Nie zmuszamy, nauczyliśmy mycia. Córka ma fajną, śmieszną szczoteczkę. Myje ajonę bez fluoru, która się śmiesznie pieni, a z mycia zębów zrobiliśmy codzienny rytuał. Dziecko nawet o myciu samo nam przypomina.

Hahahaha. .. ja moje niespełna roczne dziecko musze krępować i myć na siłę bo inaczej się nie da. No i oczywiście atak płaczu... szok.

To ja mam szczęście, bo moja córeczka sama już dba o to, aby myć zęby, choc początkowo miałam problem, to potem mieliśmy wizytę w klinice stomatologicznej borczyka, na wizycie pan stomatolog opowiedział córce, dlaczego powinno się dbać o zęby i od tej pory problem minął.

Dbajcie o absolutne podstawy i systematyczność. Dzięki temu na pewno zęby będą zdrowe. Nie oczekujcie również, że ich odmiana nadejdzie natychmiast - wymaga to czasu, ale dzięki systematyczności cele zrealizujecie.

Nie jestem za zmuszaniem bo to jeszcze gorzej zniechęci dziecko. Możemy spróbować zabrać dziecko na zakupy i pozwolić, aby wybrało szczoteczkę, która mu się spodoba. Możemy kupić kilka np. z różnymi zwierzątkami. Kiedy przyjdzie pora mycia ząbków, pozwólmy, aby dziecko wybrało jedną z nich. Zapytajmy: "Kto dziś umyje twoje ząbki: kotek czy słonik?". W ten sposób może poczuć się "dorosłe" bo samo wybierze i jednocześnie zmotywowane (przecież nie może zawieść kotka i słonika). Pamiętajmy, aby mycie zębów kojarzyło się dziecku z dobrą zabawą, a nie przykrym obowiązkiem. Nie poganiajmy go, bo tym bardziej będzie stawiało opór. Pozwólmy, aby samodzielnie umyło zęby. Wiemy, że dziecko i tak samemu nie wyczyści dokładnie ząbków, dlatego potem je mu umyjmy. Gdyby protestował, pozwólmy, aby trzymał szczoteczkę razem z nami. Tak jak pisałyście oczywiście trzeba dawać dobry przykład i myć zęby równocześnie z dzieckiem. Przy okazji pokazujmy jak należy robić to prawidłowo .

Nie, po prostu nauczyliśmy od samego początku jak szczotkowane jest ważne i teraz wszystko jest ok. Dzieci same idą do mycia zębów, bo zwyczajnie wiedzą jak duże ma to znacznie. I tak to wygląda u nas od bardzo dawna.

Pytanie o to jakiej pasy używasz do tego, aby myć córce zęby i czy robisz to wspólnie z nią? Najlepiej jest dawać przykład i dbać tym samym o higenę jamy ustnej dobrze dopasowanymi produktami, które w wersji dla dzieci zawsze są słodkie i przyjemne. Ja wraz z moim synkiem korzystamy ze szczoteczek i past od http://dentaidpolska.pl/ dziecko jak zobaczyło, że ja myję zęby to ono też zachciało.

wystarczylo ze pokazalam synowi na necie zeby z prochnica i powiedzialam ze tak zjadaja zeby bakterie jak sie nie myje a jak bakteria zaczyna zjadac nerw w zabku to boli tak ze mozna z bolu zemdlec , szoruje zeby az iskry leca

Spróbuj dziecko zachęcić jakimiś ciekawszymi produktami. Ja wspólnie z córką korzystamy z tych - http://dentaidpolska.pl/produkty/vitis-junior/ od razu przekonała się, że czyszczenie i odpowiednia higiena jamy ustnej nie muszą tak strasznie smakować i można zamienić to w super zabawę.

Mój synek ma 14 miesięcy i sam myje swoich 6 ząbków,wręcz się domaga szczoteczki kiedy my myjemy zęby rano nie wiem ja go nie zmuszałam do mycia poprostu patrzył jak my to robimy i też chciał.

Nie zmuszamy, nauczyliśmy. Jeszcze dziecko nie potrafi nam płukać, wodę połyka, ale do mycia zębów samo ciągnie. Od pierwszego ząbka tego uczyliśmy i nie mamy żadnych problemów. Po prostu zacznijcie odpowiednio wcześnie.