Joga - czy to realne zagrożenie?

Interesuje mnie joga, nie traktuję tego jak jakiegoś doskonalenia duchowego, lecz jako ćwiczenia fizyczne przynoszące relaks i podwyższające moją sprawność. Przed chwilą przeczytałam wiele artykułow i wypowiedzi które mnie zaniepokoiły zapewniając, że joga w jakimkolwiek wydaniu musi skończyć się źle dla tych którzy ją praktykują. Czy praktykowanie jogi TYLKO w postaci ćwiczeń ( nie skupiam się na generowaniu energii czy też jej pozyskiwaniu ani na jakiś medytacjach ) jest fajtycznie zagrozeniem ?

ja nie mam pojęcia ale google nie gryzie poczytaj sobie

Oczywiście, to takie samo zagrożenie jak Harry Potter, Pokemony, muzyka rockowa i anime - czyli jednym słowem, dzieło szatana :)

Ło kurwa :D :D

wystarczy spytać się hindusa ćwiczenia sa tak spreparowane by obudzić kundalini Tak jak wszystkie rzeki kończą swój bieg w oceanie, tak wszystkie formy jogi kończą się podniesieniem Kundalini, twórczego potencjału istoty ludzkiej. Metody takie, jak Kundalini Joga, Kundalini Tantra albo Kundalini Reiki są wyjątkowo niebezpieczne ponieważ aktywują praniczną Energię z dolnych czakr. Powiedzmy więc raz jeszcze: joga (w tym hatha joga) nie jest gimnastyką

Moja żona ćwiczy jogę 10 lat, wyprostowała jej sięsylwetka, przestała garbić, jest rozciągnięta, nie boli jąkręgosłup (10 godz. siedzenia przy komputerze - jak zreszrą każdy), a mnie boli, więcej, zauważyłem jak wyjędrniało jej ciało (ma 45l.). Poza tym jak każdy kto uprawia jakiś sport, biega, wie jakim zadowolonym przychodzi siępo takim pozytywnym zmęczeniu fizycznym i jak to dobrze nastraja do życia. Jeździ na obozy, sątam jakieś rytuały, ale 95% traktuje je jako ciekawostki a nie wspinanie sięw poszukiwaniu niewiadomo czego. Podniesienie twórczego potencjału istoty ludzkiej jest czymś negatywnym? Chyba tylko dla Kościołą katolickiego, który chce nakazywać i żaden potencjał twórczy go nie interesuje. Nie wiem co to jest praniczna energia z dolnych czakr (nie strasz ludzi "makabro" bo dla parumiliardów ludzi joga to część życia czy kultury, która jest dużo starsza od naszej), ale jeśli wierzysz w te czakry i energie, to właśnie joga wyrównuje przepływy energii w organizmie, co jest niezbędnym uzupełnieniem w utrzymywaniu dobrego stanu zdrowia. Uzupełnieniem a nie alternatywą. To tyle. A na zakonczenie, zdziwiłabyś sięjak wiele elementów w różnych kulturach czy religiach jest wspólnch. Np. różaniec i jego odmawianie. Buddyjska Mala jest "nieco" starsza. I jak wiele chrześcijaństwo wzięło z "pogańskich" religii. Oddziel wreszcie sens życia Chrystusa, od tego czym ta religia "narosła" bo duchowni tak zadecydowali prze 2 tys lat. Amen.

Inwazja Pogan - Hinduizm http://video.google.com/videoplay?docid=4859907101470191302 kazde cwiczenie prowadzi do rozwoju sprawność fizycznej Organizatorzy kursów jogi i medytacji nie mówią o tym, że wszystkie te praktyki niosą duże ryzyko, często przynoszą rezultaty odwrotne do tych "reklamowanych" na plakatach. Według opracowania kierownika Katedry i Kliniki Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych Akademii Medycznej w Gdańsku wschodnie techniki relaksacji mogą prowadzić nawet do kompletnego "załamania i dezorganizacji funkcjonowania psychologicznego".www.medytacje.com/

Już sam tytuł INWAZJA POGAN mówi sam za siebie. Pogan czyli niekatolików. Hinduizm istnieje dużo dłużej od chrześcijanstwa - wniosek- mamy pewnie z póltora miliarda ludzi niezrównoważonych psychicznie, od tysięcy lat. Strach sie bać. Medytacja... a czy jest modlitwa, nie takie klepanie pacierza, ale prawdziwa modlitwa jak nie medytacją?????? Oczywiście, że każda skrajność, manipulacja czy nieumiejętność, może prowadzić do jakichś niebezpieczeństw. Na razie widać jej jednak u skrajnych katolików. Ci ludzie sąniebezpieczni. NIe znam nikogo kto przez joge czy medytację miał problemy psychiczne. A co do raportu AM w Gdańsku że "wschodnie techniki relaksacji mogą prowadzić nawet do kompletnego "załamania i dezorganizacji funkcjonowania psychologicznego"... cóż wpadnięcie w ręce przemysłu medycznego może doprowadzićnawet do śmierci. Jest cała masa niekompetentnych lekarzy, skompromitowanych łapówkarzy, więc nauczycieli medytacji nieznających sięna rzeczy też. Więcej krytycyzmu, myślenia, nie popadania w skrajności, a będzie dobrze.

o grożnych hindusach...przypominają mi się widoczki tych walczących p krzyż na Krakowskim Przedmieściu..... a katlocicyzm jest aki bezpieczny.... takiego obłędu w oczach dawno nie widziałam chyba wolę jednak zajęcia jogi niż spotkania w miesiętnice....na zajęciach z jogi nikt nie ma takiego obłędu w oczach

tylko ze tam jogę w hinduizmie zaczynają ćwiczyć dopiero przed śmierca

dłużej żyją

bardzo chciałbym aby moi rodzice w wieku 70-80 cokolwiek ćwiczyli. Joga by ich wyprostowała, rozciągnęła i przynajmniej skończyłyby się bóle kręgosłupa spowodowane przykurczem nierozciągniętych mięśni. Oto jak ideologia ogranicza myślenie. Otwórz sięmerkabo i rozwijaj. A nie kurcz się, nie zamykaj i nie cofaj intelektualnie. Bądź krytyczna.

np taj czi chińska odmiana ćwiczeń

joga słuzy do połaczenia sie z demonami i smiercia a nie zeby dłuzej zyc

Czy to realne zagrożenie? Raczej nie, aczkolwiek proponowałabym zapytać kilku specjalistów od jogi, przedstawić im argumenty na "nie" o jakich doczytałaś i poznać drugą stronę. http://lepszytrener.pl/joga tu masz kilku trenerów jogi u których możesz zasięgnąć języka.

Od guru do Jezusa - świadectwo Jozepha Verlinda https://www.youtube.com/watch?v=PtGePYyqX2I

fajny artykuł motywujący: https://mlodzinadorobku.pl/joga-we-wroclawiu/