Nie chce ze mną zamieszkać...

daje mi smaczne obiady:)

i pewnie coś jeszcze

no kolacje tez:)

no własnie, chodzi mi o to co po kolacji. Rozumiem dlaczego z mamusią mieszkasz. A kiedy weźmiesz z nią ślub?

nie wiem jak jest u was, ale w mojej rodzinie nie robimy takich rzeczy miedzy soba:)

kto by chciał takiego mamisynka jak ty.

ja i tak nie szukam kobiety:)

przejde przez zycie jako samotny marynarz:)

nie mam szacunku dla przegrancow i maminsynkow ....

nie jestem ani przegrancem ani maminsynkiem

kiloja87 25 lato,tak ci spieszno do bycia "rodziną" Mas zdopiero 25 lat,a juz chcesz na głowę sobie faceta sprowadzic. Ciesz sie,ze facet nie jest nachalny i nie wprowadza sie do ciebie i nie angazuje cie do prania,gotowania,w ogole do bycia "żoną"

kiloja87 A twoi rodzice cwani.Kupili ci mieszkanko i mysleli,ze facet z tobą zamieszka i bedzie partycypował w jego utrzymanie.

ten koles nie jest taki glupi, moze jeszcze mieszkanie jest na kredyt i on ma sie dokladac do raty? a w zamian nawet odbiadu nie dostanie? ooo nie

przestan z tymi obiadami, bo jestes zalosny

Facet by sie wprowadził,kasę by ładował w utrzymanie mieszkania,a pewnego razu dziewczynie sie odwidzi i powie mu bye,bye i facet zostanie z niczym. A tak,mieszka u rodzicow i moze sobie zaoszczedzic co nieco grosza. A dziwczyna i jej rodzice tacy cwani,tyo niech utrzymują miszkanie sami.

dlaczego mam przestac z obiadami? ludzie musza jesc, wiesz?

dokladnie, niezla cwaniara z autorki