trafiam na facetów z małymi

Mam 25, skończyłam studia, mam wymarzoną pracę, ale jestem sfrustrowana, bo nie mam stałego partnera, z którym mogłabym się związać na dłużej (może i na całe życie). Uprawiam seks od 13 roku życia, ale trafiam wciąż na facetów z małymi penisami (12-14cm), z 1 wyjątkiem. Mój drugi chłopak był dobrze obdarzony przez naturę i miał naprawdę dużego członka (tak na oko 20cm, nie mierzyłam). Od tamtego czasu nie spotkałam już drugiego faceta z dużym przyrodzeniem. W moim przypadku wielkość ma znaczenie, bo nie odczuwam satysfakcji seksualnej z facetem z małym penisem. Z moim drugim chłopakiem było mi cudownie, przeżywałam nieziemskie orgazmy, wielokrotnie potrafiłam szczytować podczas jednego aktu miłosnego. Niestety nie wyszło nam i po 1,5 roku się rozstaliśmy. Od tamtego czasu nie przeżyłam czegoś podobnego. Miałam wielu facetów i najczęściej te znajomości kończyły się po max miesiącu, po seksie. Nie oceniajcie mnie pochopnie, że miałam tylu partnerów seksualnych i kończyłam znajomości, ale ja nie potrafię udawać i pogodzić się z brakiem zadowolenia z seksu. Co mam robić? Gdzie i jak poznać faceta, z którym w ogóle może być mi cudownie, nie chcę już rozstań po kilku randkach. Skąd mam wiedzieć, że facet ma dużego penisa? Przecież nie będę pytać na 1 spotkaniu o rozmiar, bo mnie wyśmieje i pomyśli że zależy mi tylko na seksie, a tak nie jest. Jestem załamana, a każde kolejne niepowodzenie (facet z małym penisem i brak pełnej satysfakcji z seksu) coraz bardziej mnie dołuje

jakiś sfrustrowany facet zamieścił post - przecież liczy się technika (też ze srednią krajową) Musisz wiedzieć że istnieje orgazm łechtaczkowy i można używać innych części ciała niż penis by przezyć orgazm np nosa

Ja Cię rozumiem. Też mam z tym problem. Facet musi mieć "kawał mięcha" w majtkach, żeby było mi dobrze :) Ale nic nie poradzisz, to jest loteria.... Chociaż masz pecha, bo ja nigdy nie spotkałam takich naprawdę małych - poniżej ok 15cm. Ale wolę te większe :)

panmarek - to hasło, że wielkość się nie liczy wymyślili faceci z małymi :) Popytaj kobiet, czy się nie liczy :D

gabaryt się liczy, wiem to - baby nie kłamią :)

---> może Ciebie dziewczyna/żona tak pociesza, mówiąc że liczy się technika i że twój malutki jest boski, no i udaje orgazmy a Ty jesteś wniebowzięty, że tak potrafisz ją zadowolić;) ja potrzebuję dużego penisa, żeby mnie zadowolił. Jeżeli żyjesz w nieświadomości, to dobrze dla Ciebie;) powiedz mi tylko dlaczego dane są tak zatrważające, 85 proc kobiet w polsce nie ma rogazmu (ostatnio czytałąm artykuł na onecie albo wp), pewnie większość udaje orgazm i dlatego faceci są z siebie zadowoleni

achtunk - kooorwa puszcza się od 13 roku życia :O

chyba faceci nie są dostosowani do kobiet, przynajmniej większość facetów i w Polsce, bo nie wiem jak jest w innych krajach. Rzeczywiście to loteria, prawdopodobnie już nie trafię na faceta z dużym:( ale wolę być sama niż udawać

tępe cipy - wasze pochwy to rurki mające długość średnio 12-13 :O jeśli jakaś kurewka puszcza się od 13 rż to jest rozjechana tak, że wiadro jej nie zaspokoi :O

a ja mam okropnie ciasną i każdy dla mnie jest duży:)

witam :)

pochwa nie jest rozjechana tylko jest elastyczna i się rozciąga i może przyjąć bardzo duży penisa. dopasowuje do wielkości członka, dlatego nawet bardzo duży członek może wniknąć w kobietę;) pewnie ten post pisze jakiś facet - podszywacz z naprawdę malutkim peniskiem:D

ten temat miał generalnie dotyczyć czegoś troszkę innego, jak poznać faceta z dużym, nie myślę tu o portalach erotycznych itp. ale o porządnych, wykształconych, kulturalnych i zaradnych facetach;)

Ja mam 15 w porywach 16ale moja kobieta ma pochwe, nie wiadro dlatego miewa orgazmy wina leży w was nie trzeba było się wypinać w wieku 13lat tylko tornister i na lekcje :P

i co za kilka lat jak nadal będziesz z nią to twoja kobieta też będzie rozjechana jak to ładnie określacie? zostawisz ją wtedy dla dziewicy? i co kilka lat to samo? mnie potrafi zadowolić tylko duży penis i pewnie większość kobiet też myśli podobnie choć się to tego nie przyznaję, po prostu udawają orgazmy i tak naprawdę nie są zadowolone z seksu. to już było dyskutowane. prawda jest taka że wielkość na znaczenie, oczywiście można nawet zadowolić kobietę bez penisa, rączką albo języczkiem, jak facet potrafi, b kobieta może się sama bawić i może mieć orgazm, tu jednak chodzi o zadowolenie kobiety poprzez stymulacje członkiem. wiadomo że lepiej żeby członek był duży.

ja mam 16,2 cm generalnie jest ok, ale gdy cisnę tak na maksa to moją dziewczynę boli, może przez fakt że jest niewielka 155 cm wzrostu wić ma malutką pusię :) Masz więc widocznie fizjologicznie wielką tzipę o dużej średnicy :o ciężka sprawa, może jednak faktycznie spróbuj poznać faceta na jakimś serwisie randkowym, jako warunek wstępny zaznaczyć że musi mieć przynajmniej te 18 cm Bo tak to loteria, wg statystyk pena powyżej 17 cm ma mniej niż 20% facetów, przynajmniej w Polsce, więc statystycznie prawie na pewno na takiego trafisz

W moim przypadku jest tak że mniejszy w ogóle nie potrafi sprawić mi przyjemności takiej abym szczytowała. Dlatego też z doświadczenia wiem że potrzebuję dużego. Pytanie jak znaleźć kogoś takiego bez kolejnej "wpadki"

Skoro większość kobiet nie miała orgazmu to dlaczego tak puszczają się w klubach i nie tylko hmm ? Mówię ci wiadro masz i gowno się znasz :D

ok już wiem :) znajdę jakiegoś murzyna, oni mają przynajmniej po 20 cm :)

ten wyżej to podszywacz oczywiście

ale mimo wszystko podszywacz rzucił pomysł wart zastanowienia :)

potwierdzam wielkość MA znaczenie ! wie o tym każda kobieta i pewnie każdy facet również,ale małe siurki muszą się czymś pocieszać więc powtarzają sobie w kółko .."że technika,że srechnika...dajcie sobie na wstrzymanie fiut musi być konkretny i tyle. ps.jest wiele kobiet które nie przywiązują uwagi do seksu,wolą być zaspokojone statusem,finansami itp..no i jeśli wtedy pyrtuś mały to trzeba i zrobić teatrzyk dla naszego misia :)) btw.mam teraz ten sam problem balerinka,szukam faceta,ale musi być dobrze obdarzony i jak tu na takiego trafić ...jak się prześpisz od razu to będzie żes kurwa i facet pójdzie w pizdu ..jak będziesz czekac tygodnie czy miesiące i się okaże zapałeczka to twoj czas idzie na marne !! i tak źle i tak nie dobrze

Pewnie że ma znaczenie ale zwykle jak między nogami ma się wiadro zamiast p** haha nie no bez jaj spadam o dużych sobie możecie co najwyżej bo pewno nie macie nic w zamian więc pozostają marzenia. Papa

wielkość nie ma tak dużego znaczenia, w moim przypadku ten z największym penisem był najsłabszy w "te klocki" ;-) już ktoś napisał, że pochwa nie jest duża i się dostosowuje do wielkości członka, więc ćwiczcie dziewczyny mięśnie Kegla i będzie ok nawet z 15cm członkiem ;-)

Przykro mi ale polacy maja male penisy ... hahaha. Mam bardzo duzego, szerokiego i twrdego. Moja jest bardzo zadowolona. Kochamy sie 1-2 razy dziennie. Jestesmy razem 8 lat. NIE JESTEM POLAKIEM.

Ja to mówię- kobieta doświadczona życiowo: Wielkosć ma znaczenie. Tak jak są różne rozmiary penisów, tak tez są różne głebokości pochwy. Grunt to sie dobrać. Niestety nie sprawdzają sie żadne przypowieści o nosie i stopie.... haha I niech mi nikt nie zachwala orgazmu łechtaczkowego. to dobre dla gimnazjalistek co sobie robią palcem po wierzchu. ORGAZM ŁECHTACZKOWY JEST PO TO, ŻEBY TOWARZYSZYĆ GŁÓWNEMU ORGAZMOWI (POCHWOWEMU) - WTEDY TO WSZYSTKO MA SENS. A opowieści o wiadrze wymyslają właściciele mikrych fiutków. Mogli by przynajmniej uczyć się robic dobrą minetę. Powiedział mi kiedyś właściciel mikrusa: "My inwalidzi musimy nadrabiać na innym polu"... i faktycznie minete robił koncertowo. :P

Książę pisze z autopsji haha a może twoja kobieta pół miasta obrobiła i zdała raport co ? Hah

Pisz co chcesz. Nie bede komentowal. Wiem jedno .... ze masz malutkiego. I pewnie Ci wkurwilem. Haaaaa

No pisałem że mam 16 to ok do wiadra to za mało haha po prostu ciekawi mnie skąd masz dane że polacy mają małe

I nie nie wkurwiles mnie, a odpowiadać nie będziesz bo nie masz nic do powiedzenia skąd jesteś z turcji ? Haha