Ile wybaczycie dziewczynie?

Autorze, chcesz byc szczesliwy? To badz! Nie analizuj, kochacie sie, dogadujecie, planujecie razem przyszlosc to z tego sie ciesz a nie szukaj problemow.

Mówię po prostu, że chciałbym,a jak się ułozy pokaże życie. Krwawa Wilczyca - o jakiej prawdzie mówisz?

chodzilo mi o to ze moze przedwczesnie zostac wdowa i miec kolejnego partnera po tobie, w tym znaczeniu mi chodzilo ze nie bedziesz jej ostatnim

No tak, to chyba najmądrzejsza rada jaką mogłem usłyszeć. Czasem człowiek zapędzi się w myślach a i po co?? Można stracić później wartościowa osobę...

Daj pożyć jeszcze :D

Patrasek, ile znasz osob ktore bzykaja sie w kiblu w klubie z nowopoznana osoba? U mnie w szkole z 5 lat temu moze bylo pare pustych lasek, ogolnie byly postrzegane jako patologia, i one moze teraz tak robia. Ale nie wiem, bo kontaktu z nimi nie utrzymuje zadnego. A tak to nie znam takich ludzi.

:)

no coz seks w klubach to raczej norma, a po klubie to dosyc czesto, po to sie idzie do klubu zeby miec seks przeciez

Dawno na imprezie nie byłam... Za moich czasów na dyskotekę szło się wytańczyć,a jak się ktoś całował to później cały tydzień było co przeżywać :D eh czasy się zmieniają :)

Ojej, no to musze moich znajomych ogarnac bo my sie w klubach nie bzykamy:D Kurde, i znajomi moich kolezanek tez jacys zacofani sa. Te kluby tez zacofane bo w toaletach jeszcze nigdy sie nie natknelam na pare uprawiajaca seks. A podobno ten zachod Polski taki postepowy:D

Pewnie znajomi już za starzy :D Wyobraźnia nie taka jak mają 15, 16, 17latki :)

No wiesz, niektorzy jeszcze nastolatkami sa (w tym i ja:P), ale moze faktycznie do 15-17latkow nam brakuje. Chociaz mi dowod nieraz sprawdzano, moze nie wybieram klubow gdzie mlodszych wpuszczaja tak wielu:P

no to mamy inne doswiadczenia w takim razie

Zalezy gdzie sie obracasz i jakich masz znajomych:) A ja z Oazy zdecydowanie nie jestem:P

albo z jakimis nawiedzonymii sie zadajesz jakies koncerty punkowe, ja mowie o innego rodzaju klubach,, nie o jakich rockowych czy jazzowych

Jak chodze to wybieram takie puszczaja cos co sie nazywa muzyka, a nie zbitka elektronicznych bitow. Jazz to dla mnie jednak ciut niszowy, nie przepadam za nim, ale zeby rock, punk tez byl w tej kategorii to pierwsze slysze. Raczej to jest popularna muzyka.

no ja pisalem bardziej o takich klubach gdzie przychodza chetne dziewczyny

nie chodzi mi o muzyke tylko o sluchaczki:)

To nie gadaj o wszystkich kobietach skoro obracasz sie wsrod dziun co chodza do denych klubow by sie pobzykac:P Czas na mecz!:D