Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do ciężarnych

Upominacie sie o ustąpienie wam miejsca w autobusie?

Polecane posty

Gość krokodylica
Naprawdę jest większości z Was ustąpić miejsca drugiej osobie? Ja ustępuję jeżeli sama nie czuję się źle. Nie robię z siebie zmęczonej, tak jak te pyskate tutaj. Nie ustępujecie ciężarnym, bo to nie choroba, a same jesteście tak przyklejone do krzeseł w autobusach czy tramwajach jakbyście były obłożnie chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie jedno
czy autorka chce by jej ustepowano miejsca, bo sie zle czuje czy z racji ciazy? Bo wyczytalam, ze chodzi o hamowanie nagle, a nie o samopoczucie. Generalnie ejsli ktos sie zle czuje to moze poprosic o ustapienie miejsce i zdrowa osoba powinna wtedy ustapic. Nie wiem co ciaza ma do tego:O Zle sie mozna czuc nie bedac tez w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerajasna5
Ola__Piotrków gruba dupo po tobie to strach miejsce zająć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzia zawsze będą rywalizować
o swoje większe czy mniejsze interesy i nie dotyczy to tylko ciązy ale wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie jedno
dodam, ze ustepowanie z powodu samej ciazy a nie zlego samopoczucia to dla mnie przesada:O Mnie naprawde nie interesuje, ze autobus zahamuje, ktos kogos w brzuch uderzy. To nie moje dziecko, nie moja ciaza. No przykro mi, ale co innego ustapic miejsca kobiecie w zaawansowanej ciazy, co innego jak ktos sie zle czuje, a co innego jak powodem jest "ja jestem w poczatkujacej ciazy ustap mi bo moze cos sie stanie mojemu dziecku". Przykro mi, ale nie ludzie wam te dzieci zrobili, moze niech ojcowie tych dzieci zadbaja byscie jezdzic nie musialy skoro tak nagle chamowanie ma was pozbawic dziecka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie jedno
hamowanie*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w trzecim trymestrze
Jestem teraz w zaawansowanej ciązy i nikt mi nic nie ustępuje. Ja też się nie upominam. Od początku ciąży tylko 1 raz mi ustąpili miejsca w kolejce (starsze małżeństwo w osiedlowym sklepiku). Jak czekam np.na pobranie krwi to też nikt nie ustepuje - mino, że kartka wisi, że kobiety w zaawansowanej ciązy poza kolejnością. Jakiś czas temu, jak miałam malutki brzuch (ale widoczny) miałam taka sytuację, że na chama wepchnął się młody koleś....może za wolna byłam, bo wszedł do środka, ale kazali mu poczekać przed drzwiami i wtedy odezwał się facet i go opi********ił, że cofnął się na koniec kolejki. Ale opier*****ił go głównie za zachowanie, a nie to że jestem w ciąży. Należało mu się. W Auchan jest jedna kasa, gdzie ciężarne i inwalidzi maja pierwszeństwo, ale jak stałam przy tej kasie - to stałam tyle co przy innych. Kasjerka mnie nie poprosiła szybciej do siebie, nic. Jak nic po mnie nie było widać, to juz w ogóle, nawet bym nie prosiła o puszczanie, bo i po co??? Stać już nie można w kolejce albo do pobrania krwi? Teraz czuję plecy, większy ciężar, ale też bym nie poprosiła - bez przesady. Ciąża nie jest stanem, w którym stanie w kolejce graniczy z wejściem na górę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obawa przed płaskopupiem
nie byłam ngdy w ciąży, ale moja szwagierka ma corke i mówiła, że w całej ciazy najgorzej było przez pierwsze 3 miesiace, kiedy nikt nie ustapil bo nie widac, a ona miala mdlosci i było jej słabo. potem, juz sie doibrze czula i nawet 9 miesiac wg niej to pikus w porownaniu do poczatkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby takie już są
Baby takie są że jedna drugiej oczy wydrapie... jeśli źle się czujesz to popros jakiegoś mężczyznę. Ja miałam ciążę zagrożona i w sumie więcej byłam w szpitalu niż w domu,ale jak tylko miałam gdzieś się udać to wolałam iść na pieszo lub jechać taksówką. Ale za to jeszcze przed ciążą kiedyś jadąc z pracy źle się czułam. I tak stałam i w pewnym momencie starsza pani koło 70 ustąpiła mi miejsca pytając czy wszystko w porządku. W sumie zdążyła w ostatniej chwili,bo już zaczynałam powoli "odlatywać" . a na następnej stacji wsiadła właśnie pani 40-50 lat. Obok mnie stoi ta starsza pani,a ta co wsiadła że mogłabym jej miejsca ustąpić bo ją nogi bolą. Już miałam się podnieść kiedy ta starsza pani mi zabroniła mówiąc że ona mi miejsca ustąpiła bo źle wyglądałam. A mogłaby być matką tej 40-50 i jakoś na ból nóg nie narzeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcnjfnrkwe
Ja też stałam grzecznie w kolejkach, ale jeśli chodzi o bezpieczeństwo dziecka w autobusie to sorry, ale mnie nie obchodzi co myślą o tym panie na kafe. Jeśli uważasz, że nie potrzebujesz siadać- Twój wybór, ale ja siadałam. Bo gdyby jednak coś się stało to ja bym drżała o swoje dziecko. A miałam taką sytuację, że autobus nagle zachamował i na szczęście siedziałam. bo kilka osób się przewróciło. co by było gdybym stała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie jedno
wlasnie twoje dziecko. Zle sie czujesz popros ktos ustapi, jestes w zaawansowanej ciazy tym bardziej powinni ustapic, ale z powodu wczesnej ciazy i hamowania? Jak pisalam nie ludzie ci dziecko zrobili a maz, niech ci da na taksowke albo samochod kupi skoro tak drzysz w obawie o hamowanie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tam autobusami nie jeżdżę
po co mam się narażac na chamskie spojrzenia ? :) w kolejkach też grzecznie stoję jak normalny człowiek, raz jedyny jedna pani przepuścila mnie w kolejce sama z siebie nie powiem było mi miło :) jak mi się słabo czasem zrobiło nie czekałam, nie prosilam się nikogo zeby mnie przepuścił, po prostu wychodzilam ze sklepu bez zakupow. Ale niestety niektorzy zachowuja sie jak bydło... raz jedno babsko by mnie z impetem łokciem w brzuch walnęła w kolejce gdybym sie w ostatniej chwili nie odsunęła... nie rozumiem pisania ze nie moja ciąża nie moje dziecko, to co uważac nie musisz zeby komuś krzywdy nie zrobic ? wali cie to, że komuś zrobiłbyś krzywdę , zaszkodzil ?? nie tylko kobiecie w ciąży czy tym bardziej niewinnemu dziecku w brzuchu ale każdemu. Trochę ogłady i taktu a nie tylko czubek wlasnego nosa widziec i popieprzac z koszykiem taranujac wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie jedno
alez ja nie chce cudzej krzywdy, w zyciu bym nikogo lokciem nie walnela, nie popchnela i ciaza nie ma tu nic do rzeczy. Po prostu argument, ze ustapic miejsca powinno sie we wczesnej ciazy z powodu naglego hamowania do mnie nie przemawia. Kazdy sie moze przewrocic, zlamac reke, uderzyc sie w glowe. Nie tylko ciezarna jest narazona na potencjalne zagrozenia podczas hamowania, a tylko ona zyczy sobie miejsca z tego powodu. Dla mnie to niepowazne. W innych wypadkach jak najbardziej jestem za ustepowaniem miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet by mi to do głowy nie przyszło żeby sie upominać żeby mi ktoś ustępował miejsca, ani kiedy byłam w ciąży ani teraz z dzieckiem. Uważam że to mój problem, sama muszę sobie z tym poradzić i nie wiem z jakiej racji ma kogoś obchodzić że jakaś baba sobie zrobiła dzieciaka i chce siedzieć. Rozumiem oczywiście taką prośbę jeśli ktoś naprawdę źle sie poczuje, ale do tego wcale nie trzeba być w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrcelyna
Baba babie wilkiem!!!! Jestem pewna, ze te pi.dunie, ktore pisza, ze ciaza to nie choroba i mozna postac w autobusie, kolejce itp. to nigdy nie byly w ciazy!! Uwazam, ze skoro masz jakies przywileje w cizy to powinnas z nich korzystac. Wautobusie sa specjalnie wyznaczone miejsca, podejdz, pokaz tumanowi palcem i popros o ustapienie miejsca. T o samo w kolejce w sklepie, gdzie sa specjalnie wyznaczone stanowiska do obslugi ludzi z pierwszenstwem. W ciazy boli kregoslup, puchna nogi, ma sie podniesiona temp. ciala, do tego te upaly. Uwierzcie, kobieta w ciazy nie jezdzi autobusem, bo jej sie nudzi, tylko z powodu braku auta musi sie przemiescic tym bydlowozem. Bydlowozem w ktorym spotyka sie pi.dunie bez obycia, ktora z zazdroscia sledzi wzrokiem twoj piekny brzuszek i jest zazdrosna o CUDO, ktore nosisz pod sercem!!!!!!!! Dobra rada: popros mezczyzne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halo nie do wiary
po to są w autobusach oznaczone miejsca dla kobiet w ciąży, żeby właśnie takie kobiety mogły z nich korzystać. jeśli ktoś tego nie rozumie, to znaczy, że jest prostym bucem bez kultury! to naprawdę taki wielki problem, ustąpić kobiecie miejsca? i nie ma znaczenia czy to 1 miesiąc czy 9. czasem właśnie te początki są najgorsze, kiedy cały czas męczą mdłości i zawroty głowy. ja sama jestem teraz w 9 miesiącu ciąży i czasem muszę gdzieś pojechać autobusem czy tramwajem. I jeszcze NIGDY, powtarzam NIGDY nikt mi nie ustąpił miejsca. każdy odwraca głowę i udaje, że nie widzi. chamstwo i tyle, innego wytłumaczenia nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mosiaaa
Ja tam nie mam nic przexiwko,zeby ciezarne siedzialy,ale jedno mnie dziwi-co wy macie z tym hamowaniem? jak ja sie boje,zeby sie nie wywalic w autobusie,to ide do poreczy,chwytam sie ,ustawiam sie dupa do innych,zeby mi nikt na brzuch nie wpadl (jestem we wczesnej ciazy)i jade,nie przewracam sie. Jakos.nigdy nie widzialam,zeby ktos upadl w autobusie,a kierowcy faktycznie czesto jezdza dosc fantazyjnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie korzystam z komunikacji bo jeżdżę autem, ale czasem w sklepie jest ciężko. To niby połowa 4 miesiąca, ale wszytsko zależy od pogody jak jest chłodno jest oki, natomiast jak jest tak jak dziś czyli parno i ponad 30 st to jest gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mosiaaa
Swoja droga to moze rrzeba by skladac skargi na kierowcow,bo czasem to jest jak rodeo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przy końcówce
Ja jestem w 9 miesiącu i nigdy nikogo nie poprosiłam o ustąpienie miejsca czy to w autobusie czy w kolejce z obawy właśnie przed takimi jak tu są które sypią tekstami że ciąża nie choroba czy że nie ich dziecko, nie ich sprawa. Jeśli ktoś ustępuje to tak, usiadę bo od 7 miesiąca bez przerwy mam spuchnięte nogi i zwyczajnie boję się że nie utrzymam równowagi. W Tesco do którego bardzo często chodzę jest kasa dla ciężarnych ale nie wyobrażam sobie stanąć i czekać jako jedyna aż mnie obsłużą. Jak mam słuchać potem że widowisko z siebie robię czy że szukam przywilejów to wolę postać lub poczekać, po co się stresować głupimi komentarzami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że niektóre z was nie przekażą swojego "miłego nastawienia" dzieciom - ta co nie ustępuje to albo bezpłodna albo bez dzieci - jest to wybór każdej z nas - tak samo jak waszym wyborem jest zajść w ciąże! Jeżeli baba w ciązy z miną portowca, chce by jej ustąpić, bo jej się należy - nie mam na to ochoty ale jeżeli kobieta w ciąży poprosi (lub sama jej ciążę zaawansowaną widzę) - nie ma problemu opowiem wam pewną historię - byłam na poczcie, dużo ludzi (zanim zostałam obsłużona minęło z 30 min) - a tu nagle podchodzi ciężarna z dużym brzuchem, daje całusa facetowi, on idzie na zakupy do innych sklepów, a ona "proszę mnie przepuścić, w ciąży jestem,,, ) dostaje człowiek szału - bo jak jest w ciąży niech na ławce siądzie a facet postoi, a jak źle się czuje niech w domku zostanie i faceta na pocztę wyśle jeszcze jedno - na miły gest odpowiada się zazwyczaj miłym gestem! więc trochę uśmiechu i życzliwości do każdego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie jedno
marcelyna ty to dopiero masz kulture:D Tak, kazdy zazdrosci kobiecie brzucha i tego, ze na samochod jej nie stac i o miejsce musi zebrac:D Faktycznie jest czego zazdroscic:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie jedno
dodam, ze sama bylam w ciazy i fakt, ze poczatki gorsze od koncowki, ale nie tluklam sie badylowozem jak to ktos okreslil:P Ja bym ustapila ciezarnej, komus kto sie zle sie czuje, ale nie paniusi ktora sie boi hamowania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrcelyna
mam pytanie jedno..uderz w stol, a nozyce sie odezwa!!!tylko na to czekalam :) Zazdroscisz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mosiaaa
A co wy xiagle z tym 'nie stac na samochod'? w xywilizowanyxh krajach zaleca aie jezdzenie komu.ikacja miejska i zostawienie kopciucha w domu. pochodze z rzeszowa i w godzinach 15-17 to najszybciej na piechote albo rowerem,bo wszyscy ,ktorych ' stac' zakorkowuja ulice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jedno pytanie - zdziwiłbyś się/ zdziwiła, mi sie popsuły relacje z koleżanka bo ona nie może zajśc tak jak by to była moja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie jedno
nie zazdroszcze, bo mam dwojke dzieci i autobusami sie nie tluklam nigdy. Uwazam jednak ze powinno sie ustepowac miejsca, 100 razy mam napisac jeszcze? Argumentem jednak nie jest dla mnie nagle hamowanie- czy juz zrozumieliscie, ze nie mam nic przeciwko kobietom w ciazy i ustepowaniu miejsca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciężaranych
Gdybym w ciąży nie była, to bym mogła stac bo gdybym nawet upadła to co najwyżej potłukłabym się i miała parę siniaków. Ale teraz to sie zwyczajnie boję, że coś się może stac dziecku. Autobus raz na godzinę, dużo ludzi, mało miejsca, duchota bo oczywiście klimatyzacja nie działa. Widze, że co niektóre to już chyba zapomniały, jak same niedawno były w ciąży i pewnie tez miały takie "fanaberie" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrcelyna
Oczywiscie, ze przekaze swojemu dziecku swoje "mile nastawienie"!!! Mam walczy w zyciu o swoje, a nie byc ofiara wlasnego losu jak niektore z was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokaż to co napisałaś swojej
mamusi.. Na pewno ucieszy się, jakie super dziecko wychowała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×