Upominacie sie o ustąpienie wam miejsca w autobusie?

jak bylam w ciazy i jezdziłam autobusem to zawsze ktos sam od siebie chcial mi ustapic miejsa ale zawsze grzecznie podziekowalam a to dlatego ze jak siedzialam a autobus podskakiwal to myslalam ze mi sie łozysko oderwie hehe wiec wolalam stac bo siedzenie sprawialo mi ból.

mamusia mnie wychowala tak by sobie dzieci nie robic jak mnie nie stac na kurs glupia taksowka.

jednak Polacy są żenujący...brak kultury osobistej jest tak wielki jak Mt Everest.... wstyd

osoby które tak bez szacunku wypowiadają się o kobietach w ciązy, powinny pewnego dnia przewrócić się na ulicy, upaść i nie móc powstać..a obok przechodziłby tłum ludzi - przecież co nas to obchodzi że leżysz, skro nie nauczyłaś się chodzić albo cię nie stać na lektykę

pamiętajcie ciężarne jak Nas nie stać na taksówki to mamy siedzieć w domu :D

ja tam nie wiem, nie rozumiem dlaczego tak ciezko niektorym podniesc dupe i ustapic miejsca. Jestem kobieta i zawsze bez proszenia ustapie miejsca. Ale to sie chyba wynosi z domu. Szacunek dla innych. Starszych, mlodszych, ciezarnych, czy poprostu dla kogos kto sie nagle zle poczuje. Ale wedlug niektorych lepiej odwrocic glowe do okna i udawac nagle zainteresowanie fasada mijanego budynku.

nie porownuj upadku do zajscia w ciaze:O Upadek to wypadek, a ciaza jest swiadoma. Jakbym swiadomie padala jak glupia to faktycznie po co maja mi pomagac skoro mam kaprys upasc. I wybacz sle szacunek nalezy sie nie z powodu brzucha:O a jesli myslalas inaczej to gratuluje:D

ta wyżej to pewnie ma ze 20 lat. Jak będzie mieć 30-ści i zajdzie w ciążę to zacznie inaczej śpiewać zgodnie z zasadą punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Na razie się wyzłośliwia z buntu do społeczeństwa. Myśli że ona jedna może być na świecie. Po prostu ludzie już są sobą zmęczeni i nie lubią jak inni ludzie się rozmnażają, bo ludzie = problemy. Więcej ludzi na świecie = więcej problemów. Kobiety w ciąży = więcej ludzi i więcej tłoku autobusach.

starość to też nie wypadek..tylko kolej rzeczy...babcie też olejesz? wiesz, jak ktoś się rodzi burakiem to burakiem już zostanie całe życie - ty nim jesteś.

do co za idiotki==> no ale przeciez moge sobie pomyslec, ze sie nacpalas albo upilas, wiec po co mam ci pomagac wstac, prawda?? :D

jestem po 30 i mam juz 10 letnia corke wiec to wy co najwyzej macie po 20 lat i w dupach wam sie poprzewracalo, ze z powodu brzucha poklony wam trzeba bic:D Ja nie ustepuje miejsca bo nie jezdze komunikacja miejska, w kolejce w sklepie ostatnio przepuscilam kobiete w zaawansowanej ciazy nie musiala pytac nawet bo to oczywiste dla mnie. Ale jak was czytam to wlasnie sie zastanawiam ile macie lat, pokolenie leni i roszczeniowych bab. Najpierw na L4 ida a potem woza dupe w autobusach i maja pretensje, ze dziecko sobie zrobili, na taksowke nie stac, a ludzie ich po dupach nie caluja:D

masz 30 lat?? Strasznie zatem sfrustrowana jestes. Wspolczuje :D

mam wiecej niz 30 lat, ale tobie nic do tego. Nie jestem sfrustrowana, ale czytam czasem ten dzial akurat i w glowie mi sie nie miesci jakie roszczeniowe i leniwe baby sie zrobily. Najpierw w ciazy sa swiete, pracowac nie wolno, stac nie wolno, ale latac z brzuchem po sklepach juz tak:D Potem beda oczekiwaly poklonow za to, ze maja dziecko. Juz sie tu naczytalam o takich wariatkach. Na szczescie nie znam osobiscie zadnej takiej baby.

skoro nie jestes sfrustrowana to po co te nerwy?? Nie baby, a kobiety. Nie znasz historii zadnej z nich, nie wiesz dlaczego nie moga pracowac (poza tymi co im sie nie chce). Nie wiedzialam, ze w Polsce trzeba miec samochod zeby miec dziecko. Komunikacja miejska jest dla kazdego.

Poza tym sposob w jaki sie wyrazasz pokazuje, ze naprawde masz jakis problem. No chyba, ze jestes wredna z natury i inaczej nie potrafisz. Tak czy inaczej wspolczuje :)

Zastanawiam sie dlaczego ciezarne uwazaja, ze to inne kobiety powinny im ustepowac miejsca, a nie np. faceci. Jak siedze w tramwaju, a obok mnie siedzi kilku facetow, to uwazam, ze to wlasnie plec "brzydka" powinna ustapic. Juz raz mi sie zdarzylo, ze ustapilam miejsce starszej kobiecie i zaden facet nie zareagowal i ja stalam kiedy oni sobie wygodnie siedzieli. Wychowujcie inaczej synow zamiast miec pretensje o wszystko do kobiet.

tak jestem wredna z natury:P A czy ja bronie jezdzic im komunikacja miejska? Niech jezdza nawet cale dnie i noce. Ja tylko jakbym sie zle czula to bym albo zostala w domu albo jakbym musiala wyjsc to bym taksowke wezwala. Co to za problem? Na taksowke nie maja 20zl? No to ja wspolczuje, bo dzieciak wiecej kosztuje:O

Nie upominalam, bo i po co? choc potem mialam brzuch wielki jak na bliznieta. Nawet w Urzedzie skarbowym stalam w kolejce 40 minut, nikt miejsca nie ustapi-kazdemu sie spieszylo, zwlaszcza, ze duzo osob przyjezdnych bylo-spoza miasta.

:D:D:D

można się dobrze czuć wychodząc z domu i źle poczuc później...smutne to będą czasy jak człowiek będzie musiał liczyć już tylko na siebie i zawartość swojego portfela, bo nikt mu bezinteresownie ręki i łyka wody nie poda jak zasłabnie... dobre wychowanie wymagałoby ustąpienie miejsca tym, którzy tego potrzebują - nie tylko starszym osobom i kobietom w ciąży, ale tez bywaja osoby, z zawrotami głowy, skaczacym ciśnieniem... z drugiej strony niefajnie jest wykorzystywać sytuację jak się nie potrzebuje - a taki powód, że gwałtowne hamowanie i może coś się stac dziecku we wczesnej ciązy nie jest dla mnie argumentem do zajęcia miejsca tylko do trzymania się dobrze słupka i odpowiedniego ustawienia, żeby nikt na mnie nie wpadł...jeśli się dobrze czuję

Nigdy się nie upominałam, bo po prostu nie musiałam. Jak tylko ciąża była widoczna, to zarówno w autobusie, sklepie czy kolejce bankowej ludzie mnie przepuszczali. Czasami było mi aż głupio. Zdarzało się, że odmawiałam jak np starsza babcia chciała mi ustąpić miejsca w tramwaju. Sama też ustępuję miejsca innym, bo sumienie by mi chyba nie dało spokoju, gdybym miała sobie wygodnie siedzieć, a obok mnie stałaby starsza osoba. No nie umiem tak i już. I autorko, na pewno gdybym źle się czuła, poprosiłabym kogoś grzecznie o ustąpienie miejsca. Myślę, że mimo tych wszystkich negatywnych opinii, osoba poproszona, ustąpiłaby tego miejsca.

Jak dobrze wiedziec, ze sa jeszcze ludzie, ktorzy bezinteresownie potrafia pomoc czy ustapic miejsca. Szkoda, ze to tylko garstka.

"z drugiej strony niefajnie jest wykorzystywać sytuację jak się nie potrzebuje - a taki powód, że gwałtowne hamowanie i może coś się stac dziecku we wczesnej ciązy nie jest dla mnie argumentem do zajęcia miejsca tylko do trzymania się dobrze słupka i odpowiedniego ustawienia, żeby nikt na mnie nie wpadł...jeśli się dobrze czuję" Tak, to jest zdecydowanie przesada :o Przykro się patrzy również na takie sytuacje, kiedy wchodzi do autobusu starsza osoba, a ludzie nagle odwracają głowy, nerwowo szukają czegoś w kieszeniach tudzież torbach/plecakach albo natychmiast biorą komórkę w łapkę i coś tam stukają, a kątem oka patrzą czy "zagrożenie" się gdzieś oddaliło lub ktoś inny ustąpił miejsca.

Kurcze, dopiero na kafe dowiedziałam się że wszędzie wokół mnie panuje znieczulica i chamstwo -i nikt nikomu nie ustąpi ani nie pomoże. A w rzeczywistości spotykam wiele miłych nieznajomych i starszych i młodszych. Całe szczęście że dla większości osób pewne zachowania to norma a nie wielka łaska.

"baba w ciązy" to może ty byłaś. KOBIECIE w ciąży należy ustąpić miejsca, tak jak inwalidzie czy staruszce. Jeżeli odmówi - można oapść z powrotem na miejsce. Właśnie dla KOBIET w ciąży i pozostałych Uprzywilejowanych są wyznaczone miejsca siedzące, żeby takie buraczki jak ty miały jasno pismem obrazkowym podane, co mają zrobić, bo same na to nie wpadną kurzym mózgiem.

że takie ziemia nosi. Więcej niż 30? Chyba w zakładzie karnym i po sześciu skrobankach.

Ja tylko jakbym sie zle czula to bym albo zostala w domu albo jakbym musiala wyjsc to bym taksowke wezwala. Co to za problem? Na taksowke nie maja 20zl? No to ja wspolczuje, bo dzieciak wiecej kosztuje Owszem, to bywa problemem. Nie każdy jak ty robi w agencji towarzyskiej :P

dokladnie, tak jak ktos wyzej napisal- ale oczywiscie zostal zignorowany. kobietom w ciazy powinni ustepowac miejsca MEZCZYZNI, a nie inne kobiety. wychowujcie odpowiednio synow, na dzentelmentow, to nie bedzie takich problemow, zamiast sie frustrowac i wyzywac na innych kobietach!!!!

Owszem, to bywa problemem. Nie każdy jak ty robi w agencji towarzyskiej cóż za błyskotliwa riposta. Czyli ludzie dzieli się na nieudaczników nie mających nawet na taxi i prostytutki? Są jeszcze ludzie, którzy zarabiają więcej niż 2.000 i stać ich na coś więcej iż pieluchy z Biedrony :D

przykro mi laska, ale skoro babki wywalczyły równouprawnienie - czy nam się to podoba, czy nie, to w tej kwestii nie wymagaj więcej od męzczyzn niż od kobiet, bo obydwojgu może być tak samo ciężko wstać