Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kammm123

Czy mam obowiazek

Polecane posty

Gość mumineeek
to widocznie nie da rady. po co masz sie tluc z idiota. ja w zyciu bym nie dala takiemu dziecka. niech ma czarno na bialym i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem cos o tym...
wysłałam maila:) ale teraz zamykam kompa i idę spać bo muszę rano wstać, jak chcesz to pisz:) odczytam jutro,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Kamm co to znaczy, ze to on zlapal Cie na dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisalam to z ironia:) chodzi o to ze to on powiedzial ze chce miec dziecko, tez chcialam wiec zgodzilam sie. Powiedzialam mu kiedy mam owulacje i doskonale wiedzialam ze wtedy zajde w ciaze. na poczatku wydawalo mi sie ze bedzie tak pieknie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Tak myslalm, ze to on zaczal , on chcial miec dziecko. Wymyslil sobie swietny sposob by Cie zatrzymac, bo przeciez z dzieckiem nie odejdziesz. Kiedys gdzies czytalam, tylko nie moge pzrypomniec sobie gdzie wiec moge przekrecic, ale ogolny sens byl taki, ze partner alkoholik czesto namawia na pierwsze dziecko bo jest ono jakby gwarancja, ze partnerka nie odejdzie, natomiast nastepne dzieci sa postrzegane jako kolejne geby do wyzywienia przez ktore jest mniej na alkohol. Cos w tym jest. Widzialam na uczuciowym, ze szukasz innch wspol, poszukaj tutaj http://www.alkoholizm.com.pl/forumalko/viewforum.php?f=15&sid=a3c5991af7b7ad04566c5dc74e4fed3e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chce znalesc osoby o podobnym problemie.. to pomaga, taka rozmowa. No a jak juz bylam w ciazy to doznalam piekla na ziemii bo byl pewny ze boje sie odejsc. powtarzal czesto "a dokad pojdziesz?". ale sie zdziwil bo mialam dokad isc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzesimakietka
Ja jestem w temacie to moge ci doradzic. Prawnik ci powie ze musisz sobie z mezem ustalic odwiedziny i najlepiej jakos polubownie. Ale raczej sad bedzie po stronie matki i ze wzgledu na maly wiek pod zadnym pozorem nie pozwoli bys dziecko same dawala na weekend do ojca chyba ze ty tam bedziesz. Twoim obowiazkiem jest tylko mu umozliwic wizyty najlepiej u ciebie w domu co wiecej mozesz mu ustalic dni i godziny kiedy ma to nastapic. A to ze on mieszka daleko od ciebie to cie to guzik obchodzi. Niech sobie hotel wynajmie. Ale dziecko jest za male i absolutnie to ty bo jestes matka sprawujesz pelna opieke a on moze ci naskoczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Kamm pomaga, a jeszcze lepiej pomaga na zywo ;-) tam nikt Cie nie zjedzie, nikt nie powie,ze sama jestes sobie winna, nikt nie zwyzywa Cie od patologii itd, poczytaj to forum do ktorego dalam Ci link, tam madre dziewczyny pisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzesimakietka
Co wiecej te wizyty u dziecka ma ustalac on z toba, a nie jak mu pasuje. To ty jestes matka i ty rzadzisz. Kiedys czytalam o rozwodce wychowujacej 4 letniego syna, ktorej ex chcac go zabrac na dwu tyg wakacje, musial tez i wziasc jego matke i jej tez zaplacic za pobyt (bo tak chlopak byl zzyty) a co dopiero nawet nie roczne dziecko. Mi jeszcze prawniczka mowila ze najlepiej sie tez jednak starac dogadac bo obrzucanie sie blotem w sadzie czy w zyciu nic nie daje chyba ze dzieje sie jakas patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak on ma do mnie 12 km i ani razu u malego nie byl.. ale to ze nie chce go dawac na weekendy nie bedzie w sadzie argumentem ze zabraniam kontaktow? Napewno wejde na stronke. musze szukac pomocy dla siebie i swojej psychiki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Trzesimakietka, ona ma do czynienia z w najlepszym wypadku naduzywajacym alkoholu tatusiem. Tutaj polubownie nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Kamm nie ! Bedzie argumentem, ze jestes odpowiedzialna matka, ktora nie chce oddawac dziecka pod opieke ojcu , ktory ma problem z naduzywaniem. Daj sposob, co on moze miec na Ciebie co jest gorsze niz jego alkoholizm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie wojewodztwo
mozesz zlozyc o adwokata z urzedu, w sadzie ci powiedza co i jak, wtedy bedziesz miala za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problem w tym ze nie wiem czy ten alkoholizm udowodnie.. bo on bedzie sie wypieral w zaparte. jest karany za bijatyke pod wplywem. moze to cos da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzesimakietka
Do autorki, pytasz ze jesli nie dasz dziecka na weekend to czy to jest ograniczenie kontaktu? Tez tak sadzilam, nawet chcialam sie umowic tak z ojcem dziecka ze ja w tyg. jestem z dzieckiem a on na weekendy przez caly czas zebym znalazla jakas prace dorywcza. Ale prawniczka mnie oswiecila ze jesli jestem matka i mam male dziecko to ja decyduje o tym z kim ma byc malenstwo, bo to za male dziecko zeby tak go przerzucac z 1 miejsca na drugie. 12 km do wogole nie daleko i jakby mu zalezalo to by odzwiedzal dziecko ale to inna sprawa. Chodzi o to ze ty mu nie zabraniasz widzen, ty mu pozwalasz na odwiedziny wiec to nie jest ograniczanie kontaktu. Ale na weekend nie mozesz dac bo dziecko jest za male a liczy sie przede wszystkim dobro dziecka. Jesli by np chcial go gdzies zabrac itp wszystko powinien ustalic najpierw z toba. Reasumujac mimo ze ty i maz macie rowne prawa do opieki to ty jestes matka i twoje prawa sa 'wazniejsze' i jestes jakby pelnoprawnym opiekune. Oczywiscie prawniczka mi mowila ze moze byc tak ojciec tez sie super zajmuje dzieckiem i chcialby z nim spedzic weekend i tez sie tak mozna dogadac, ale mowila ze raczej na noc takie male dziecko nie moze zostawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
I co slychac Kamm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×