problem z córką

a w czwartek w ciagu dnia? caly czas byla z dziecmi, w domu?

masz moze dostep do jej bilingu z telefonu?

miała próby samobójcze??? z jakiego powodu? może po prostu zawieź ją do psychiatry...

jesteś dość naiwny, twierdząc, że net nie ma żadnego wpływu na nasze życie.

tak sobie myślę, że skoro ona już przeżyła tak ostre stany depresyjne, że doprowadziły do prób samobójczych to powinieneś wiedzieć mniej więcej co robić... to samo, co robiłeś wtedy, żeby z tego wyszła

czy jestes zwiazany z jakas kobieta? jak zmarla matka? co bylo przyczyna? czy cala czworka to wasze wspolne dzieci?

tak była w domu

Nie mam kobiety,po odejściu żony nie miałem nikogo..Tylko dom,dzieci,praca....wszystkie dzieci są jednej kobiety. Tak powinienem wiedzieć co robić, i tak robie ale to nic nie daje:( Bilingów nie sprawdzałem,komputera też nie

nie chciałam Cię krytykować. miałam na myśli tylko tyle, że już raz coś takiego przeżywaliście. jeśli wiesz, co było powodem wtedy, to może teraz jest podobnie? przypomnij sobie, co wtedy pomagało, jak to się stało że z tego wyszła... i nie spuszczaj jej z oka bo skoro ona ma tendencje samobójcze... sam pewnie wiesz, że takie osoby mogą to powtarzać :(

Nawet mnie nie strasz...dużo pomogła pani psycholog,ale teraz przyszła spróbowała porozmawiać nie udało się powiedziała ze przyjdzie w srode jeszcze raz,..a ja do środy się wykończe

Słuchaj napisz co wiesz o tym dniu,który poprzedził zmianę jej zachowania. ale bardzo dokładnie co robiła?

moze podsun jej pomysl z tym telefonem zaufania? http://www.telefonzaufania.org.pl/ powiedz jej, ze nie ma spraw, ktore nie moglibyscie razem rozwiazac jakiej muzyki slucha teraz?

to może zadzwoń do niej jutro, porozmawiaj, poproś o rady. to osoba która po pierwsze ma odpowiednie kwalifikacje do pomagania, a po drugie zna Twoją córkę bardzo dobrze, więc chyba jest najwłaściwszą osobą u której powinieneś szukać pomocy. myślę, że córka w końcu z kimś porozmawia, może potrzebuje czasu... życzę Ci z całego serca, żeby wszystko się ułożyło

jesli masz dostep, to sprawdz jej bilingi

długo spała,wstała ok 12,zeszła na dół uśmiechnięta była,zjadła śniadanie,umyła się,ubrała,pół godziny w łazience makijaż robiła,pojechaliśmy na kręgle,na zakupy,na obiad wieczorem graliśmy w twistera, była zadowolona uśmiechnięta,późno poszła spać,rano wstać już nie chciała,nie wychodziła z pokoju i tak do dzis nie chce mi jesci

W jakim trybie pracujesz? Na noce? Czy tylko w dzień?

teraz nie pracuję jestem na zwolnieniu lekarskim, szybko nie wróce do pracy,siedzę w domu..Ale praca w dzień

przetrzep jej skórę

boże piszę strasznie chaotycznie nie umiem się skupić,nie umiem się uspokoić

Nie pytaj po co pytam tylko odpowiedz na kolejne pytanie. Mieszkacie w domu, w bloku? Jaki jest rozkład pokoi? Twardo śpisz w nocy?

za co? za to,że ma problem? jeśli ktoś tak robi to gratulacje, rozwiązanie pierwsza klasa ...nie ma co

Mieszkamy w domu jednorodzinnym.każdy ma swój pokój,ja prawie w ogóle nie śpię od tego trzeba zacząć..

jezdzisz na kręgle/

jestem po operacji, nie mogę wrócić do pracy,potrzebuje dużo ruchu

A zaglądasz w nocy do pokoi dzieci?

oczywiście,że tak

ma fejsa? cos tam pisze?

fejsa?

A czy tamtej nocy zaglądałeś do córki? I czy ona na pewno była w domu? Bo z doświadczenia ze swoim synem wiem,że potrafił w różny sposób wychodzić-również przez okno :O a jego pokój jest na poddaszu. Układał pościel tak,że wyglądało jakby spał pod kołdrą... a on się wymykał.

Tak zaglądałem,spała..często w nocy pod kołdrą używa telefonu...