Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ribulina

Jak zwracają sie do Was mężowie/partnerzy przy dzieciach?

Polecane posty

Gość ribulina

ja mówię do męża Tata to Tata tamto, Tata daj to czy tamto, weź itd.. to samo w drugą stronę mój mąż mówi Mama, a dziś bardzo mnie zdziwiło jak koleżanki się w głowę popukały że tak sobie pozwalam mówić, bo mam imię itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a on jest Twoim
tata, czy Twojego dziecka- nie wyobrażam sobie mówienia do męża "tato" lub żeby on mówił do mnie "mamo", mówimy do siebie tak jak kiedys- po imieniu albo "kochanie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfwerfccvdever
nie dziwię się, że się pukaja, niepoważni jesteście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaona*
Mówi do mnie po imieniu. Kilka razy powiedział do mnie "mamuśka" ale zwrócilam mu uwagę, że nie podoba mi sie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ribulina
no dla mnie jest różnica kiedy jesteśmy sami mówimy sobie po imieniu, wołamy się po imieniu itd ale przy dziecku ja sobie nie wyobrażam, żebym mówiła np. Paweł podaj mi pieluchę :/ dziecko to momentalnie podłapuje i mówi po imieniu do Taty, widziałam to na przykładzie mojego brata kiedy ja mówiłam do niego Robert, a dziecko w chwili przestało się zwracać wujku i przeszło na per Robert

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwaczka jestes
a to twoj ojciec ze nazywasz go tata? kolezanki maja racje...nie masz imienia czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam jeszcze
Nie mam jeszcze dzieci, ale moi rodzice mowili do siebie po imieniu. Ewentualnie kiedy rozmawialam np. z tata i cos chcialam to mowil np. "zapytaj mamy", "mama bedzie o 17tej" itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ribulina
no mnie się to wydawało normalne, tak mówili moi rodzice, rodzice męża, u mojego brata też tak się mówi, a teraz okazuje się że to jakieś dziwne.. do dziś jak jestem u babci to moja mama mówiąc do babci zwraca się per babcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a on jest Twoim
wiesz co miałam w swoim życiu doczynienia z niezłą juz gromadką dzieci i żadne z dzieciaków nie miało problemu z tym, jak się do kogo zwracać, tata to tata ale dla Twojego dziecka, a nie dla Ciebie, no jak by mąż powiedzial do mnie "mamo", czy cos w tym stylu, to chyba z miejsca dostałby po twarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelumpolelum-----
no i co ze podlapuje? to mu jakos wytlumaczyszc nie mozesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaona*
"...widziałam to na przykładzie mojego brata kiedy ja mówiłam do niego Robert, a dziecko w chwili przestało się zwracać wujku i przeszło na per Robert" i co? Teraz będziesz mówiła do brata wujku aby dziecko nie podłapało? Dziecko musi wiedzieć do kogo ma mówić po imieniu a do kogo mama , tata, ciociu, pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margraffka
Zwracamy się do siebie normalnie. Tylko jeśli mówimy do dziecka to mówimy mama zaraz przyjdzie,tata zaraz Ci coś poda itp. Ile ma Twoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a on jest Twoim
a potem zdziwienie, że mąż znalazł sobie kochanke, jak w domu ma mamuśke zamiast kobiety- żony, to nie ma sie co dziwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykładna żona i matka
on do mnie "moje ruchadełko" a ja do niego "mój ogierze".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ribulina
a to takie obraźliwe jest? nie rozumiem za bardzo co w takim zwrocie jest niestosowne, przecież jestem mamą a on tatą więc to ani nie wyzwisko, przezwisko, nieprawda ani nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a on jest Twoim
a Ty naprawdę nie widzisz różnicy? już napisałam, że jest "tatą", ale nie Twoim, to samo tyczy się Ciebie i nie jest to obrazliwe, ale dla mnie chore, niedługo zacznie wołać do Ciebie "stara"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ribulina
moje dziecko ma 2,5 roku, nie wiem jak mam mu wytłumaczyć, że ja mogę mówić do taty po imieniu a ono już nie, itd.. nie wiem może jak będzie starsze to się zmieni, ale póki co ja jakoś nie widzę problemu w zwracaniu się do mężą Tata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margraffka
Pytałam w jakim wieku jest dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Oczywiście że zwracam się do męża po imieniu, ewentualnie określenia typu słońce, kochanie, skarbie... Nie jest moim ojcem więc czemu mam tak do niego mówić? Albo do swojego taty- dziadku? Czasem jeszcze faktycznie do rodziców mówię "dziadku, babciu" ale tylko żartobliwie i w kontekście ich relacji z wnukami... Tato mówi się do taty, swojego... Jak brat zostanie ojcem też będziesz mówiła do niego "tato" bo ma dziecko? W obecności bratanka nie użyjesz jego imienia bo dziecko to przejmie? Owszem, maluszek powtarza czasem jak papuga ale musi mieć mocno zaburzone relacje rodzinne żeby nie rozumieć że mama jest jego mamą, tata jego tatą a rodzice dla siebie nawzajem partnerami, małżeństwem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftghcy
zwracamy się do siebie po imieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ribulina
dla mnie chore jest mówienie w małżeństwie do siebie słonko, żuczku, misiu itp. a takich ludzi znam co tak sobie mówią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margraffka
To jak spotkasz koleżankę na ulicy to mówisz do niej ciociu/pani? Czy może dziecko mówi na Ty? Zwracaj regularnie uwagę i tyle. Dziecko musi rozumieć że nie może zwracać się do dorosłych jak dorosły,bo jest dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a on jest Twoim
zapytałaś co o tym myślimy, więc Ci odpowiadamy, jak dla mnie to możesz sobie tatusiować w stosunku do męża, ale normalne to nie jest i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ribulina
zapytałam, bo chciałam wiedzieć czy to jest powszechne, czy nie :) z koleżankami się nie widuje w obecności dziecka więc w sumie nie wiem jakbym się zwracała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragnienie za marzenie
" dla mnie chore jest mówienie w małżeństwie do siebie słonko, żuczku, misiu itp. a takich ludzi znam co tak sobie mówią" chore to Ty masz podejście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pieluche sobie zalozysz tez
na nocnik posadzisz siebie i meza by dziecko widzialo, ze tak trzeba? Jestes zwykla glupia mamuska, ktorej macierzysntwo mozg wyzarlo. Przykro mi, ale znizanie sie do poziomu dziecka doroslych ludzi normalne nie jest:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margraffka
Ale jak przypadkiem kogoś znajomego spotkasz na ulicy z kim jesteś na "Ty" to jak wtedy dziecko się odzywa i jak Ty się odzywasz? Czyli rodzice to teraz babcia i dziadek, rodzeństwo to ciocia i wujek, dzieci rodzeństwa mają mówić do Was mamo i tato, podobnie rodzeństwo i rodzice,bo dziecko podłapie? Nie uważasz że to trochę chore? A 2.5letnie dziecko to już pewne sprawy powinno rozumieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pieluche sobie zalozysz tez
ale jak jej dziecko ma cokolwiek rozumiec jak ona zamiast go uczyc co i jak zniza sie do jego poziomu:O Jak sie ma dziecko rozwijac jak rodzice sie cofaja sami w rozwoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wheidfhw
"Przykro mi, ale znizanie sie do poziomu dziecka doroslych ludzi normalne nie jest" taa, a jeszcze niektórzy seplenią do dziecka albo mówią jakby sami byli niedorozwinięci i robią im wadę wymowy i błędy w mówieniu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragnienie za marzenie
a za chwilę dziecko zapyta dlaczego mój tata to i Twój tata :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×