zmiany w bagażu podręcznym Wizzair

od 1.08 wizzair wprowadził zmiany dotyczące wielkości bagażu podręcznego :D teraz bez opłat będzie można wejść z torebką podręczną :D wymiary 42x32x25 za torbę 55x40x20 trzeba płacić 10euro :D Aż nie mogę się doczekać jak zobaczę te oburzone tłumy :D dzięki którym wprowadzili te zmiany :D

Wizzair to najwieksze gowno jakie kiedykolwiek powstalo. Zasady surowe jakbysmy lecieli niewiadomo jakimi luksusowymi liniami do kraju mlekiem i miodem plynacym. A w samolotach syf, matki z placzacymi dzieciakami i ciasnota jak w sloiku. No i to klaskanie Polakow po ladowaniu... istan wiocha.

no ale i tak lepszy niz ryanair i chyba z nim ci sie pomyliło.... jeszcze ani razu nie słyszałam klaskania ale ja na wieś nie latam tylko do miasta to pewno przez to :D

To chyba zależy gdzie latacie. Ja regularnie latam do Budapesztu Wizzair'em i żadnych placzacych dzieci, czysto i kulturalnie...więc chyba to Polacy nie umieją sie zachować :D

tak, tutaj mnie chodziło ewidentnie o polaków... widze jak ludzie latają do Pragi,Budapesztu -spokojnie, pełna kultura a jak się pojawia info o locie dla polaków to widok wsciekłych psów spuszczonych ze smyczy z 10 tobołkami

chodzi tylko o loty z LONDYNU DO KATOWIC nie siej zamieszania!!!!!!!!!!!!!! http://wizzair.com/en-GB/useful_information/baggage

ktos sie smieje to sie smieje :D lece jutro do Gdanska :P:P i nie musze za nic placic..heheh ale w sumie milo ze informujesz ludzi ,tylko podawaj nastepnym razem dokladne informacje! :D

hahahaha>a - naucz sie czytac glupia fladro :D

Latam z Gdanska. Gdansk uwazasz za wioche, dziewczyno? I Ryanair i Wizzair to dwa syfy. STewardessy machajace rekoma, pokazujace jak zalozyc maske i kamizelke, ta cala prezentacja jest smieszna... Te 2 godziny podrozy sa straszna meczarnia. Zdecydowanie wole dalekie podroze, nawet i 12 godzinne ale za to z drozszymi liniami, wygodnymi, gdzie smieszne panie stewardessy nie robia popisowy i nikt nie klaszcze przy ladowaniu.

kto uwaza Gdansk za wioche? ja pisze tylko ze lece tam jutro :D i poprawiam bledne informacje autorki :P

Blondasqa, ja nie pisalam tego do ciebie, tylko do kolezanki wyzej, ( nick "hahahahaha") ktora pisala, ze klaskanie zdarza sie tylko jak sie lata na wiochy, a ona jest miastowa, bo ona leci do Budapesztu, a to juz przeciez kawal miasta, ba, kawal swiata, ze ho ho i tam sie ludzie porzadnie zachowuja. Moja droga - polec sobie np. do Singapuru, porzadnymi liniami, a nie wizzairem, to dopiero zobaczysz jak sie lata :)

To ja pisałam że latam do Budapesztu a nie hahahaha. Nie pisałam że to jakieś lepsze miasto, tylko dziwne jest dla mnie wasze narzekanie. Nigdy nie słyszałam klaskania przy lądowaniu. Dzieci też placzace mi się nie trafiły. Może to klaskanie jest typowo polskie,nie wiem nigdy nie latalam do Polski. A loty do Singapuru są bardziej komfortowe, owszem, ale to chyba oczywiste bo cena biletu i odległości są większe. Więc nie ma co porównywać. Ps. Te opłaty za bagaż są na próbę tylko do Katowic, ciekawe dlaczego? Może właśnie z tymi lotami mieli największe problemy, a problemy były przez ludzi którzy nie umieją się zachowac i biorą za duzo bagaży.

Mozna wiedziec jakim cudem kolezanka powyzej NIGDY do Polski nie lata? Tzn. kolezanka juz Polka nie jest, zmienila obywatelstwo i w zwiazku z tym latac tam nie potrzeba czy jak to jest, bo czegos tutaj nie rozumiem