Co myślicie o wprowadzeniu rutynowym obrzezaniu niemowląt?

Ja jestem jak najbardziej za i uważam że ten zabieg powinien być w PL obowiązkowy. Wreszcie wszyscy faceci mieli by takie piękne i czyściutkie ptaszki, a i dla nas, kobiet, wiadomo że było by to zdrowsze, no i seksik znacznie dłuższy. Osobiście uważam że napletek jest ohydny i nigdy już takiego nie dotknę, a jak będę miała syn to natychmiast karze go obrzezać i jestem pewna że jego przyszła żona będzie mi za to wdzięczna. A Wy jak uważacie? Zgadzacie się? Kto jest ze mną?

Nie zgodzilabym sie na obrzezanie moich synow.

dobry

Właśnie wczoraj rozmawiałam o tym z mężem i też mówię, że nie byłoby tych problemów z odciąganiem i potem stulejka, a ona na to, że to okropne, że jak główka jest na wierzchu to by go bolało cały czas (!) i by nie czuł takiej satysfakcji w seksie... :O

Niech każdy decyduje sam o swoim ciele. Co to znaczy obowiązkowe - kiedy wreszcie w wolnym kraju ja będę mogła decydować o sobie? Aż takie jesteście ułomne że wszystko musi regulować wam rząd?

Kobiety też można obrzezać. Założę się, że byś się nie zdecydowała :o

egoista!

poryta idiotka wez sama sie obrzezaj

ale wy baby macie nasrane w glowach o tym obrzezaniu, moja tez raz mnie miesiacami meczyala, zebym sie obrzezal, bo sie naczytala takich glupot, powiedzialem jej: "ok kotku, skoro juz nie mozesz zniesc mojego penisa, to ty za to idziesz na zwezanie pochwy, bo w takim razie ja mam dosc twojej rozklapiochy", najpierw bylo ze jak smialem czegos takiego od niej wymagac, bo on to akurat mogla ;-) potem jakos do niej trafilo ze przegiela i wciaz jestesmy razem( juz 8 lat)