Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katarzyna O.r.

czy ja przesadziłam ???

Polecane posty

Gość katarzyna O.r.

Wczoraj byłam u facet w domu pierwszy raz, jesteśmy ze sobą 5 miesięcy i bez przerwy mnie do siebie zaprawszał a że mieszka 100 km ode mnie a ja pracuje czasami też w weekendy to cięzko było się wyrwać, w końcu w wczoraj do niego przyjechałam pociągiem. Miałam poznac jego rodziców rodzeństwo no i w ogóle miało być super, ognisko jedzenia i takie tam. Jak przyjechałam żadnego ogniska nie było, przywitałam sie tylko z całą rodzinką i poszłam do pokoju faceta. Dał mi szklanke soku i strasznie mnie zdziwiło że nie zrobił mi niczego do jedzenia :o Potem się opił nie jakoś strasznie ale mimo wszystko na tyle że język mu się zaczął plątać :/ Po kilku godzinach poszliśmy do łóżka i kochalismy się poł nocy, o 7 rano powiedziałam mu żeby zawiózł mnie na dworzec bo chce już wracać, nie zaproponował ani kanapki ani herbaty, dopiero jego mama jak zobaczyła że on mnie zawozi na dworzec to zaczęła się na niego wydzierać że jak on może mnie puścić z domu bez śniadania i herbaty. W tym też jest moja wina bo o7 powiedziałam mu że chce wracać i żebyśmy się pospieszyli bo pociąg mam o 7;30 więc też nie było nawet kiedy zjeść tego śniadania, ale mimo wszystko mógł chociaż zaproponować... Potem napisał mi że przeprasza że tak się zachował a ja mu odpisałam że zachował się dokładnie tak jak traktuje się dziewczyny tylko do łóżka a takim nawet herbaty się rano nie proponuje. No i przestał się odzywać na pewno się obraził i to bardzo bo on zawsze się odzywał nawet po najgorszej kłótni, czy ja przesadziłam z tym smsem :((( ??? boże niech ktoś obiektywnie na to popatrzy... mi osobiście strasznie mi się nie spodobało że wiedząc że od 18 h nic nie jadłam nie zaproponował niczego :/ Ps. ja mam 25 o on 27 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna O.r.
na ale on jest kochany i miły naprawdę, starał się żeby mi było tam dobrze ale jakoś mnie to wkurzyło że tego jedzenia mi nie zapropnował mimo że nawet głodna specjalnie nie byłam, ale chodziło mi o sam gest... teraz to mnie najbardziej interesuje czy ja nie przesadziłam z tym smsem o tym że traktuje mnie jak dziewczyne tylko do łóżka i wypomniałam mu tą herbatę a przeciez i tak bym jej nie zdążyła wypić, boże już sama nie wiem co mysleć o tej sytuacji :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja wiem
A on też nic nie jadł przez ten cały czas, tylko pił? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmisia
dałaś du.py niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna O.r.
on też nic nie jadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesadziłaś. To, że się nie odzywa świadczy tylko o tym że miałas rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna O.r.
dmisia dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna666
O matko, to nie mogłaś zasugerować, że byś coś chciała zjeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiena,699
nie dziwie mu się że się kurwił ! sam też bym się wkurwił że laska takie wnioski wysuwa bo jej kanapki nie zrobiłem a sama i tak chciała uciekać już na pociąg, to się zdecyduj wcześniej czy chcesz jeść czy jechać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna O.r.
Joanna666 nie byłam u siebie nie chciałam go prosić o jedzenie jak sam nie chciał mi go robić, głodna też specjalnie nie byłam już pisałam że chodzi mi o sam fakt że on nawet nie pomyślał że może coś bym chciałą zjeśc przed podróżą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadam!
Sama mu kazałaś sie pośpieszyć to się nie dziw. Może koleś w ogóle mało je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmisia
on ma 27 lat to juz facet , gdyby miał 19 lub 21 to jeszcze bym to tlumaczyła jakoś że dzieciak jak mozna tak nie dbać o gościa , przyjechała dała dup.ska, popił , poruchał i ją odwiózł przykre żal mi cie , każda kobieta ma jakies wpadki z idiotą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też szukam butów .
Invicta hah dokładnie :) dobry gagatek wie że masz rację i że chce tylko bzykania :) jak ja przyjechałam pierwszy raz do swojego chłopaka to tez spedziłam u niego noc wieczorem zrobił mi pyszną kolację rano śniadanie a w południe zjedliśmy obiad, potem mnie odwiózł do domu samochodem mimo że nalegałam na powrót pociągiem bo też mieszkamy od siebie daleko :) ten twój to jakiś debil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna666
No nie mówię tutaj o tekście typu "ej, zrób mi kanapkę. Masz kawior?" tylko raczej "ale zgłodniałam w podróży". Może właśnie myślał, że jak będziesz głodna, to sama zaproponujesz? Z resztą on też nic nie jadł przez te 18 godzin? O.o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicolka....
Chcial dobrze a wyszlo jak zwykle :) Ja bym to na twoim miejscu obrocila w zart. Przesadzilas z smsem. Moze on nie je kolacji i dla niego bylo to czyms normalnym a na snisdanie nie bylo czasu (jak sama zaowazylas)... Po za tym dla niego to tez byl pewnie jakis specjalny dzien, chcial by Ci sie u niego podobalo, bys czula sie u niego w domu dobrze i bys chciala go czesciej odwiedzac a ty mu wypominasz herbate... Jak by myslal tylko o seksie z toba to by Cie bzyknol na lonie natury a nie przedstawial Cie rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja wiem
Moim skromnym zdaniem miałaś prawo się tak poczuć. Kto by chciał faceta, który nie potrafi się zachować? Naobiecywał złote góry, przywiózł, seksik i do domu. Normalne, że chciałaś jechać już do domu, głoda :o A on powinien zaproponować, że może pojedziesz później i chociaż Cię nakarmi i zrobi kanapki na drogę. Jakoś jego mamie przyszło to do głowy. Więc to naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna O.r.
Nicolka.... no właśnie wiem :((((((((((((( przesadziłam z tym smsem :( on się chyba obraził na amen i już się nie odezwie :( kurde po co ja mu tą herbate wypominałam, boże jakie to głupie było :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiena,699
a w którym miejscu on się źle zachował? Normalnie się zachował, przecież jak chciała jesc mogla mu powiedziec a on sam miał się domyślić no bez jaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bananamanana
ile osób tyle osądów. przedstawiając taką sprawę na forum licz się z tym, że ktoś coś niemiłego ci napisze. uważam, że źle postąpiłaś, że w ogóle się z nim przespałaś w sensie sexu. nie zasłużył sobie moim zdaniem. poza tym skoro ustalone było, że przyjeżdżasz to zdecydowanie powinien się do tego przygotować jakoś. uważam, że dobrze mu napisałaś. niestety on cię potraktował jak cię potraktował a ty na to przystałaś. pretensje już nic tu nie pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dr.Dick
hehe ja bym od razu po rzniecu zamowil ci taksowke na dworzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna O.r.
tak sobie teraz myśle bo w nocy było ostro oral klasycznie i anal na koniec a wiec może dlatego nie dal mi jeść abym mu kupki nie zrobiła na ptaka?? Co wy na to??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie, jak się kogoś zaprasza, to trzeba się przygotować. Tłuk i to wszystko, ale matka tez dobra, żeby kolacji gościowi nie zaproponować? Szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna O.r.
bananamanana liczę się z tym że zdania są rózne mi to nie przeszkadza bo daje mi to tylko do myślenia. A spałam z nim bo robiliśmy to już nie raz, więc jak leżysz koło kogoś w nocy kogo kochasz to trudno się powtrzymać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicolka....
Ja bym na twoim miejscu napisala mu teraz jakiegos smsa i obrocila ta cala sytuacje w zart. Albo sie odezwie i bedziecie sie kiedys z tego smiac albo nie ale przynajmniej bedziesz miala czyste sumienie ze probowalas to naprawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bananamanana
jedyne czym mógłby się usprawiedliwić to tym, że bardzo był twoim przyjazdem przejęty, chciał sobie dodać alkoholem animuszu ... no i mu nie wyszło. ale to on ci powienien coś takiego napisać pierwszy. masz prawo się czuć źle po tym jak on się zachował. a tak w ogóle: żeby mama ........ z tymi kanapkami i herbatą ??? spójrz na niego bardziej krytycznie, może on jest takim mamusinym synkiem i nawet herbaty sobie w domu nie robi, bo wszystko mu mamusia pod nos podkłada, więc nie było dla niego naturalne poczęstować cię czymkolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic takiego się nie stało
Trochę dziwna ta Twoja wizyta - pojechałaś właściwie tylko na noc, jak zrozumiałam do domu jego rodziców... zajechałaś wieczorem, rano wcześnie już chciałaś wracać... Może on zjadł krótko przed Twoim przyjazdem i jak sam nie był głodny to nie pomyślał, żeby Tobie proponować... Ja mojego męża za narzeczeństwa też "głodziłam" ;-) zupełnie nieświadomie, bo nie jadłam w tamtych czasach kolacji i jak przyjeżdżał do mnie o 18-19 to już nie szykowałam jedzenia, a śniadania jadam późno... po ślubie jakiś czas się wygadał, że głodny był okropnie... Ale dlaczego nie powiedział? Ty też mogłaś powiedzieć, że zjadłabyś coś... Chłopak na pewno nie pomyślał, nie wierzę, że celowo nie dał Ci jeść... jaki miałby cel... Ale skoro on się opił, to coś pił... Ciebie nie poczęstował? On alkohol a Ty sok na cały wieczór? Mocno mu dogadałaś, chyba niewspółmiernie do winy... Myślę, że jak mu zależy to ochłonie i odezwie się, ale na przyszłość na pewno będzie czekał na Ciebie zastawiony stół ;-) Jesteś z podlasia może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiena,699
mila8 hellloł a ile oni mają lat 6 ? że mama musi kolacje proponować i co facet złego zrobił bo ja kurwa nie ogarniam :D baby to są walnięte :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja wiem
No kwestia nie wiem wychowania, podejścia. Ja swoim gościom zawsze proponuje coś do jedzenia i picia. A jak jedzenia nie mam to nawet i do sklepu wyskoczę na 5 min. Nie wyobrażam sobie, że ktoś do mnie przyjeżdża z daleka i daje mu soku się napić :o Ja bym takie zachowanie odebrała niestety jako chamskie i egoistyczne. Nie pomyśłał, bo co innego miał w głowie. I po co go tłumaczyć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×