Zaczynamy! Kibicujcie mi, albo mnie nienawidźcie. Oto moja podróż...

Mam zamiar sprawdzić pewną powszechnie występującą opinię, jakoby brzydki ale zadbany mężczyzna, jeżeli ma wystarczająco dużo zarabia, bez problemu kogoś sobie znajdzie. Zaczynamy więc kilkuletni temat w którym będę pisał wam jak idzie mi w postępach. O ile złośliwy moderator wcześniej go nie usunie. Jak najbardziej pasuje to do ŻYCIA UCZUCIOWEGO po przecież o to mi chodzi. Ten pamiętnik będzie dowodem na to że można albo i nie można. Ja uważam że tylko kilka procent populacji ma szansę na prawdziwą miłość. Zaczynamy! Dzień 1. - Zająłem się ciałem. - Ciężko pracuje. Dzisiaj o kilka godzin dłużej niż zwykle. - Wieczorem będę się dokształcał.

super pomysl, przylaczam sie i 3mam kciuki

Trzymam za Ciebie kciuki :)

cream, to ty?:P

Pomysł dobry trzymaj sie

zamierzasz kilka lat siedzieć na kafe? praca nad sobą i swoim samorozwojem jest bardzo ważną potrzebą człowieka spełniaj się więc:) niekoniecznie na kafe

Stworz sobie suwaczek:D

Dla dobra nauki wszystko ^ ^

Dzień 2. - Rano: Siłownia - Później praca. - Wieczorem zrobię burzę mózgów i wypiszę na kartce wszystkie możliwe biznesy które mogę otworzyć a które są związane z moimi zainteresowaniami. - Później nauka drugiego języka obcego (2 lekcje).

Dzień 3. - Rano: Siłownia - Praca - Wieczór: Nauka Drugiego języka (powtórka z dnia poprzedniego + 1 lekcja). - Godzinna nauka szybkie czytania! - Myślenie nad własnym biznesem. Dzień 4. - Rano: Siłownia - Praca - Wieczór: Nauka Drugiego Języka (Powtórka + 1 lekcja). - Nauka Szybkiego Czytania 1h. - Nauka technik zapamiętywania 1h. - Pół godzinki czytania książki z rodzaju " Jak osiągnąć sukces"

Ważna Adnotacja: Po bardzo dokładnym zastanowieniu się doszedłem do wniosku, że wcale nie będę ograniczał się do Polski jeżeli chodzi o poszukiwania Partnerki. Kultura Europejska bardzo utrudniła mężczyznom mojego pokroju znalezienie swojej lubej (odpowiedzialny, ambitny, inteligentny, niezbyt atrakcyjny, radzący sobie w życiu, troskliwy, czuły, romantyczny, marzący o dalekich podróżach i wielkich przygodach facet (ze z swoimi wadami oczywiście), niestety dzisiaj liczą się tylko przebojowi przystojniacy - imprezowicze tak do 25 roku życia kobiet, później wszystko jedno kto, byle by miał pozycję, władzę albo pieniądze) w przeciwieństwie do niektórych innych kultur, gdzie można spotkać rzeczywiście wartościowe, miłe, wierne kobiety z którymi życie byłoby nieporównywanie lepsze niż z kobietą z polski. Co więc zamierzam? Zarejestrować się na jakimś portalu który umożliwia poznawanie i zaprzyjaźnianie się z osobami z całego świata żeby sobie na początek poszukać jakichś przyjaciółek z innych nacji :)

daj sobie może lepiej trochę luzu. nie wszystko musi być dokładnie zaplanowane i wyliczone. życie i tak jest pełne nieoczekiwanych zwrotów. moze ci pomieszać plany budowane latami - to tak byś się z tym liczył i nie załamał w razie W.

Dzień 5. Rano: Siłownia Później: Praca Wieczór: Nauka 2go języka obcego (powtórka + 1 lekcja) + Nauka Szybkiego Czytania 1h + Tak do 23:00 czytanie książki z rodzaju "Jak osiągnąć sukces"

Dzień 6. Rano: Siłownia Później: Książka, Nauka Drugiego Języka Obcego (3 lekcje + powtórka), Nauka szybkiego czytania, zastanawianie się jaki to biznes mógłbym otworzyć, międzyczasie przygotowanie sobie obiadu (zupa pomidorowa z makaronem, nie umiem gotować! ) Miałem kryzys dzisiaj że to i tak nie ma sensu, że po co się męczyć, poddać się, dać sobie spokój, poszukiwałem na siłę zalet samotności i absencji seksualnej ale wreszcie się przebudziłem i znowu pełny sił i chęci ruszam dalej do przodu! :) Planuje się rozejrzeć za jakimś kursem albo seminarium związanym z przedsiębiorczością w moim mieście i udać się na tego typu wydarzenie. Plany na wieczór to: Książka i Nauka Drugiego Języka Obcego (Powtórka z tygodnia).

Brawo! Powodzenia! Umiejętność gotowania zawsze się przydaje, jak chcesz oczarować pannę. Radzę też zaprzestać pisania na kafe, bo jeśli laska, którą za kilka lat zdobędziesz to przeczyta, to natychmiast Cię rzuci. :)

Wiecie że w internecie są portale gdzie młode, atrakcyjne i prawdopodobnie bardzo próżne kobiety, szukają bardzo zamożnych mężczyzn niezwykle często podkreślając że wygląd dla nich nie ma znaczenia? Niektóre to wyglądają jak te biedne, wychudzone modelki. Ba! Niektóre nawet mają zdjęcia z jakichś sesji. Ciekawe ile utrzymanie takiej mało znanej modelki - amatorki kosztuje. Oszacujmy: - Kosmetyki i zabiegi pielęgnacyjne 10 000 euro /m-c - Ubrania (min.) 20 000 euro /m-c - Inne (min.) 20 000 euro / m-c Daje nam to minimum 50 000 euro / m-c. Sporo. Z drugiej jednak strony kto chciałby być z kimś takim? Zawsze miałem wrażenie że te wszystkie kobiety które zarabiają w ten sposób na życie, są próżne, niezbyt rozgarnięte, egoistyczne i są wyłącznie zaabsorbowane własną osobą. Denerwuje mnie ten panujące w naszej kulturze kult który nadaje modelkom, aktorkom czy piosenkarką boskie cechy.

To co piszę należy traktować raczej jak mini blog. Nie jest powiedziane że za kilka lat kogoś zdobędę, to taka bardziej zabawa - test, mająca sprawdzić czy to prawda o czym pisałem na samej górze. Przy okazji wiele zyskam jako człowiek więc nawet jak się nie powiedzie a ja dotrwam, będzie dobrze :) Nie piszę tu nic przecież osobistego wiec wątpię by kobieta którą to rzekomo zdobędę zidentyfikowała mnie na tej podstawie, tym bardziej że nie wykluczam że będzie to kobieta z zagranicy nie mówiąca po polsku :)

a co na dzisiaj, na dzień dobry masz do zaoferowania jako facet?