Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zanieaapokojonabardzooo

Przyjaciółka skrzywdziła moje miesięczne dziecko - co robić??

Polecane posty

Gość zanieaapokojonabardzooo

Przyjechala do mnie z chłopakiem przyjaciółka. Córka spała w kołysce, ja poszłam do kuchni zrobić herbatę. Nagle usłyszałam gwałtowny płacz małej, wleciałam do pokoju, przyjaciółka miała ją na rękach. Wzięłam małą żeby ją uspokoić, pomyślałam że pewnie się obudziła, przestraszyła bo coś nie tak ją wzięła przyjaciółka. Dopiero po chwili zobaczyłam taki ślad na główce jak po zadrapaniu- dosyć gruby, blady w środku i zaczerwieniony wokół. ewidentnie otarcie z drewnianego stelażu w kołysce. Bardzo się przestraszyłam, choć takie otarcie dla nas na pewno nie jest groźne, ale co z takim maleństwem??? jeszcze w dodatku miejscem na ciemiączku....??? co mam robić? przyjaciółka zarzekała się że tylko się otarła, a nie uderzyła. teraz malutka śpi, obserwuję ją i umieram z niepokoju. czy to bardzo groźne? jechać do szpitala? teraz to otarcie zniknęło, jest tylko zzaczerwienienie. boję się. daję zdjęcie.... mam nadzieję że ktoś mnie uspokoi alboi jakoś pokieruje... :( http://i46.tinypic.com/289bsyv.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bój żaby
to jest zwykłe otarcie spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfgad
ja pierdziele, :/ ja bym juz dawno u lekarza była,a Ty wstawiasz zdjecia na forum. Jak sie martwisz do szpitala a nie na forum!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haska
Uspokój się. Dziecko jest spokojne, nie płaczę, śpi . Nic mu nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygląda niegroźnie
chyba faktycznie tylko otarła małą wyjmując, skórka delikatna, od razu jest ślad; jeżeli mała normalnie się zachowuje, śpi spokojnie to widocznie nic jej nie dolega. Zresztą skoro to przyjaciółka to chyba nie kłamie... Swoją drogą nie rozumiem, jak można pod nieobecność matki, bez zapytania, wyciągać cudze dziecko śpiące z kołyski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanieaapokojonabardzooo
ona by mi o tym chyba nie powiedziala nawet :/ gdybym sama nie zobaczyla. bo spytalam czego placze a ona na to "nie wiem", rece jej sie trzesly, byla widocznie zdenerwowana, dopiero jak ja si zdenerwowalam to powiedziala. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiioooooooooooo
idiotka jakaś nieodpowiedzialna. weź zadzwoń do niej powiedz ze to nie są żarty i niech ci powie co dokładnie się stało bo mała płacze i nie wiesz czy masz iść do szpitala. może faktycznie ją uderzyła i się nie przyznala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanieaapokojonabardzooo
oby rzeczywiscie to nie bylo nic groznego...jestem na nia taka zla, i taka zrozpaczona. czuje sie winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanieaapokojonabardzooo
łudze sie ze gdyby ja uderzyla a nie zadrapala to by byl inny slad... a tu typowe zadrapanie takie grubsze... teraz to tylko czrwony slad, ale na takiej bladej glowce straszliwie widoczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiioooooooooooo
nie czuj sie winna, nic złego nie zrobiłaś. a nie sądzisz że po uderzeniu byłby właśnie taki czerwony ślad a po zadrapaniu rysy na skórze?? coś mi podpowiada że dziecku raczej nic nie jest skoro nie placze i nic sie nie dzieje, ale jesli bardzo sie martwisz to podjedz na izbę i powiedz jaka sytuacja zaszła i że nie ufasz tej osobie, lekarz sprawdzi czy wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SabinaSarnkowa
nie panikuj i co to za wypisywanie ze skrzywdzila dziewczyno opanuj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie nie widac
nie panikuj, nie ma sensu jechac do szpitala skoro nic sie nie dzieje bo i tak cie odesla..takim malym dieciom robi sie przeswietlenia tylko w razie koniecznosci bo to niebezpieczne...jak moj syn byl taki malutki tez go zadrapalam w glowke tak dosc mocno, przestraszylam sie strasznie bo brzydko to wygladalo ale nic sie nie stalo..skora jest delikatna i dlatego tak to wyglada. mysle ze gdyby ja mocno uderzyla to by sie przyznala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wheidfhw
JEST GORZEJ NIŻ MYŚLISZ. TWOJE DZIECKO PRAWIE W OGÓLE NIE MA WŁOSÓW. DO DERMATOLOGA DZIECIĘCEGO MARSZ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgdusahresljhr
kobieto a weź wyluzuj, ale się narobiło, no naprawdę Wiadomo że malutkie dziecko i tak dalej ale przecież nic takiego się nie stało A przyjaciółce pewnie się mega głupio zrobiło i się nie przyznała od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgajgajga
Nic jej nie bedzie, ciemiaczko jest nizej troszke. Skora jest delikatna i dlatego jest zaczerwieniona. Jak zacznie raczkowac, chodzic to jeszcze nie raz sie uderzy w glowke. Wtedy tez tak bedziesz panikowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unikaj
nie panikuj, choć Cię rozumiem... Za parę dni śladu nie będzie. Mojej koleżance parotygodniowe niemowlę spadło z przewijaka (!) - pojechała natychmiast do Szpitala, zostały z małą na trzy dni obserwacji ale zupełnie wszytko było w porządku - dziecko miało tylko zraniony łuk brwiowy. Moim zdaniem nie musisz się tym zupełnie martwić. A jak Ci spokoju nie daje to idź do lekarza - aczkolwiek na pewno Ci powie, że to nic takiego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic niuni nie będzie
tylko już nie pozwalaj jej obcym tykac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajcarafajansiara
Skad pomysl,ze kobita udezyla miesieczne dziecko? i to w twoim domu,kiedy ty jestes w pokoju onok? to juz by musiala byc psychopatka pierwszej wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×