Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość julllaa019

W jakim wieku zapragnęłyście

Polecane posty

Gość jullla019
Tak jeszcze 19... Niedługo 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julla- to nie obraź się, ale swój związek zaczęłąś jak miałaś 14lat- trochę za wcześnie by opiniować jakim ojcem byłby Twój facet. A na 100% to człowiek nie jest pewien sam siebie, a co dopiero chłopa :):) Więc lepiej może poczekaj trochę z tą decyzją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jullla019
Tak wiem człowieka nigdy nie poznasz do końca. Mój facet ma 23 lata. Jest już bardzo dojrzałym facetem(jak na faceta wogóle:-))jest bardzo odpowiedzialny. Bardzo kocha dzieci. Teraz urodziła jego bratowa i jest ojcem chrzestnym i oszalał na punkcie chrzesniąka. Widzę jak On kocha dzieci i wiem ze w głębi duszy pragnie zostać już ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj facet tez
jest wspanialym chrzestnym i kocha dzieci,ale cudze,na swoje nie moge go namowic od 5 lat..wiec najpierw sie upewnij czy aby na pewno chce miec juz wlasne dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jullla019
Ją niegdy nie podejmę tej decyzji sama. Jak już się zdecydujemy to będzie nasza wspólną decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swoje dzieci to, co innego. Z cudzymi możesz się pobawić i isć do domu- swoje masz 24h. Nie pisz, że wiesz co się dzieje w głębi duszy Twojego faceta na podstawie tego, ze kocha swojego chrzesniaka- to trochę niedorzeczne. Ja zostałam chrzestną jak miałam 25lat, chrześniaczkę uwielbiam- a swoje dziecko miałam dopiero po 30-tce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jullla019
Ją do 30 to czekać napewno nie będę. Może jeszcze z dwa lata i zacznę starania. Myślę ze On chciałby dziecko bo już kiedyś o tym wspominał tylko myślał ze ją nie jestem jeszcze gotowa. To było w tamtym roku więc ją też wtedy jeszcze nad tym nie myślałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julla, jedna osoba w wieku 35 lat nie będzie gotowa na dziecko a inne w wieku 18 lat będzie gotowa. To sprawy emocjonalne i związane z dojrzałością. To jedna strona medalu, a druga? Strona materialna - bądźcie odpowiedzialni i za nim sprowadzicie dziecko na świat zadbajcie o własny kąt i dobry status materialny. To, że facet lubi dzieci o niczym nie świadczy - własne dziecko ma się 24h na dobę a nie na chwilę. Przemyśl sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie, a skąd 18latka może być pewna, ze jest gotowa emocjonalnie na dziecko? Przecież tak naprawdę sama jest jeszcze dzieckiem. Ja tam uważam, że gotowośc można określić jak się ma trochę wiecej niż 18-19lat- kiedy się troche życia poznało. Bo dziewczynie może się wydawać, ze już dojrzała dziecko się urodzi i klops- bo jednak nie jest różowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jullla019
nikt nie mówi ze jedzie różowo. Dziecko to dużą odpowiedzialność. Dziewczyny moja mama całe życie opiekuje się dziećmi. Pracuje jako opiekunka. Mam młodszych braci. Wiem co znaczy dziecko. Przecież jak tu ktoś napisał ze jedni pa gotowi mając lat 19 a drudzy po 30 to jest właśnie indywidualna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj facet tez
moja kolezanka ze szkoly tez byla pewna,ze facet,z ktorym byla przez 7 lat jest tym jedynym na cale zycie..ehe..po liceum wyjechala na studia i milosc sie skonczyla..2 lata pozniej miala juz dziecko,ale z innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julla prosze cie
w wieku 19 lat nie mozesz byc niczego pewna,bo tak naprawde co Ty zycia znasz?Pewnie dopiero co szkole skonczylas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego ja wiedzialam ze nie moge miec dziecka w wieku 16 lat bo bylam wtedy na to za mloda i chcialam zdecydowanie poczekac i dojrzec do tej decyzji. Fakt faktem moj zwiazek powieli latach sie rozpadl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julla prosze cie
nie masz pojecia jak to jest kiedy codziennie trzeba wstac do pracy,po nieprzespanej nocy,ugotowac obiad,posprzatac,zrobic pranie i jeszcze zadbac cos o siebie... na pomoc faceta nie licz,bo tacy,co pomagaja w domu sa rzadkoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexandra z Torunia
Mam 25 lat i nie mam jeszcze pragnienia, choć coraz bardziej rozbudza mi się instynkt macierzyński. Myślę, że ma znaczenie fakt, że za 2 miesiące wychodzę za mąż i najpierw chcę się nacieszyć życiem małżenskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zycze wszystkiego najlepszego z okazji nadchodzacego slubu. Nie ma gwarancji na udany zwiazek-ja ze swoim tez bylam wiele lat i sie nie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julla- samo to, ze mówisz "wiem, co znaczy mieć dziecko" jest troche niedojrzałe, moim zdaniem. Swoje dziecko masz cały czas- nieważne, czy masz nastrój, czy nie :) Szczerze nie rozumiem skąd ten pęd u Ciebie- naciesz się swoim facetem, jesteście zaręczeni- więc pewnie planujecie ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexandra z Torunia
Biest29 - bardzo dziękuję! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julllaa019
Tak planujemy ślub. Ja tylko napisałam że chciałabym mieć już dziecko że czuje się na to gotowa. Ale napewno się teraz nie zdecyduje ponieważ chcę najpierw wyjść za mąż. Myśle że poczekam jeszcze z 2-3 lata. i to bedzie odpowiedni czas;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulaaaaaaaaa
Julla ja mieszkam z siostrą i jej trójką dzieci, szwagier pracuje praktycznie non stop więc żadko bywa w domu ja chcąc nie chcąc jestem z dziećmi 24 godziny na dobe siostra oczywiście też,uwierz tym co mówią że na dziecko masz jeszcze czas bo dziecko to ciężka charówka to pilnowanie, przewijanie, karmienie, wychowywanie.Od tego nie ma odwrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i bardzo dobrze autorko :) Poczekasz dwa, trzy lata- moze Ci przejdzie ochota? A moze te dwa lata upewnią Cie, ze jesteś z właściwym facetem i chcesz zostać mama? Życzę wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julllaa019
No dziekuje;-) Z jednej strony chciałabym mieć już dziecko ale rozsądek mi na to nie pozwala. Pożyjemy zobaczymy.;-) No chyba że jakaś wpadka się trafi to będę się cieszyć;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mvncxmb
Dzisiaj przed młodymi kobietami jest tyle możliwości zawodowych, osobistych, wszystkich. Dziwi mnie to, że są taki, które chcą z tego rezygnować. Dwudziestolatka, która chce mieć dzieciaka, ale czeka z tą decyzją niczego nie traci bo ma jeszcze dobre kilkanaście lat na założenie rodziny, a może za to zyskać wiele doświadczeń. Kobieta, która nie czeka może coś stracić, za to nie zyskuje nic, bo może mieć dziecko za 3, 5 czy 10 lat równie dobrze. Kalkulacja jest dość jednoznaczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×