Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pipcia sripcia

MAMA Z KOMPLEKSEM- wejdzcie!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość pipcia sripcia

Mam taka znajoma ktora jakis czas nie mogla zajsc w ciaze :( ale udalo sie zaszla w koncu i urodzila prawie rok temu przez cc . Gdy bylam u niej to ona caly czas nosila swoje dziecko , opowiadala mi tez , ze od razu jak przyszla ze szpitala to pol dnia malego nosila, teraz caly czas tylko mowi o deserkach , zupkach , kupkach, zabkach. Malego caly czas tuli caluje, nie ma planu dnia tylko kiedy synek chce to spi a kiedy nie to nie i tak np mi mowila , ze potrafi niespac caly dzien i polozyc sie na 40 min okolo 18 a potem zasnac dopiero o 23 :O Jak jej slucham to szczerze mam potworne kompleksy i mysle sobie , ze jestem kiepska mama bo bywaja takie dni, ze mysle tylko o tym zeby synek ( 10mies) jak najwczesniej zasnal , zebym miala czas dla siebie i meza, zebym w koncu odpoczela. Nie mawijam non stop o jedzonku dla malego bo on je to co my od czasu jak skonczyl 6 mies ( oczywiscie wszytsko w granicach rozsadku) nie trzese sie nad nim. Kocham swoje dziecko najbardziej na swiecie ale chce tez miec cos dla siebie. Napiszcie tylko szczerze czy wy tez tak sie zachowujecie jak moja znajoma? Czy ja jestem jakas wyrodna matka??? Bo juz sama nie wiem co o tym myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiioooooooooooo
przesadzasz kochana. znajoma widocznie ma większą potrzebę wylewania uczuć na dziecko co nie znaczy ze bardziej je kocha niz ty swoje. sama piszesz ze dlugo sie starała, moze to przez to. poza tym to nic zlego ze partner tez jest dla ciebie wazny i chcesz z nim spedzac czas wieczorami a nie niańczyć malucha. głowa do góry, nie wymyślaj sobie problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipcia sripcia
nikt nic nie odpisze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja cosik powiem
Ja jestem jeszcze wyrodniejsza-potrafię zostawić męża z 3 i iść do fryzjera o zgrozo...wrrr :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipcia sripcia
ale gdybyscie widzialy to wszytsko. ona nie ma czasu dla siebie z mezem w ogole nie rozmawiaja jej pasuje to ze np dziecko nie chce wieczor spac bo ona moze dalej go bawic. Co jak dla mnie jest chore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;-) myślę, że znajoma jest lekko przewrażliwiona na punkcie dziecka. Nie wiem moze ja jestem wyrodna, ale robię podobnie jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahaha!!!!!!!! Kobiety sa smieszne, beda przez kilka godzin roztrzasac, to co im inna kobieta powiedziala, wpadac w kompleksy, wymyslac, rozmyslac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipcia sripcia
tak naprawde to czekam z utesknienim kiedy maly zasnie :( opieka nad nim to dla mnie katorga, jestem jzu tym wszytski zmeczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcdxxx
nienormalna!Jak mozesz siebie nazwac wyrodną matką za to ze nie masz ochoty ciągle o dziecko rozmawiac ani o karmieniu, czy non stop o jego jakis podobnych tematach.Pisalas ze wszystko w granicahc rozsądku, teraz jak przeczytają to rowniez inne mamy ktore nie popadają w obsesje na punkcie swojego dziecka i zobaczą ze nazywasz siebie wyrodną matka, rowniez tak beda o sobie myslec!!Kobieto zastanow sie co ty piszesz i jak sama siebie nazywasz,bo to juz jest przegiecie i tobie na psychike faktycznie musialo cos pasc.Wiesz kto to jest wyrodna matka? i tak siebie okreslasz?? zanim to napsizesz to pomysl ile kobiet mozesz urazic i dac powod by same o sobie myslaly ze są wyrodne Doszukujecie sie u siebie samych negatywnych okreslen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipcia sripcia
po prostu widac , ze jej opieka nad jej dzieckiem sprawia naprawde duuuuza przyjemnosc a dla mnie to czesto przykry obowiazek, najchetniej to bym uciekla na koniec swita zeby tylko chociaz troche odpoczac i jak sobie mysle zebym miala malego do 23 bawic to mi sie slabo robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipcia sripcia
no to ok ,przesadzam :) i jestem the best matka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiioooooooooooo
ona kiedyś może się obudzić bez męża bo ewidentnie go zaniedbuje, a ty bedziesz mieć szczesliwe dziecko i związek. nie ma co przesadzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawde wam powiadam
a ile ma dziecko kolezanki a ile twoje????????? bo skoro ona dopiero urodzila to przejdzie jej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipcia sripcia
jej dziecko ma 6mies a moje 10mies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg,:oooo
wooow, wlasnie sie dowiedzialam ze rowniez zaliczam sie do wyrodnych matek:o Nie dziwie sie dlaczego kobiety popadają w jakies depresje jesli dla was to jest wyrodnosc ze strony matki do dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipcia sripcia
no moze okreslilam to na wyrost ale gdybyscie widzialy moja kolezanke jak jest ze swoim dzieckiem to az milo popatrzec i az czlwoiek zachodzi w glowe skad ta koebuta ma tyle sily i samozaparcia , ze tak to swoje dziecko wielbi a zwlaszcza nosi choc dziecko jest grubaskiem. Chyba nie wiecie o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geayhag
gfdytreygfda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkaakulla
koleżanka się tak zachowuje ponieważ długo nie mogła zajść w ciąże i teraz celebruje każdą chwilę z maluszkiem. Ja uważam, że Twoje zachowanie jest normalniejsze (jeśli tak można to nazwać). Nie chciałabym być niewolnikiem swojego dziecka, ani psychicznie ani fizycznie. Wiadomo, że kocha się je nad życie, ale trzeba rozsądnie dzielić czas, aby starczył i dla siebie i dla męża i dla fryzjera ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedługo rodzę i szczerze nie wyobrażam sobie by po całym dniu opieki nad dzieckiem nie mieć choć wieczoru dla siebie i partnera, kiedy mały wykąpany pójdzie spać...wiadomo, że początkowo wygląda to inaczej, ale później? Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której tak jak u mojej znajomej córka obecnie 2 letnia od zawsze, odkąd pamiętam biega i robi co chce. Nie ma żadnych regularnych posiłków regularnych pór spania. No w życiu! Nie raz biega do 1 w nocy! Przecież to nienormalne...kąpiel kolacja i dobranoc. Dziecko ma chodzić spać o normalnych porach i już. a Ty masz mieć czas dla siebie męża itd ;) Nic się nie przejmuj nie jesteś wyrodna matka. Jak widzisz nie Ty jedyna postępujesz w ten sposób :) Ja mojego synusia jeszcze nie mam przy sobie ale już kocham go jak nikogo na świecie! I wszystko co będę robić, to też dla jego dobra ;) Może nawet zostanie wysłany do żłobka jak podrośnie, żebym mogła pracować, pomóc partnerowi i zapewnić jak najlepszą przyszłość naszemu dziecku. Czy to też jest objaw wyrodnej matki?! Nie sądzę choć niektórzy pewnie stwierdzą, że owszem, że jak tak można dziecko do żłobka wysłać albo co gorsza jakiejś opiekunce zostawiać... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×