Nie wiem co mój facet we mnie widzi

Spotykam się z nim prawie 2 miesiące. Jestem złośliwa, oziębła, mało mówię (a jak już to głupoty). On musi aranżować wszystkie spotkania, rozmowy... Trochę go olewam szczerze mówiąc. Czasem się zachowuję jak nadęta gówniara, na jego miejscu już dawno kopnęłabym samą siebie w dupę. Po każdym spotkaniu mam wrażenie, że teraz to już chyba będzie zmierzało ku końcowi a on - wręcz przeciwnie, pisze, dzwoni, cały szczęśliwy chce się już znowu potkać... :o

Może jesteś atrakcyjna, a facet jakiś tępy, dla którego liczy się powierzchowność? A Ty się tak fajnie ze sobą czujesz, że nie chcesz się zmienić?

masochista

No właśnie nie liczy się dla niego tylko powierzchowność. Mogę to wywnioskować z jego zachowania. A zmienić się - ciągle nad sobą pracuję ale to proces długotrwały i ciężki :P walczę ze sobą

To jakiś frajer

up :)

a dupy juz mu dalas?

nie, jeszcze nie :D

jak sie ubierasz ? jaki styl ?

zakochany - ale nawet najbardziej zakochany facet przejrzy w końcu na oczy i znudzi mu się taka sytuacja.

styl? :P nie mam jakiegoś określonego stylu, ubieram się przeciętnie. A jaki to ma związek z pytaniem? :P

up!

znajdzie fajniejsza niunie to da ci spokoj

Cycki w Tobie widzi. :D

nie mam aż tak fajnych cycków :P

bo ludzie faceci tak mają że lubią zimne suki,nie żebym chciała cię obrażać ale tak jest,sami nie są zbyt uczuciowi to i wolą suki od miłej dziewczyny,mówię z własnych obserwacji

Myślicie, że mnie zostawi? :o

pewnie Cię zostawi

nie zostawi

wydaje mi się że mu na tobie zależy i to bardzo. nie zrań go!

Nie chcę go zranić :o ale nie wiem czy umiem...

Może to jakiś desperat, którego żadna nie chce

bo faceci wolą zołzy!!!