KOMORNIK -pomocy

i co jej teraz da rozwod? on pewnie i tak juz nie dostanie zadnej pozyczki

nigdy zaden komornik nie straszył mnie policja, ten to robi bo wie ze to działa na ludzi,policja bez wyroku sadu nie pojdzie nigdzie z zadnym komornikiem

A co ma być z policją? Policja nie jest tragarzem i udziela tylko asysty komornikowi. To, że będzie nie oznacza, że komornik zamierza wynosić coś z mieszkania.

nasza sąsiadka dostała pismo od komornika ze przyjdzie w asyscie policji .serio. maja 5 tys długu

mam 30 lat a alkohol pamietam od najmlodszych lat.Nas nie bil ale mame czesto.Powybijal jej zeby i wogóle traktuje podle.Gdyby nie ona to nie bylo by co jesć. Mam do ojca żal bo nie da sie zapomniec awantur w domu ale mu wybaczylam ale nie zapomnialam. Teraz nie pije od kilku miesiecy bo choruje i sie tym przejął.Ale do lutego bylo strasznie.Wyplaty po 800zł i pil przez kilka dni.Jezdzilam po wyplaty bo mial je do reki a nie na konto

http://www.finanse.egospodarka.pl/59417,Jak-uniknac-odpowiedzialnosci-za-dlugi-malzonka,1,48,1.html autorko poczytaj to

człowiek dorośleje i sie zmienia. To alkoholik .teraz niepijący alkoholik. to choroba

Lwica1, może komornik boi się sam iść (np. jest kobietą) i stąd asysta. Nie ma czego się bać. Pola, policja jest zobowiązana udzielić komornikowi asysty na jego żądanie.

nietety pracowł w duzej firmir i szefostwo woli dac kase na reke a wykazac najnizsze zarobki i wtedy mamie tez sie dostalo bo komornik wszedł na jej wyplate a jemu nic nie zrobili

matka nie odpowie za dlugi ale rozumie ze chcesz pomoc swojej rodzinie- polaaa wierzy ze mozna sie dogadac, VINCENT nieszczególnie

wasz komornik jest kobieta?

nie.To pan

masz troche pieniedzy dla niego moze sie zlituje

zreszta nie wiem jak bedzie bo pismo z warszawy no i z nim rozmawiala siostra a ja w malej miescinie na dolnym ślasku mieszkam

wiem bo doswiadczam tego na własnej skórze,mój maz narobił długów przez firme,wiem jak sie bronic,wiem za co odpowiadam a za co nie;)

polaaaa współczuje

Dziękuje z aWaszą uwage. Myslalam,ze może mial ktoś podobną sytuacje. Nie mam wiele prawie nic ale chce pomóc mamie i siostra bo jestem najsatrsza i czue sie odpowiedzialna za

no to jak przyjdzie i nic nie weżmie a bedzie z niego naprawde drań to co może zrobić? a może umorzy sprawe z braku kasy albo bedzie czekal na raty?

VINCENT co bys zrobił z tym / 4 tys dlugu i tysiac od ręki?

teżlicze ze przyjdzie "człowiek" a nie "słuzbista" Juz jutro rano wszystko sie wyjasni

lwica dzieki, juz przywykłam do tej sytuacji ale na poczatku byłam przerazona i w szoku jak rodzina autorki

oki to nie zawracam wam juz głowy!Dziękuje za wszystkie wpisy.Jezeli bedziecie ciekawi no napisze jak poszlo jutro rano. Dzieki serdeczne

sa jeszcze kobiety trzymające głowe na karku:-)

napisz, ja tu zajrze na bank.Powodzenia !!!!!

VINCET jeszcze czekam na twoja propozycje - ja tez bede pomagac niedlugo takiej rodzinie bo sa niezaradni zyciowo

Wziąłbym tego tysiaka, wpisał trochę sprzętu do protokołu zajęcia zostawiając go pod dozorem dłużnika i nie wyznaczał terminu licytacji w oczekiwaniu na terminowe spłaty :)

a wiec jest szans. Może ty odwiedzisz autorke? ;-)

szansa

Ja nikogo nie odwiedzam, składam korespondencyjnie wnioski egzekucyjne :)

konkretny jesteś. w innych okolicznościach.. ;-)