Problem z 7 miesiecznym niemowlakiem !

witajcie Moja córka nie sprawiała mi żadnych problemów. Zaczęła przesypiać całe noce mając 12 tygodni, sama pięknie zasypiała w swoim łóżeczku. Potrafi spać 10-12 godzin w nocy. Pierwsze posiłki też ładnie zaczęła jeść. Niedawno wyszły jej dwa dolne ząbki i też obyło się bez "histerii" Ale teraz nagle jej się odmieniło, kończy niebawem 28 tygodni, i wszystko się zepsuło. Nie chce usypiać sama. Płacze i chce być noszona na rękach, nie chce nawet patrzeć na łóżeczko bo zaraz ryk. Budzi się w nocy z płaczem i nie może potem zasnąć. Ciężko ją karmić, nie chce jeść stałych posiłków, muszę za nią "latać" z łyżeczką. Co jej się stało ? Czy to kolejny skok rozwojowy ? Czy to ząbkowanie dokucza ? Czy którejś mamie dzieko też tak nagle sie odmienilo ?

moze gorne ida? Moja Mala tez te zle zniosla

Tak, to kolejny skok rozwojowy. Albo ząbkowanie..

Moja mala tez tak miala to na zeby sie denerwuje teraz zasypia ze mna w lózku a jak dobrze zasnie to przekladam ja do lózeczka, a jak zaczyna sie cos w nocy krecic to daje jej mleko i nie czekam az sie obudzi.

zaglądalam do buzki ale nic nie widac zeby nastepne, gorne zeby szly corka dawno juz powinna spac a tak siedzi jeszcze ze mna przed kompem bo inaczej syrena sie wlacza

to ze nie widac,nie znaczy,ze nie ida...najgorzej jak ich nie widac a ida

Tego nie widac tak od razu moga jej dopiero puchnac dziaselka albo ja swedza.

może rzeczywiście góra daje o sobie znać :(

to ja cie nie pociesze, moja była aniołkiem do 9 msc, pozniej przestala spac w nocy itd itd unormowało jej sie dopiero po 2 roku zycia...

Ale powiem ci szczerze ze dziecko bedzie teraz coraz madrzejsze i jesli zobaczy ze zaczne piszec a mama zaraz bedzie to sie przyzwyczai. moja kuzynka powiedziala przy drugim dziecku ze woli spac przy lozeczku niz wziac ja do lozka bo pozniej nie ma odwrotu. Moja corka tez na wieczor nie wejdzie do lozeczka.

akurat kiedy chce wrocic do pracy trzeba bedzie jakos to przezyc

ja nigdy nie bralam jej do swojego lozka lozeczko stalo obok, jak cos tam kwilila w nocy to ignorowalam ja i sama znowu zasypiala, tylko ze teraz ona placze az tak histerycznie i musze ja wziac i uspokoic

A i najwazniejsza rada! zostawiaj dziecko z mama z tata z tesciowa czy z ciocia nie badz nadopiekuncza mama bo pozniej do sklepu nie bedziesz mogla wyjsc. Moja mala nawet ze mna do lazienki chodzi.;/

to nie jest takie proste :( mieszkam za granica i babci i ciotet tutaj nie ma

To bedziesz miala taki problem jak ja. Mala tak sie do mnie przywiazala a ma 1,5 roku ze jak znikne z pola widzenia to zaczyna krzyczec mama mama mama!!!

juz mialam taki problem z nia ze bala sie obcych i nikt nie mogl mi "zajrzec do wozka" ale jak pojechalam na urlop do Polski i kazdy ja tam bral na rece to jej sie odmienilo i teraz juz moge normalnie do znajomych pojsc czy ktos moze ja zabawiac

ale ma dopiero 7 mies jeszcze nie jest taki madre, ale mam nadzieje ze tak nie bedzie;)

Toad6 piszesz jakby o mojej córce. Zaczęłą przesypiac całe noce jak miała 2 miesiące,usypiała w łóżeczku.Dolne jedynki wyszły w takie sposób,że po prostu pewnego dnia zauwazyłam,że są dwa zęby. I nagle zmiana-niechęć do jedzenia,zjadała bardzo bardzo mało,budziła się w nocy co chwile,nieustannie płakała,nie pozwalała się przebrać,przewinąć,wykąpać,usypianie było koszmarem.Doszła infekcja,antybiotyk i uczulenie na niego. w każdym razie po miesiącu wszystko wróciło do normy.

I okazało się,że wyszły górne jedynki.

Lempira u mnie tak było począwszy od pierwszych zębów do 4rek. Teraz idą piątki, ale inaczej to znosi :) jakby lzej, ale ostatni rok, kiedy odbywało się ząbkowanie do dziś wspominam z dreszczem :D

Czyli wszystko przed mna ;-)

a nocke jak mialo 4 tyg.sielanka trwala do pół roczku.od tego czasu spi raz lepiej raz gorzej,a ma juz 1.5 r.takze niestety wszystko co dobre szybko sie konczy heheh